
Liliowce, róże i reszta........
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Liliowce, róże i reszta........
Grażynko gonisz mnie ze zdjęciami, więc wkleiłam znów parę. Dzięki za instrukcję obsługi liliowców
. Swoim świeżym nabytkom zostawiłam sporo miejsca wkoło, niech się rozrastają, będę im za to bardzo wdzięczna. Czy z takiej rozetki złożonej z jednego uciętego liścia i badylku po kwiatku jest szansa na rozchodowanie nowej roślinki, bo takie coś dostałam

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce, róże i reszta........
Jadziu - dokładnie tak samo.
Sporo liliowców ładnie pachnie o czym większość nie wie.
Ja sama mam kilka takich dość mocno pachnących i sporo o typowym zapachu.
Wąchanie jest naturalną rzeczą i ja tez to codziennie robię.
Stella rzeczywiście długo kwitnie i powtarza kilkakrotnie kwitnienie.
Nie jest problemem ją kupić bo jest prawie w każdej wiosennej ofercie.
Przesadzonym liliowcom ucina się liście, żeby szybciej się ukorzeniły a liście nie pochłonęły całej energii.
Możesz je przyciąć do połowy ale nie zapomnij o podlewaniu, bo po przesadzeniu potrzebują sporo wody.
Najlepiej jest je przesadzać we wrześniu lub nawet początkiem pażdziernika, bo wtedy naturalnie kończą swój proces wegetacji.
Jacku - pająki są przepiękne, zarówno te starsze jak i nowe.
Mają gigantyczne kwiaty i niektóre pięknie pachną.
Izuś - nie tylko u mnie.
Ja mam liliowce tylko na moją kieszeń a są liliowce i po 500 dolarów.
Ale nie jestem snobem a moje liliowce też są piękne i cieszę się z tego co mam.
Sama teraz postanowiłam wysiewać nasiona aby mieć własne krzyżówki.
No i moje pajączki mają nasiona.....
, oj będzie się działo.
Co do długu to pewno już zapomniałaś co mi dałaś w poprzednim roku, w każdym razie to ja mam dług i pamiętam o nim.
A liliowiec będzie na Ciebie czekał i na sygnał.
Krysiu - zetnij liście do połowy to na pewno sie przyjmą.
Nie zapomnij tylko o podlewaniu.
Jak zaczną ze środka wychodzić nowe liście zasil kompostem lub jesiennym nawozem ze zwiększoną zawartością potasu i fosforu - odrobiną.
Widok z okna na grupę liliowców podczas kwitnienia jest bezcenny.
Marzko - zaraz zajrzę.
Oczywiście że jest szansa o ile nie jest to stara rozeta.
W tym przypadku będzie to trwało dłużej, ale karpa korzeniowa wypuścić powinna kilka młodych rozet obok tej starej.
Wtedy utworzy się od razu kępka z kilkoma rozetami.
Chociaż mnie się przytrafiło już, że padła.
A skoro była mowa o spiderkach czyli pająkach to moja mini kolekcja pająków.


Dwa mi się powtórzyły ale to nic chyba nie szkodzi.
Sporo liliowców ładnie pachnie o czym większość nie wie.
Ja sama mam kilka takich dość mocno pachnących i sporo o typowym zapachu.
Wąchanie jest naturalną rzeczą i ja tez to codziennie robię.

Stella rzeczywiście długo kwitnie i powtarza kilkakrotnie kwitnienie.
Nie jest problemem ją kupić bo jest prawie w każdej wiosennej ofercie.
Przesadzonym liliowcom ucina się liście, żeby szybciej się ukorzeniły a liście nie pochłonęły całej energii.
Możesz je przyciąć do połowy ale nie zapomnij o podlewaniu, bo po przesadzeniu potrzebują sporo wody.
Najlepiej jest je przesadzać we wrześniu lub nawet początkiem pażdziernika, bo wtedy naturalnie kończą swój proces wegetacji.
Jacku - pająki są przepiękne, zarówno te starsze jak i nowe.
Mają gigantyczne kwiaty i niektóre pięknie pachną.
Izuś - nie tylko u mnie.
Ja mam liliowce tylko na moją kieszeń a są liliowce i po 500 dolarów.
Ale nie jestem snobem a moje liliowce też są piękne i cieszę się z tego co mam.
Sama teraz postanowiłam wysiewać nasiona aby mieć własne krzyżówki.
No i moje pajączki mają nasiona.....


