Ogródek Robaczka cz. 9

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródek Robaczka cz. 9

Post »

O-maj-dar-ling! Cuda, pokazujesz, dziewczyno z Poznania. Ja też chcę być z Poznania, jeśli tam już w lipcu można ścinać lawendę, a już w sierpniu ona kwitnie ponownie! :)
Zadziwiające jest, w jaki sposób robisz te piękne ;:167 różane portrety, mając róże posadzone w tak dużym zagęszczeniu!
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogródek Robaczka cz. 9

Post »

Marzenko, Long John Silver mam od wiosny - bardzo szybko u mnie rośnie, ma piękne ciemno-zielone liście, zdrowa od początku sezonu. Kwitła kilkoma kwiatami, ale jeżeli sprawdzi się jej nominalna mrozoodporność, powinna zachwycić kwiatami w przyszłym roku ;:170
Ewa, Prince Jardinier mam zbyt krótko, żeby coś więcej o niej powiedzieć...faktycznie, na razie nie zachwyca, ale może w kolejnym sezonie?
Ps. Po chwili namysłu..bladawce jednak mają coś w sobie...może to tylko nieudolne zdjęcie ;-))

Obrazek

Marysiu, dziękuję w imieniu mamy :D Czy Twoja trzmielina jest zimozielona? Mam nadzieję, że przezimują bez problemu...mam tylko te pstrokate, krzewiaste i jak dotąd były bezproblemowe.

Cieszę się, że koncepcja Wam się podoba :tan

Małgosiu, lawendę ścięłam jak przekwitła i momentalnie zaczęły się młode przyrosty. W ubiegłym roku też szybko powtórzyła i trzymała kwiaty do mrozów ;:333 Twoje lawendobranie było na początku sierpnia? Na pewno wkrótce powtórzy.
Ja jestem przyszyta do Poznania kochana, bliżej mi do Krakowa ;:167 Róże rosą gęsto, ale bez przesady....starałam się sadzić z zachowaniem min. 50 cm odległości ;:131
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
x-S-l
---
Posty: 2084
Od: 2 sie 2011, o 15:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródek Robaczka cz. 9

Post »

jej Kasiu.....te wianki są po prostu cudowne ;:167 pogratuluj swojej mamie.....bo mieć taką mamcię to skarb ;:167 ;:168
róże.....ach i och....zaś robaczki.......prześliczne ;:167
no w końcu poznają swoich..... :lol:
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Ogródek Robaczka cz. 9

Post »

Kasiu co do zdjęć Twoich podopiecznych to już brak mi słów - są naprawdę przepiękne, ale to już wiesz.
Podobnie Twój ogród, podoba mi się w każdej odsłonie, nawet w wersji "przymiarkowej" z donicami.
Wianki cudne, widać po kim odziedziczyłaś talent ;:196
Wracam jeszcze raz się pozachwycać.....
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródek Robaczka cz. 9

Post »

robaczek_Poznan pisze:lawendę ścięłam jak przekwitła i momentalnie zaczęły się młode przyrosty. W ubiegłym roku też szybko powtórzyła i trzymała kwiaty do mrozów ;:333 Twoje lawendobranie było na początku sierpnia? Na pewno wkrótce powtórzy.
W przyszłym roku zrobię tak, jak Ty, a nawet zetnę część wcześniej, bo będzie mi zależało na ładnych bukiecikach. Teraz chciałam, żeby się wysiała i rzeczywiście trochę nasion nazbierałam, a mam też nadzieję na siewki wschodzące wiosną na poletku.
Buziaki, Kasiu :)
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogródek Robaczka cz. 9

Post »

Kasiu dostałam ją od Pati z informacją, że się ślicznie przebarwia na jesień więc nie zielona :lol:
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogródek Robaczka cz. 9

Post »

Małgosiu, ja też robiłam bukiety dlatego ścinałam w pełnym rozkwicie. W zeszłym roku zrobiłam podobnie, a i tak część się wysiała. Zrobiłam też trochę sadzonek, zobaczymy czy uda się coś ukorzenić :uszy Buziaki ;:196
Asiu, dziękuję ;:196 Zmiany są niewielkie, ale sama wiesz jak to jest, gdy codziennie patrzy się na ogród i ciągle dostrzega pole do poprawy...Wtedy każda zmiana na lepsze cieszy :D Moja mama to urodzona zdolniacha, gdybym odziedziczyła choć promil jej talentu byłoby super ;:131
Marta, dzięki ;:196 Uwielbiam fotografować robaczki i inne stworzenia, choć nie zawsze udaje się zatrzymać te magiczne chwile w ogrodzie ;:170
Marysiu, ja mam trzmielinę variegatę i ona nie zmienia koloru liści, większość zachowuje do wiosny. Nie wiem tylko czy tradycyjna zachowuje się tak samo...pokażesz zdjęcie Twojej?
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
ewazawady
500p
500p
Posty: 815
Od: 7 kwie 2011, o 14:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Warszawy

Re: Ogródek Robaczka cz. 9

Post »

Kasiu czy Twoja Soeur Emmanuelle rośnie nadal w donicy czy w gruncie? Nie spodziewałam się tego, że może wybić pęd na 2 m. ;:202
A jak się krzewi i jaką ma szerokość ? Ona mi się tak bardzo spodobała, że posadziłam 4 na przodzie rabaty z założeniem, że dorosną do ok. 1m. W pierwotnym założeniu w tym miejscu miały rosnąć 4 inne siostry - Sister Elizabeth ale powędrowały gdzie indziej. Chyba czeka mnie przesadzanie ;:219
Pozdrawiam
Ewa
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Ogródek Robaczka cz. 9

