Ogród w cieniu dębów

[koziorozec]

Witaj Beatko,widzę,że też masz pyszne malinki,moje to takie które owocują na jednorocznych pędach,jak Twoje,ale malinom owocujące na pędach dwuletnich nie wolno wycinać wszystkich pędów,ani przycinać ,wycinamy zupełnie tylko te pędy na których były owoce,a pędy ,które w danym roku urosły i nie miały owoców zostawiamy w całości bo właśnie na nich roślina przygotowała pączki kwiatowe,na rok następny i to na tych pędach będą malinki i każde ich przycięcie spowoduje ,że malin będzie bardzo mało albo w ogóle nie będzie i dlatego sadząc maliny musi sie wiedzieć ,czy malina owocuje na pędach jednorocznych ,czy dwuletnich,bo zupełnie inaczej sie je prowadzi,masz dużo różnorodnych ślicznych roślinek pozdrawiam i buziaczki dla Ciebie

[anastazja B]

ewka17 mi też się ten stan w czasie rozwoju paproci najbardziej podoba, szkoda tylko ,że jest taki krótki

Anuleczka,beacia0088 to różyczka, która wyrosła z posadzonej miniaturki, w gruncie zrobiła się z niej rabatówka

plocczanka rzeczywiście masz zagwozdkę ! Ja nigdy u moich orlików czegoś takiego nie zaobserwowałam. Może masz magiczne kwiatki ,też by mi takie cuda nie przeszkadzały

koziorozec Marto pisałam o cięciu moich jesiennych malin, na innych się dobrze nie znam wiec się nie wypowiadam. Dziękuję za informacje, na pewno się przydadzą

[slila1]

Co roku wyrywam wszystkie orliki, oprócz odmianowych, a i tak zawsze jeszcze się jakiś zdąży wysiać i zakwitnie.

[beacia0088]

Beatko ty wyrywasz orliki a ja póki co nie mogę się doczekać kiedy u mnie ich będzie więcej
Róża z miniaturki piękna się zrobiła taka duża a ten kolor cudny

[cyma2704]

Beatko czekamy na wiosenne kolory, ale na razie pocieszamy się ubiegłorocznymi. Dzwonek skupiony piękny, jak sobie z nim radzisz, u mnie wrósł w okoliczne rośliny i musiałam wykopać. Orliki u mnie sieją się same i często są różne od rośliny matecznej, pewnie już tak mają. Miniaturkę mam dwa lata, ale nie chce się powiększać.

[anastazja B]

slila1 ja mam orliki odmianowe, które rosną w jednej kępce i takie zwyklaki które się rozsiewają i czasami trochę z nich usuwam.Podobają mi się wszystkie i wszystkie są moje ulubione.

beacia0088 ta róża jako miniaturka była pomarańczowa a się rozbujała i zaszalała z kolorem

cyma2704 dzwonek skupiony rośnie u mnie w małym gąszczu z innymi kwiatkami więc nie zauważyłam na razie aby był szczególnie ekspansywny. mam zamiar w tym roku zrobić porządek na tej rabatce to zwrócę na niego uwagę. Mam jeszcze jedna różę z miniaturki, tez wyrosła na rabatową a kwiaty ma wyjątkowo urocze

[plocczanka]

Piękną różyczkę pokazałaś na ostatnim zdjęciu.

[Anuleczka]

Ta różyczka jest prześliczna, taka radosna, że aż się człowiekowi lepiej robi. I łatwiej do tej wiosny wytrwać.

[Makda]

Beatko ja też posadziłam parę róż miniaturowych do ziemi na działce (celem eksperymentu ) i z niektórych wyrosły większe krzaczki różane o dużych kwiatach ale parę nadal jest miniaturowych ale rosną, zimują bez problemu i kwitną - takie maluszki.
Też mam taką jak Ty - jak zobaczyłam zdjęcie to pomyślałam: ''o moja róża'' - jest identyczna. I bardzo mi się podoba.

[dorcia7]

I ja ją mam

[cyma2704]

Beatko dziękuję, może mój był jakiś inny. Różyczka przepiękna, jak to hodowcy potrafią robić cuda z różami, małe, a jednak duże.

[sweetdaisy]

Beatko dziękuję, może mój był jakiś inny. Różyczka przepiękna, jak to hodowcy potrafią robić cuda z różami, małe, a jednak duże.

A może to nasza miłość, troska i opieka sprawia, że serce im rośnie i same też rosną...

[anastazja B]

A może to nasza miłość, troska i opieka sprawia, że serce im rośnie i same też rosną...

Bezsprzecznie energia jaka dajemy roślinkom wraca do nas w ich urodzie i żywotności:D

[Kasiula17]

Witaj Beatko wpadłam z rewizytą,,,,muszę nadrobić stronki ale czy jest sens jak sezon przed nami i będę oglądać cudeńka na bieżąco.

[anastazja B]

Kasiu też tak myślę , tym bardziej ,że zaraz będziemy siedzieć po uszy w naszych ogródkach a mniej w czyichś forumowych:;230