Co do długu to pewno już zapomniałaś co mi dałaś w poprzednim roku, w każdym razie to ja mam dług i pamiętam o nim.

A liliowiec będzie na Ciebie czekał i na sygnał.

Krysiu - zetnij liście do połowy to na pewno sie przyjmą.
Nie zapomnij tylko o podlewaniu.
Jak zaczną ze środka wychodzić nowe liście zasil kompostem lub jesiennym nawozem ze zwiększoną zawartością potasu i fosforu - odrobiną.
Widok z okna na grupę liliowców podczas kwitnienia jest bezcenny.

Marzko - zaraz zajrzę.

Oczywiście że jest szansa o ile nie jest to stara rozeta.
W tym przypadku będzie to trwało dłużej, ale karpa korzeniowa wypuścić powinna kilka młodych rozet obok tej starej.
Wtedy utworzy się od razu kępka z kilkoma rozetami.
Chociaż mnie się przytrafiło już, że padła.
A skoro była mowa o spiderkach czyli pająkach to moja mini kolekcja pająków.






















Dwa mi się powtórzyły ale to nic chyba nie szkodzi.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Liliowce, róże i reszta........
No to po ptakach...
Wszystkie swoje liliowce posadziłam, tam gdzie akurat było wtedy wolne miejsce i okazało się, że muszę teraz je poprzesadzać
Myślałam, że zrobię to lada dzień, a tu okazuje się, że to wcale nie jest takie "hihi".
Grażynko całe szczęście, że opublikowałaś ten post zanim nie wyruszyłam z łopatą do ogrodu
Pająki fantastyczne. Wypatrzyłam nawet takiego, jak mój. Oczywiście, to ten żółty NN

Wszystkie swoje liliowce posadziłam, tam gdzie akurat było wtedy wolne miejsce i okazało się, że muszę teraz je poprzesadzać

Myślałam, że zrobię to lada dzień, a tu okazuje się, że to wcale nie jest takie "hihi".
Grażynko całe szczęście, że opublikowałaś ten post zanim nie wyruszyłam z łopatą do ogrodu

Pająki fantastyczne. Wypatrzyłam nawet takiego, jak mój. Oczywiście, to ten żółty NN

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Liliowce, róże i reszta........
Grażka Twoja kolekcja pajączków dość spora. Mam tylko 2 , antyk , czerwony i teraz nabyłem String Bikini . Liliowce nie są tanie , chciało by się więcej , ale można tylko pomarzyć o ,,górnej półce''.
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2170
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Liliowce, róże i reszta........
Grażynko jak mam parę liliowców co mają po 3 lata i nie kwitły , a mają ładne kępki, miałam je przesadzić , , a po Twoich wypowiedziach wcześniejszych mam je nie ruszać, no a kiedy zakwitną ? 

-
- 1000p
- Posty: 1933
- Od: 13 sie 2009, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Liliowce, róże i reszta........
Niezła ta mini kolekcja ...chyba raczej maxi , moja jest mini bo mam trzy z czego kwitł tylko jeden 

Re: Liliowce, róże i reszta........
Wwwwwwwwwwwwwwwitaj Grażynko na Twoich włościach. 
Jak zobaczyłem 14 części wątku to aż się zacząłem jąkać.
Ruch tutaj jak w Shibuyi Po pięknych liliowcach na ostatniej stronie już widzę, że zagoszczę na dłużej (jeśli pozwolisz)
Czy swoją cieszyniankę zdobyłaś w jakimś sklepie ogrodniczym/szkółce, czy też pozyskałaś ją nazwijmy to sposobem gospodarczym?

