Tosia nie ma sprawy możemy jeżdzić .Zawsze trochę relaksu dobrze wpływa na samopoczucie i nie tylko Słyszałam też,że Baron Cygański sie zapowiada Jestem jak najbardziej ZA
No no po takich wypadach basenowych będą z was laski nie maco , ja z M co niedzielę przemierzam 10 kilosów z kijkami w lesie żorskim dla zdrowotności, i bardzo sobię chwale te wypady bo zawsze coś przysmyczę szyszki, korę lub jakiś korzeń. pozdrawiam
Jadziu, musimy się trochę ruszyć i złapać "wielkiego świata" za ogon Byłam na ogródku. Zielono, ale zimny wiatr wygonił mnie szybko.
Najważniejsze, że gości nie było. Sikorki nie miały słonecznika. Wsypałam im ze 3 kilo.Ciekawe, czy wystarczy im do Nowego Roku? Halinko, masz dobrze, że z M możesz uprawiać nie tylko sport. W lesie można znaleźć fajne kształty korzeni.
Jutro ostatni dzień roku. Bawcie się dobrze, byle nie za ostro!!!! A do wiosny już 71 dni i oby się sprawdziło!!!!
No właśnie a wczoraj tyle sie napisałam i wszystko wcięło . .Ciekawe czy Sylwestra spędzisz przy kompie tak jak ja Różyczki śliczniusie ,ale ziemia na ogródku zamarznięta była
to jest nas trzy na Sylwestra a mi już wczoraj wcięło napisałam się a potem amba.................
Tosiu powiedz, że jutro wiosna no dobra za trzy dni bo u mnie pada deszcz..............
Prosisz, masz Anulku - http://www.youtube.com/watch?v=CQMtgoDlvdQ
Mam nadzieję, że Tosia nas nie pogoni.
Jest tam cała seria i są bardzo fajne.
Nawet o różach jest sporo tylko ja nie wszystko kumam niestety. Szampana i radości Tosiu.