Na końcu wydmy
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Na końcu wydmy
Może w przyszłym roku spotkamy się w Sulejowie?
Bardzo podoba mi sie Chantal Thomass
Bardzo podoba mi sie Chantal Thomass
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Na końcu wydmy
Mnie tez zauroczyła Chantale
.
Pozostałe prezentowane też

Pozostałe prezentowane też

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Na końcu wydmy
Po długiej nieobecności jestem
piękna róża 


- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Na końcu wydmy
A ten Chantal to co za róża? Mój typ 

- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Na końcu wydmy
Trochę Was zaniedbałam ostatnio, ale końcówka roku szkolnego była bardzo intensywna.
W ogrodzie różane szaleństwo trwa nadal. Czekam jeszcze na pierwsze kwiaty u nowych róż, a i niektóre stare ociągają się z kwitnieniem.
Marysiu, Barkarole ma jeszcze jedną zaletę, długo trzyma kwiaty. Prawie czarny pąk jest cudowny.
Mam nadzieję, że Terracotta przetrwa zimę, bo jej kolor bardzo mi się podoba. Z Prix również jestem zadowolona.
Ewa, u mnie Barkarole śmiga na jakieś 170
Muszę zmienić jej miejscówkę, ale nie mam pomysłu.
Myślałam, że gorzej zniosę pasiastość Rock & Roll, ale im dłużej się przyglądam, tym bardziej mi się podoba. Pachnie
Aniu
Maju, Gosiu, Justynko, AniuDS,pozwólcie,że odpowiem Wam razem na temat Chantal Thomas. Uganiałam się za tą różą dwa lata i wreszcie zdobyłam. Na razie nie wiele mogę powiedzieć dobrego oprócz tego, że kwiaty śliczne w delikatnym różu, ale małe. Będzie kwitła bukietami, niestety ma bardzo wiotkie gałązki, które płożą się po ziemi i wymagają podwiązania. Zrobiłam to zbyt późno i jedna złamała się pod ciężarem samych pąków. Jak do tej pory ze zdrowiem jest dobrze.
Basiu, łupów mam sporo. Część jeszcze czeka na posadzenie.
W Opocznie nabyłam trzy sztuki: Sosnę wejmutkę, Jodłę koreańską i Modrzew szczepiony na pniu o dziwnej nazwie nie do zapamiętania, a i w internecie nie mogę jej znaleźć. Byłam w szkółce razem z Gienią, a że była nieźle przygotowana, więc czasu na wybór miałam mało.
Majeczko, Prix dostałam u Kamili.
Zoic rośnie obok Scarlet Moss i Biedermeier czyli w towarzystwie miniaturek. Dwie pierwsze postanowiły zrobić konkurencję różom rabatowym i dorównać im wzrostem. Tylko Biedermeier zachowuje się jak przystoi małej róży
Kleo, szukałam Terracotty dwa lata zauroczona jej kolorem i się nie rozczarowałam.
Teraz tylko sprawdzian zimowy. Złapała również czarną plamistość, ale to jej pierwszy rok po zakupie, może się poprawi.
Jolu, Ville nie wybierałam, to ona wybrała mój ogród.
Jaka ja byłam wściekła w ubiegłym roku, gdy zobaczyłam amarantowe kwiaty na żółtej rabacie.
Kijek na pierwszym planie to szczepiony modrzew.
Natalko
Eden Rose i Bouquet Parfait

Tea Clipper

Françoise de Grignan

Global Water

Mary Ann


Annapurna. Pięknie pachnie.

W ogrodzie różane szaleństwo trwa nadal. Czekam jeszcze na pierwsze kwiaty u nowych róż, a i niektóre stare ociągają się z kwitnieniem.
Marysiu, Barkarole ma jeszcze jedną zaletę, długo trzyma kwiaty. Prawie czarny pąk jest cudowny.
Mam nadzieję, że Terracotta przetrwa zimę, bo jej kolor bardzo mi się podoba. Z Prix również jestem zadowolona.
Ewa, u mnie Barkarole śmiga na jakieś 170

Myślałam, że gorzej zniosę pasiastość Rock & Roll, ale im dłużej się przyglądam, tym bardziej mi się podoba. Pachnie

Aniu

Maju, Gosiu, Justynko, AniuDS,pozwólcie,że odpowiem Wam razem na temat Chantal Thomas. Uganiałam się za tą różą dwa lata i wreszcie zdobyłam. Na razie nie wiele mogę powiedzieć dobrego oprócz tego, że kwiaty śliczne w delikatnym różu, ale małe. Będzie kwitła bukietami, niestety ma bardzo wiotkie gałązki, które płożą się po ziemi i wymagają podwiązania. Zrobiłam to zbyt późno i jedna złamała się pod ciężarem samych pąków. Jak do tej pory ze zdrowiem jest dobrze.
Basiu, łupów mam sporo. Część jeszcze czeka na posadzenie.
W Opocznie nabyłam trzy sztuki: Sosnę wejmutkę, Jodłę koreańską i Modrzew szczepiony na pniu o dziwnej nazwie nie do zapamiętania, a i w internecie nie mogę jej znaleźć. Byłam w szkółce razem z Gienią, a że była nieźle przygotowana, więc czasu na wybór miałam mało.