Jak zobaczyłem 14 części wątku to aż się zacząłem jąkać.


Czy swoją cieszyniankę zdobyłaś w jakimś sklepie ogrodniczym/szkółce, czy też pozyskałaś ją nazwijmy to sposobem gospodarczym?

salud, amor y dinero
Pozdrawiam - Michał
Pozdrawiam - Michał
- Anitaaa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2512
- Od: 8 maja 2008, o 14:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujaws-pomor,okolice Brześcia Kuj.
- Kontakt:
Re: Liliowce, róże i reszta........
Grażynko nie bądź skromna masz pokaźną kolekcję pająków lilic.
Ja mam malutko pająków,za bardzo mnie ie urzekają,ale na Twoich zdjęciach są cudne.

Ja mam malutko pająków,za bardzo mnie ie urzekają,ale na Twoich zdjęciach są cudne.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Liliowce, róże i reszta........
Ładne mini-przekładając na długość spódnicy, sięgałaby mi do pół metra poniżej poziomu ziemi
Piękne rośliny, tylko nazwa mnie trochę odstrasza
Moje tegoroczne nabytki już skończyły kwitnienie, ale starsze ciągle pokazują nowe kwiaty. Prawda, że im starsze , tym lepsze 



Re: Liliowce, róże i reszta........
Dziękuje Grażynko za informację. Ale piękne te liliowce.
Pozdrawiam Krystyna
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce, róże i reszta........
Iwonko - niestety tak jest.
Wszędzie o tym piszą, ze liliowce nie lubią przesadzania.
Więc musisz sama zdecydować czy przesadzanie czy kwiaty.
Chociaż są liliowce starszych odmian, którym przesadzanie tak nie szkodzi, ale wszystkie nowsze generacje na tym raczej cierpią.
Jak więc widzisz nawet u mnie rosną antyki.
Tadku - miło, że wpadłeś.
Ja też zaczynałam od zera.
A widzisz ile tego teraz się zrobiło.
Jak dojdą siewki to będę musiała zrobić selekcję i z konieczności niektórych się pozbyć.
Z tego samego co u Ciebie powodu sama będę musiała dorobić się tych z górnej półki.
Jeśli chcesz będzie trochę nasion to mogę się z tobą podzielić.
Inko - lepiej poczekaj jeszcze rok.
Powinny w następnym zakwitnąć.
Ja czekałam na jednego 4 lata i w tym zakwitł ....i to jak.
A cały czas miał tylko jedną rozetę liściową.
Niektóre tak niestety maja.
Jeśli teraz przesadzisz, możesz stracić następnych kilka lat.
Ewka - do maxi to bardzo jej daleko.
Ale cieszy mnie i tyle.
Zawsze to jakiś początek do wielkiej wymarzonej kolekcji.
Michale - a witaj, witaj Michałku.
Tak jakoś zleciało tych 14 części, sama się temu dziwię.
Zapraszam oczywiście, jeśli starczy Ci cierpliwości.
Odkąd sięgam pamięcią zawsze rosła w ogrodzie i tak już do dzisiaj zostało.
Anitko - są tacy na tym forum co mają po pięćdziesiąt a może i więcej.
Więc moja kolekcja przy tamtych jest faktycznie skromna.
Ewka -
święte słowa.
To tak jak my, im starsze tym bardziej widoczne.
Im większa kępka tym dłużej i piękniej kwitnie.
A nazwy.....cóż.....nie my je nadajemy, więc niech się martwią ich twórcy.
Krysiu - nie ma za co.
wszystkie liliowce są piękne.
Dla mnie to cudowne kwiaty, których nigdy mi dosyć.
Wszędzie o tym piszą, ze liliowce nie lubią przesadzania.
Więc musisz sama zdecydować czy przesadzanie czy kwiaty.
Chociaż są liliowce starszych odmian, którym przesadzanie tak nie szkodzi, ale wszystkie nowsze generacje na tym raczej cierpią.
Jak więc widzisz nawet u mnie rosną antyki.

