Sosny, sójki, sarny i inne takie

[majowa]

Aniu, ja mam na myśli ogrodzenie elektroniczne (nie elektryczne)- pies ma specjalną obrożę, kable są zakopane w ziemi i montujemy na podwórku nadajnik, który wysyła impuls dźwiękowy do obroży, gdy pies zbliża się do terenu oznaczonego jako niedostępny dla psa. O ile wiem, one są bezpieczne dla dzieci.

[czar_na]

No to takie właśnie mamy. Kiedyś w trakcie deszczu odbiornik na szyi psa zwariował i pikał non stop na szczęście nie kopał. Niemniej jednak nie ryzykuję i nie zakładam mu obroży jak chociażby mży.

[zielonajagoda]

I bardzo dobrze.

[majowa]

Rozumiem, no faktycznie nieprzyjemne...A mogę Cię zapytać o markę tego urządzenia? Mam kilka namiarów na urządzenia z certyfikatami, które są niby wodoodporne, ale wiadomo???

[czar_na]

Iwonko nie powiem ci , bo kupiliśmy go na allegro 2 lata temu i po skończeniu gwarancji pudełko poszło do kosza a na obrożach i nadajniku nic nie ma. Kupiliśmy go na allegro za niewiele ponad 300zł więc jest z tych tańszych. Dobry "pastuch" kosztuje ok 1 tys.
Jeśli możesz to pokaż o czym myślisz ,bo kiedyś pewnie będziemy musieli zmienić.

[majowa]

http://sport-dog.pl/pl/c/Niewidzialne-o ... OGtrace/40

link mam od Magdy(variegata), która ma ten system u siebie.
Wymiziaj psiaki ode mnie

[czar_na]

Wystarczy Ci ono na ogrodzenie ? Bo producent podaje do 300 metrów a u nas było by to za mało.

[majowa]

max. dł. przewodów do ogrodzenia to 1200 m, ale wówczas trzeba wybrac przewód 2,5mm. I u mnie powinno tyle wystarczyć.

[czar_na]

Cena dla nas zaporowa

[majowa]

No zgadza się, trochę dużo , dlatego najlepiej byłoby wychować pieska bez konieczności montowania czegokolwiek. U mnie jest jeszcze jeden problem - mam podwórko bardzo blisko ulicy i poprzednie pieski zawsze wyskakiwały na ulice gdy otwieraliśmy bramę wjazdową ( nie mam furtki, jest tylko brama automatyczna) i mam nadzieję, że przy takim ogrodzeniu sunia nie wskoczy mi na ulicę.

[czar_na]

U nas z tym różnie. Plaster w obroży nie pruje już siatki i nie wychodzi ,bo nie zdąży by go nie popieściło ale przez bramę nieraz wyskoczy, bo wyczaił ,że zdąży. Kwestia jak cwana będzie Twoja sunia. Choć owczarki raczej karne są.

[anabuko1]

Witaj!!
Widoczki z pierwszej strony są cuuuuudne,,,takie sielskie,,,anielskie Działeczka super zagospodarowana,,,a domek rewelacyjny

[constancja]

Ja nie powiem, że moje futrzaki to anioły i nic nie zniszczyły.... zdarza im się ale są naprawdę wyuczalne. W tej chwili furtki mogą być pootwierane.... nawet ta do lasu i bez nas nie wyjdą. No bo kto im w lesie będzie patyki i szyszki rzucał. Wszystko jednak zależy od psa. Moje husky nie było w stanie nic zatrzymać. Żadne ogrodzenie..... po siatce wspinały się jak małpy..... podkop pod murem to tylko kwestia czasu. Kiedy chciały czmychnąć to to robiły i nie było zmiłuj się. Nawet wpadka pod samochód (bardzo poważna, z kosztownym leczeniem i długą rehabilitacją) nic ich nie nauczyła. No i raz poszły skutecznie.

[Klara154]

Z tego, co pisze Constancja wynika jedno, natury się nie oszuka, czy to u psa, czy u człowieka, żeby na rzęsach stawać to wychowanie może jedynie wygładzić pewne zapędy, ale do końca ich nie powstrzyma.
Coraz częściej dochodzę do takiego wniosku, nie tylko obserwując zwierzęta. ;)

[czar_na]

Aniu nic dodać nic ująć