Majeczko, Prix dostałam u Kamili.
Zoic rośnie obok Scarlet Moss i Biedermeier czyli w towarzystwie miniaturek. Dwie pierwsze postanowiły zrobić konkurencję różom rabatowym i dorównać im wzrostem. Tylko Biedermeier zachowuje się jak przystoi małej róży

Kleo, szukałam Terracotty dwa lata zauroczona jej kolorem i się nie rozczarowałam.

Teraz tylko sprawdzian zimowy. Złapała również czarną plamistość, ale to jej pierwszy rok po zakupie, może się poprawi.
Jolu, Ville nie wybierałam, to ona wybrała mój ogród.

Kijek na pierwszym planie to szczepiony modrzew.
Natalko

Eden Rose i Bouquet Parfait

Tea Clipper

Françoise de Grignan

Global Water

Mary Ann


Annapurna. Pięknie pachnie.

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Na końcu wydmy
Wracam powoli do życia, zostało jeszcze tylko dzisiaj i nareszcie zajmę się ogrodem. Czas najwyższy, bo ostatnio nie miałam na nic czasu, a deszcz padał zawzięcie.
Barkarole mi nie przeszkadza, niech sobie śmiga w górę
Podoba mi się Bouquet Parfait, pewnie w końcu ją posadzę. Pięknie wygląda z Eden, a mam miejsce, żeby zmałpować takie sąsiedztwo 
Barkarole mi nie przeszkadza, niech sobie śmiga w górę


- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Na końcu wydmy


podłożyłam jej pod gałązki kamienie, dzięki temu nie brudzi mi się, część gałązek dostała balkonik.
Ta róża rośnie bardzo szybko.... ma masę pąków, ale na pierwszego kwitka jeszcze czekam.

Bouquet Parfait mam i jestem z niej bardzo zadowolona. Czy Twoja jest zdrowa?
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Na końcu wydmy
Ewa, małpuj sobie do woli
Ja u Ciebie zmałpowałam czarnuszkę z różami, a teraz muszę ją trochę ograniczyć. Już powyrywałam część, żeby tak bardzo się nie rozsiewała.
Bouquet Parfait dała popis w tym roku. Ma mocne i sztywne pędy, a i tak uginały się pod ciężarem kwiatów. Ona ma strefę 5b, więc powinna dać sobie radę u Ciebie.

Majeczko, swojej również dałam balkonik, ale muszę ją jesienią przesadzić. Nie może rosnąc na rabacie z różami strzelającymi do 170 cm i liliami po 180 cm.
Kwiatki ma śliczniutkie. Mogłyby trochę dłużej się trzymać.
Bouquet Parfait
, nie powinno się chwali dnia przed zachodem. W koło róże chorują,a ona się trzyma.
Wczoraj wpadł mi w ręce sekator i przejechałam się ostro po kilku roślinach. Na pierwszy ogień poszła rogownica. Mocno oberwała, a porem zabrałam się za tymianek i szałwię. Lubczyk również stracił co nieco na swojej okazałości.
Zaczęłam powoli przycinać róże po pierwszym kwitnieniu. Jest sporo tej roboty.
Część róż zakończyła już kwitnienie. Najbardziej szkoda tych kwitnących raz, ale taki był wybór
First Lady

Pink Panter

Scarlet Moss

Tango


Bouquet Parfait dała popis w tym roku. Ma mocne i sztywne pędy, a i tak uginały się pod ciężarem kwiatów. Ona ma strefę 5b, więc powinna dać sobie radę u Ciebie.

Majeczko, swojej również dałam balkonik, ale muszę ją jesienią przesadzić. Nie może rosnąc na rabacie z różami strzelającymi do 170 cm i liliami po 180 cm.
Kwiatki ma śliczniutkie. Mogłyby trochę dłużej się trzymać.
Bouquet Parfait

Wczoraj wpadł mi w ręce sekator i przejechałam się ostro po kilku roślinach. Na pierwszy ogień poszła rogownica. Mocno oberwała, a porem zabrałam się za tymianek i szałwię. Lubczyk również stracił co nieco na swojej okazałości.
Zaczęłam powoli przycinać róże po pierwszym kwitnieniu. Jest sporo tej roboty.
Część róż zakończyła już kwitnienie. Najbardziej szkoda tych kwitnących raz, ale taki był wybór

First Lady

Pink Panter

Scarlet Moss

Tango

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Na końcu wydmy
Niska strefa jest konieczna dla róż pnących, pozostałe mogę sadzić do woli
Może z 7 strefą dam sobie spokój, ale reszta sobie radzi dobrze.
Mnie też najbardziej żal raz kwitnących, ale sadzę je zupełnie świadomie i przekonałam się, że brak zmartwień to dobry wybór