Tadku - miło, że wpadłeś.
Ja też zaczynałam od zera.
A widzisz ile tego teraz się zrobiło.
Jak dojdą siewki to będę musiała zrobić selekcję i z konieczności niektórych się pozbyć.
Z tego samego co u Ciebie powodu sama będę musiała dorobić się tych z górnej półki.

Jeśli chcesz będzie trochę nasion to mogę się z tobą podzielić.
Inko - lepiej poczekaj jeszcze rok.
Powinny w następnym zakwitnąć.
Ja czekałam na jednego 4 lata i w tym zakwitł ....i to jak.
A cały czas miał tylko jedną rozetę liściową.
Niektóre tak niestety maja.
Jeśli teraz przesadzisz, możesz stracić następnych kilka lat.
Ewka - do maxi to bardzo jej daleko.
Ale cieszy mnie i tyle.
Zawsze to jakiś początek do wielkiej wymarzonej kolekcji.

Michale - a witaj, witaj Michałku.

Tak jakoś zleciało tych 14 części, sama się temu dziwię.

Zapraszam oczywiście, jeśli starczy Ci cierpliwości.
Odkąd sięgam pamięcią zawsze rosła w ogrodzie i tak już do dzisiaj zostało.

Anitko - są tacy na tym forum co mają po pięćdziesiąt a może i więcej.
Więc moja kolekcja przy tamtych jest faktycznie skromna.
Ewka -

To tak jak my, im starsze tym bardziej widoczne.

Im większa kępka tym dłużej i piękniej kwitnie.
A nazwy.....cóż.....nie my je nadajemy, więc niech się martwią ich twórcy.

Krysiu - nie ma za co.
wszystkie liliowce są piękne.
Dla mnie to cudowne kwiaty, których nigdy mi dosyć.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Liliowce, róże i reszta........
O rany! Widzę, ze nie tylko ten jeden liliowiec ma zielone dno! A inne mają jeszcze piękniejsze kolory, np. taki Red Penand
albo Red Rain
...
Grazynko, chcesz wywołać u mnie trzecią rewolucję?
Coś Ci posłałam w zeszłym roku? To było tak dawno, ze prawie nieprawda! Zapomnij!
A wcześniej Ty mi cos wysłałaś, więc to nie jest żaden dług.


Grazynko, chcesz wywołać u mnie trzecią rewolucję?

Coś Ci posłałam w zeszłym roku? To było tak dawno, ze prawie nieprawda! Zapomnij!

A wcześniej Ty mi cos wysłałaś, więc to nie jest żaden dług.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Liliowce, róże i reszta........
Prawda-robię się coraz bardziej widoczna
Chciałabym jeszcze być tak piękna, jak kępy liliowców, ale to już chyba inna bajka
Oczywiście te najładniejsze odmiany jeszcze mi nie zakwitły, ale poczekam sobie.


Oczywiście te najładniejsze odmiany jeszcze mi nie zakwitły, ale poczekam sobie.
Re: Liliowce, róże i reszta........
Iza czy chcesz czy nie to i Ciebie dopadnie ta miłość.
Grażynko piękne pająkowate a Rubby-och i ach-taki tłuścioszek jak pająk krzyżak
U mnie jeszcze pojedynczymi mkwiatami coś kwitnie(liliowce).Dobrze,że napisałaś jak je traktować w razie przesadzania i co robić kiedy zółkną liście.
Grażynko piękne pająkowate a Rubby-och i ach-taki tłuścioszek jak pająk krzyżak

U mnie jeszcze pojedynczymi mkwiatami coś kwitnie(liliowce).Dobrze,że napisałaś jak je traktować w razie przesadzania i co robić kiedy zółkną liście.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Liliowce, róże i reszta........
Grażynko
bardzo piękna już kolekcja pająków.
Sama dopiero niedawno dojrzałam ich piękno i mam nadzieję, że to , co kupiłam to mi urośnie.



Sama dopiero niedawno dojrzałam ich piękno i mam nadzieję, że to , co kupiłam to mi urośnie.

