Mój fijoł 5

[robaczek_Poznan]

Kasiek z tymi parami, to też nie zawsze wychodzi hihi Kupilam dwa Night Veil i u Majutka wyszedl Night Veil ale moj już nie. To samo mialam z Hanna, jeden jest Hanna a drugi Minuet

Jule, czyli wszystko się zgadza, na 2 kupione powojniki jednej odmiany przynajmniej jeden trafiony
Ewa, ja też już znam moje róże po imieniu, choć jeszcze 2 m-ce temu to wydawał mi się istny kosmos z tym pamiętaniem odmian
U mnie dzisiaj zachmurane, ciekawe czy znowu bedzie padać...A jak u Ciebie?
Ja tez wysiałam czarnuszkę i juz kwitnie!

[ewamaj66]

Kasia, M przywiózł mi z Biedronki wiosną 3 powojniki, niby różne, ale niecierpliwie czekam, co zechce zakwitnąć Jeden to na pewno Mme Julia Correvon (na opakowaniu Hagleys Hybrid), pozostałe dwa jeszcze nie kwitną.
Róże łatwo zapamiętać, wystarczy kilkanaście razy dziennie przejść się po ogrodzie i każdą przywitać po imieniu Samo wchodzi

[heliofitka]

No kochana...Krakowa też od razu nie zbudowano...poczekaj troszeczkę, a ziemia obeschnie i będziesz mogła oddać się swojemu ulubionemu zajęciu, jakim jest pielenie
Jeżeli chodzi o zapach róży...faktycznie zapomniałam to tak, jakby zapytać daltonistę o kolor sweterka

[ewamaj66]

Iwona, daltonistkę to sobie wypraszam-bardzo silny zapach wyczuwam doskonale Gorzej z tymi subtelnymi. Dlatego sadzę stare róże

[Rozanka]

Ewuś zapisuję się na siewki Billa. Śliczniaste te Twoje powojniki, jednak wolą ciężką ziemie niż piach.
Testuj różyczki, już się nie moge doczekać przyszłego roku.

[ElzbietaaG]

Kasia, M przywiózł mi z Biedronki wiosną 3 powojniki, niby różne, ale niecierpliwie czekam, co zechce zakwitnąć Jeden to na pewno Mme Julia Correvon (na opakowaniu Hagleys Hybrid), pozostałe dwa jeszcze nie kwitną.

Fiu, fiu ! To sobie wychowałaś / urobiłaś ?/ małżonka, sam roślinki do domu przywozi

Mój to najwyżej jakieś drobne zakupy w jednej ręce + sobie browara przyniesie. Zaopatrzeniowcem jestem ja
Niedługo będziesz musiała zmienić nazwę wątku na " Mój różany fijoł " albo zrobić kilka fijołów.
Różowy Hagley Hybrid z Biedronki u mnie się nie trafił, zamiast niego zakwitł dwu kolorowy dziwoląg.
Jackmanii polecam wszystkim, ma duże przyrosty roczne i kwitnie, że ho ho !

[ewamaj66]

Ewa, kilka na pewno się znajdzie Bill to wariat.
Elżbieta, tak go naszło Był to czas, kiedy w zasadzie co dzień dostawałam paczkę z roślinami-M nie oparł się lawinie roślin i dorzucił swój kamyczek Ciekawa jestem Twojego dziwoląga.

Canadian Border Patrol.


Nn.








Double River Way.


I na koniec liliowców Łasica

[edulkot]

Ewuś Łasica najładniejsza z tych liliowców bo jest zawsze taka sama a nie jednodniowa.
Róże i te zestawy są świetne , też bardzo lubię jak są kontrastowe.

[x-ag-a]

Łasica - piękna szaraczka
Ewuś, miałam zapytać - czy udało się coś wyhodować z nasion hibiscusa?

[ewamaj66]

Majka, Łasica ostatnio wyleguje się w ogrodzie-co spojrzę, to się uśmieję To w ogóle bardzo przytulny kot.
Aga, niestety Nic się nie pokazało. Trudno.

Tak zaczyna róża kremowa od bogdana czyli nn.


Eden.


Honorine de Brabant.


Chopin.


Larissa.


Venrosa.

[kogra]

To Ty masz prawie tyle róż co ja liliowców.
Można by powiedzieć że idziemy łeb w łeb......

[ewamaj66]

Grażyna, obawiam się, że liliowców możesz mieć więcej

Isabelle Renaissance.


Double Delight.


Clair Renaissance.


Przetacznik.


Nn.

[kogra]

No daj spokój......nie będziemy się targować......
Obie jesteśmy nieżle zakręcone.

[Margo2]

Na niektórych różach prawie nie widać deszczu. Takie lubię. Niektóre reagują nawet na niewielki deszczyk.
Muszę dokupić tego Jackmaniego. Byłam dzisiaj w OBI. Pustki.
W ogóle wydaje mi się, że w centrach chyba sobie odpuscili w tym roku rosliny.
Jakoś ich mniej

[ewamaj66]

Grażyna, z tym się zgodzę
Gosia, ten powojnik bywa w Biedronce

Pierwszy kwiat acidantery.


Szał w cieniu.


Ostróżka i Jackmanii.


Trochę obrazków.