Lato w wiejskim ogrodzie cz.2

[mar33]

Marysiu jak słota to forum i zapominasz co za oknem bo oglądasz piękne ogrody,każdy z inną duszą swego właściciela,w kominku zapalisz kociaki przy Tobie i można już pomarzyć o wiośnie i lecie

[Maska]

Marysiu a ja muszę do autobusu i na reh. i to mnie otrzepuje brrr oj posiedziało by się. Wczoraj mówili, że po południu nawet słońce będzie i rozpogodzenia - nic tylko uwierzyć jeszcze parę godzin im daję. Na razie podlewa wczoraj wsadzone roślinki, a dzisiaj też czekam na przesyłkę od Przemiłej Forumki

[sweety]

Mnie nie trzeba długo namawiać Bardzo mi sie tu podoba, a Hallow Yellow - ma taką fajną nazwę, że

[dominikams]

Marysiu, ja nie krytykuję i nie neguję Twojego sposobu karmienia kurek. Chodziło mi tylko o sprostowanie, że nie każda gotowa pasza musi być zła

[Maska]

Aniu witam Cię serdecznie już się spotykałyśmy w innych wątkach (po tych samych ścieżkach chodzimy)
Dominiko wybacz jeżeli tak zabrzmiała moja wypowiedź na pewno nie miałam na myśli krytyki czy Twojej negacji. Na pewno są różne pasze, ale to trzeba mieć doświadczenie i wgląd w ofertę ja jej nie mam. I tak jak napisałam może z czasem coś poprawię czy zmienię, ale na razie też jest mi tak wygodnie. Znajomi rolnicy przywożą mi do domu zmielone zboże i ziemniaki, czasem w sklepie kupię trochę kaszy, Bardzo są zadowolone jak im dam trawki, a ja jestem zadowolone jak co parę dni mam nawet 5 jajek, bo na co dzień jest 2, 3, lub 4. Nie będę powiększać stada, bo zajmuję się nimi sama i jak gdzieś jadę to 5 kurkom dadzą jeść, a jakby było więcej to byłby może już problem. Jeszcze raz przepraszam, ale nie miałam nic złego na myśli

[Sosenki4]

Marysiu, moje dalie jeszcze żyją, ale Anetka (Atena) mi podesłała żółte i czerwone wysokaśne

[Maska]

Marzenko No to je rozmnóż i będę chętna na żółte

[magry]

Byłem w lesie z dużym koszkiem a w nim grzyby miały być.Znalazłem 10 szt z tego połowa z robalami.Jest sprawiedliwość na
świecie.Czytam dyskusje o karmieniu kurek.One te robaki z grzybów to chyba nie chciałyby jeść. ?.

[Maska]

A wiesz Janku nie pomyślałam, ale ja w tym roku miałam trzy grzyby robaczywe. Wczoraj jak byłam w lesie pokazały się masowo malutki podgrzybki może następnym razem napełnisz kosz.

[semper]

Marysiu.Jak u Ciebie się pokazały to może w Moich Górkach też.Jutro jestem w lesie

[Maska]

Jurku grzybów niejadalnych jest pełno, nawet u mnie w ogrodzie rosną grzyby jak talerze. W lesie też jest trochę grzybów bo ludzie biegają w obłędem w oczach wjeżdżają do lasu samochodami, motorami byle bliżej grzyba.
Dzisiaj też wybrałam się na maślaki, ale znalazłam spenetrowane tereny, powywracane grzyby i rozdeptane muchomory. Maślaków 6.


na początek znalazłam na moim nieużytku topinambur - jednak wyrósł tylko dlaczego dopiero teraz. Całe lato nie było go widać. Idąc przez nieużytek do innego lasu doszłam do wniosku , że nie mogę do likwidować, bo jest siedliskiem wielu zwierząt. Najpierw wypłoszyłam dwie piękne sarny to te co mi wyżerają jarzyny i maliny

idąc dalej czmychnął mi spod nóg zając, no ale jego nie byłam w stanie sfotografować. Co chwilę z krzaków wyfruwały chmary ptaków.

dach ledwo widzialny najbardziej na prawo to mój

Spacer krótki, ale piękny prawda?

[sweety]

Przepiękny Jakie widoki... Można się rozmarzyć. A jakie malownicze grzybki

[lora]

Maryś ale pięknie ...dziękuję za spacer... mogą być częściej...

[Maska]

Aniu i to jest piękne w jesieni. Więcej czasu na spacery, a widoki ....
Misiu przyjedź do mnie z Marysią mar i pójdziemy w las

[mar33]

Marysiu mogę zabrać z sobą każdego kto zechce nas odwiedzić z naszych przyjaciół zielono zakręconych,ja jestem jeszcze pod wrażeniem wczorajszej wizyty,takie spotkania powinny trwać przynajmniej 24 godziny,z ogniskiem,opowieściami,śmiechem a nie 3-4 godzinki na najwyższych obrotach i połowy się zapomni