Post »

Wianki fajne :D Może kiedyś będę miała czas, by spróbować zrobić sama...
Sesją z owadami zrobiłaś mi wielką radochę. Uwielbiam ;:167
Piękne, słoneczne zdjęcia. U nas wczoraj (???) nie było pogody na robienie zdjęć. Lało, a potem było szaro i ponuro. A do tego 10,2 stopnia ;:oj
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Ogródek Robaczka cz. 9

Post »

Mogę się wtrącić? :wink: Bo Kasia i Marysia to chyba dwie różne trzmieliny mają :wink: Ty, Kasiu, masz chyba na pniu ten sam gatunek, który występuje bardziej powszechnie w wersji płożącej/pnącej: odmian jest kilka, jeśli nie kilkanaście i ona jest zimozielona (choć na pniu może być bardziej podatna na przymrozki), a Marysia ode mnie ma trzmielinę europejską - pospolity krzew rosnący po polnych rowach, który zimozielony nie jest, za to jesienią przebarwia się na intensywną czerwień.

A jak patrzę na te łany róż we wrześniu, to już wiem dlaczego warto mieć krzewy powtarzające kwitnienie ;:224 Czytam pilnie o reorganizacji ogrodu, ale przyznam szczerze, że trudno mi sobie wyobrazić, żeby miał być jeszcze piękniejszy, a pewnie będzie :wink: . Zdecydowanie potrzeba Ci, Kasiu, więcej areału do zagospodarowania swojego talentu ogrodniczego :)
Awatar użytkownika
ewa_rozalka
1000p
1000p
Posty: 6406
Od: 10 cze 2012, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogródek Robaczka cz. 9

Post »

Kasiu ,piękne róże i piękny ogród .Zastanawiam się jak i gdzie zimujesz te swoje piękności .Ja swoje zawsze na jesieni wsadzam do gruntu . ;:130
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogródek Robaczka cz. 9

Post »

Dzień dobry!
Rześki ten wrześniowy poranek :lol: Deszcz jednak potrzebny, bo w ogrodzie sucho...poza tym od środy ma znowu być ładnie. ;:3
Ewa, moje donicowe róże teź wędrowały do gruntu jesienią. W tym roku będę zimowac 2 róże na pniu i 2 inne w donicach, w garażu. Donice są mrozoodporne, powinno być ok. Położę je na tekturach, a w razie dużych spadków owinę agro. Garaż mam nieogrzewany.
Pat, dzięki za wyjaśnienie ;:196 Mam nadzieję, ze trzmielinki przeżyją bo bardzo mi się spodobały. Moze owinę koronę na zimę dla pewności?
Chętnie poszerzyłabym zasięg działań ogrodowych, może nocami posadzę drzewa za płotem i będę liczyć ze się nowi sąsiedzi nie zorientują ;:224
Dziękuje za odwiedziny ;:196
Sweety, ja czas moze bym znalazła, ale takich wianków nie ukręcę ;-) Moja mama zrobiła jeden z nich z brzozowych gałązek, zajęło jej to niecałą godzinkę do ukończenia dzieła ;:130
Ewa, sobie rośnie w gruncie od jesieni i rozszalała się z tymi wymiarami..poza tym 2-metrowym pędem, ma kilka innych, ponad metrowych. Zbudowała spory krzaczek i regularnie kwitnie. Moja teź jest na froncie rabaty, będę ją podsadzać niższymi jesienią bo nie chcę jej przenosić.
4 sobie na jednej rabacie muszą wyglądać oszałamiająco ;:oj

Miłego dnia :wit
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródek Robaczka cz. 9

Post »

Cześć Kasiu!
Dobrego poniedziałku życzę - u nas też rześko i bardzo wietrznie.
Mama ma bardzo utalentowane ręce, które komponują piękne dekoracje, a co najważniejsze - oryginalne. Znakomicie ozdobiły dom i drzwi wejściowe.
Pashminy będą zimować w donicach? Ja się jeszcze waham, ale chyba zabezpieczę je i też w ten sposób przechowam.
Miłego!
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Ogródek Robaczka cz. 9

Post »

Kasiu, moje trzmieliny starsze nie marzną wcale, natomiast sadzone zeszłą jesienią i nieokryte ucierpiały nieco: przez sezon pięknie się odbudowały, ale w przypadku formy piennej pewnie ta odbudowa byłaby kosztem ładnego kształtu korony, więc okryłabym na tę zimę koronę i miejsce szczepienia.
Awatar użytkownika
variegata
1000p
1000p
Posty: 1990
Od: 24 sie 2012, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły

Re: Ogródek Robaczka cz. 9

Post »

Kasiu, wianki mamusine boskie jak zawsze. Twoje plany porządkowe są bardzo słuszne i popieram je w 100%. Stawiasz na sprawdzone egzemplarze i dobierasz je pod względem kryteriów, jakie sobie zaplanowałaś, to bardzo profesjonalne podejście ;:63 Bardzo podoba mi się pomysł "piętrowania" rabat roślinami na pniu. Bukszpanów oczywiście nigdy za wiele 8-)
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”