Mnie też najbardziej żal raz kwitnących, ale sadzę je zupełnie świadomie i przekonałam się, że brak zmartwień to dobry wybór

- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Na końcu wydmy
Dzień dobry Koleżanko
U mnie końcówka kwitnienia. A kompostownik zapełniony wiadrami ściętych kwiatów i juz skroconymi pędami róż. Normalnie w tamtym tygodniu nie wyrabialam z tą pracą. jeszcze caly czas ścinam. Ciekawa jestem jak dużo masz róż? Bo, że masz niepowtarzalne odmiany, to wiem

U mnie końcówka kwitnienia. A kompostownik zapełniony wiadrami ściętych kwiatów i juz skroconymi pędami róż. Normalnie w tamtym tygodniu nie wyrabialam z tą pracą. jeszcze caly czas ścinam. Ciekawa jestem jak dużo masz róż? Bo, że masz niepowtarzalne odmiany, to wiem

Pozdrawiam
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42370
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Na końcu wydmy
Masz piękne róże Aniu, piszesz że wyrywasz czarnuszkę, ja jeszcze nie ale wyrywam namiętnie werbenę patagońską mam miliony siewek 

- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Na końcu wydmy
Zadziałał u mnie filtr na First Lady, jak tylko ją gdzieś wypatrzę to odzywa się we mnie taki wesoły głosik "ja też mam tą pieknotę i za rok będzie już piękna i dumna"
Niestety i ja pożegnałam kwitnące jeden raz. Mam takie tylko dwie, ale jak na taką małą rabatę to i tak robią się puste zielone plamy..Najbardziej szkoda mi Cristaty, na pocieszenie znalazłam info że Mme Louise Leveque może mi jeszcze powtórzyć kwitnienie..Czekam i trzymam za nią kciuki 



- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Na końcu wydmy
No chyba będę kolejną osobą, która poważnie zacznie rozważać Bouquet Parfait! Jest urocza 

pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Na końcu wydmy
Ewo, do ubiegłego roku nie mogłam zdecydować się na pnącą różę, bo Eden mam zamiar prowadzić na parkową. jesienią kupiłam Paul's Himalayan Musk Rambler. Podobno ma 4 strefę, ale nie mogę się doszukać na FO wątku, gdzie by kwitła.
Justyna, to samo i u mnie, choć są pewne wyjątki. Francuzki zaczynają właśnie pokazywać pierwsze kwiaty.
Róż mam 70. Staram się ścinać sukcesywnie. Codziennie po pracy latam z sekatorem i w zależności od humoru jednym dostaje się bardziej innym mniej. Jednak największą złość wyładowałam na tymianku. Zrobiłam z niego malutką kulkę
Zakwitły Twoje przetacznik. Czy Ty na pewno chciałaś się rozstać z tym cudem.
Przetacznik kłosowy Christa

Marysiu, szkoda, że tak daleko mieszkasz, bo bym przygarnęła kilka. W zimie uśmiechnę się o nasionka.
Sabinko, First Lady mam drugi rok. W tym roku dała pokaz w kwitnieniu. Niestety łapie jakiegoś grzyba i to jako jedna z pierwszych.
Ewo gajowa, ta róża ma tylko jedną wadę nie pachnie. Jestem bardzo z niej zadowolona.
Basiu, Terracotta za chwilę nie będzie miała żadnego liścia. Zastanawiam się czy to jej cecha odmianowa skłonność do czarnej plamistości, czy musi odchorować pobyt w szkółce.
Bouquet Parfait

Chantal Thomass

First Lady

Rock & Roll

NN może macie jakiś pomysł

Nie wiedziałam ,że prymulki powtarzają kwitnienie.

Justyna, to samo i u mnie, choć są pewne wyjątki. Francuzki zaczynają właśnie pokazywać pierwsze kwiaty.
Róż mam 70. Staram się ścinać sukcesywnie. Codziennie po pracy latam z sekatorem i w zależności od humoru jednym dostaje się bardziej innym mniej. Jednak największą złość wyładowałam na tymianku. Zrobiłam z niego malutką kulkę

Zakwitły Twoje przetacznik. Czy Ty na pewno chciałaś się rozstać z tym cudem.
Przetacznik kłosowy Christa

Marysiu, szkoda, że tak daleko mieszkasz, bo bym przygarnęła kilka. W zimie uśmiechnę się o nasionka.

Sabinko, First Lady mam drugi rok. W tym roku dała pokaz w kwitnieniu. Niestety łapie jakiegoś grzyba i to jako jedna z pierwszych.
Ewo gajowa, ta róża ma tylko jedną wadę nie pachnie. Jestem bardzo z niej zadowolona.
Basiu, Terracotta za chwilę nie będzie miała żadnego liścia. Zastanawiam się czy to jej cecha odmianowa skłonność do czarnej plamistości, czy musi odchorować pobyt w szkółce.
Bouquet Parfait

Chantal Thomass

First Lady

Rock & Roll

NN może macie jakiś pomysł


Nie wiedziałam ,że prymulki powtarzają kwitnienie.

