W nocy obudziłam się słysząc na balkonie jak coś się przewraca,zapomniałam prania zdjąć
Wiatr szaleje do tej pory,ale deszczu nie widać

Mam nadzieję,że do jutra spadnie...
Bratki walczą z podmuchami wiatru,miło popatrzeć na uśmiechnięte buźki kwiatuszków:)
Dziś ani jutro nie zamierzam się wybierać na działkę,dalej się kuruję,czosnek poszedł w ruch
Aniu rozsądek to ważna rzecz

Co za dużo to niezdrowo:)
Moni koniecznie dosadzę cebulowe i właśnie krokusy...dzisiaj śniły mi się te kremowe
123katex trzy modrzewie? Wow fajnie masz:)Dużo mają lat? Opryskujesz je?
Ewuś niepotrzebnie tak się spieszyłam z cięciem i opryskiem,pogoda się znacznie pogorszyła.
Jeszcze zdążysz wszystko zrobić,radość jest,kiedy siewki się pokazują
Ciekawe jak Twoja kobea? Heliotropy mi się nie udały...
Kasiu a posiadasz tę różyczkę?
Niby wszystko wychodzi z ziemi,ale moja forsycja jeszcze ma zielone pączki,nawet nie pękają
Maju dobrze się nimi zaopiekuję,a majeczka sadzi pięknoty wyjątkowej urody
Oprysk wykonany,teraz czeka następny,ale jak będą liście czyli bioseptem
Wandziu obcięłam róże i mam nadzieję,że dobrze zrobiłam,wiem,że może trochę za szybko,ale mam już z głowy...
Tulipanki w różnych fazach,niektóre dopiero noski małe pokazują
Dziś się kuruję
Brateczki
Orliki
Na tej fotce widzę hiacynta,ale po bokach co to może być? Czyżby korona cesarska?
I na koniec róza Dr.Jamain ładnie przezimowała
Życzę wszystkim miłego weekendu
