Ogród 2

[reniusia20]

Pomór jest właśnie najgorszy,albo coś się ocali albo nie - ehhh... muszę poszukać zdjęcia tych moich białych gdzieś miałam.

[anias1]

Sylwuś,ale słodkie masz króliki,kilka lat temu też mieliśmy takie białe ale hodowla się nie powiodła bo samiczka okazała się złą matką i nie karmiła małych.Coraz częściej zastanawiamy się nad tym by znowu zacząć hodować króliki ale tym razem może inną rasę.

[Reniatka]

O, jakie słodziaki .
Moje dzieci kupiły sobie kiedyś królika miniaturkę. Był śliczny, ale z miniaturką nie miał nic wspólnego.A że nasze ówczesne mieszkanie było miniaturką, to niestety musieliśmy się rozstać
Widzę, że lubisz zwierzęta różnej maści i te żywe i te mniej ożywione. Wszystkie są cudne

[Pashmina2006]

Sylwuś ale masz gromadę . Jakie one są śliczne! Ten z czarnymi oczkami i uszkami jest normalnie śliczniasty. Zresztą wszystkie są pocieszne. Ale nam oczy zamydliłaś. Jakieś sztuczne nam pokazywałaś podczas gdy tam takie żywe kicały

[Magda30]

Sylwuś fajne te króliki najbardziej podobają mi się te białe ,tylko na futerko ich nie przerób

[JAKUCH]

Kiedyś też chowałam króliki ,ale tak jak piszesz pomór, a w dodatku szczury się pojawiły i nie było szans .Co samica sie okociła to zaraz zjawiali się szczury i było po młodych .Angorki z tymi czerwonymi oczkami śliczne, ale słabowite .Ach Sylwuś jak Ci zazdroszczę tych ślicznych maluchów oby sie zdrowo chowały

[athshe]

Ale fajne króliki - pokazałam córce, też zachwycona. Mój teśc jeszcze dwa lata temu hodował miniaturki, tak do sklepów zoologicznych. Zaraz się małej smutno zrobiło, że dziadka już nie ma, więc masz uściski od mojej córy i prośbę o zdjęcia futrzaków co jakiś czas.

[gracha]

Sylko będziesz miała fajne zajęcie z króliczkami,są cudowne,marcheweczkę siej kochana bo taką gromadkę wykarmić

[kocica]

Króliczki miłe, śliczne. A co będziesz Sylwia z nimi robiła? Nie mam pojęcia zwyczajnie po co się tyle króliczków kupuje dlatego pytam.

[jonatanka]

Sylwuniu króliczki śliczne ale to delikatne zwierzaki.

[aage]

Gonię ogon ale jestem i ściskam mocno

[wiewioreczka]

Sylwuś

[Mandragora]

Sylwuś, przyznam, że królików akurat się nie spodziewałam Wspaniała gromadka, jaka szkoda, że ja nie mam miejsca na taką hodowlę.. Choć chyba nie potrafiłabym - te słodkie oczy patrzące codziennie na mnie, jak tu je później zjeść Niedawno rozmawialiśmy z M. czysto hipotetycznie o kurach i stwierdziliśmy, że umierałyby u nas ze starości, a stare koguty piałyby zachrypniętym głosem jak stare nienaoliwione drzwi Wiadomo - to zwierzęta hodowlane, ale nie potrafię sobie wyobrazić siebie lub M. stojącego nad kurą z siekierką. Niestety bez mięsa nie potrafię żyć - czy to już hipokryzja czy po prostu jakieś wewnętrzne zahamowania? Zresztą to tylko moje rozważania, bo w dorosłym życiu nigdy nie miałam do czynienia z własnymi hodowlanymi zwierzakami. Być może umiem, tylko o tym jeszcze nie wiem Jak to mówią - nigdy nie mów nigdy. Pozostaje mi obserwacja kur i indyków sąsiada - uwielbiam "gadające chórem" indyki, jakoś tak zawsze na sercu weselej, gdy latem co rano przechodzę obok nich i obserwuję, jak rosną

[anym]

Sylwuś króliki śliczniusie, zapewne hodujecie na sprzedaż, czy dobrze myślę?
Lubię królika w śmietanie od czasu do czasu jadam bo brat eMa hoduje. Pychotka

[iwona0042]

Ale śliczne futrzaki też kiedyś miałam, miałam jednego miniaturkę, ale urósł na wielkiego i zamieszkał w klatce na dworze