Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5

[Margo2]

Maju, nie mam czasu chodzić po ogródkach, ale chyba jesteś pierwszą forumką, która ma kwitnące róże.
I to kilka.
U mnie najwczęsniej zakwitnie Grussanan Auchen.Ale to jeszcze potrwa.
Natomiast u mojej sąsiadki zakwitły przepiękne białe róże. Kwiaty są olbrzymie. Jakieś 8 cm średnicy. Ciekawe co to za róża

[edulkot]

Wybaczcie ale jestem tak zmęczona że nie wstawię zdjęć, ręce mi się trzęsą i jestem strasznie głodna. Prawie 3 godziny opryskiwałam Ashai wszystko co podeszło pod opryskiwacz, kończyłam po ciemku. Ciągle jest taki silny wiatr więc postanowiłam je trochę wzmocnić.

Asia do kolacji nie zdążyłam ale do śniadania to sobie obejrzysz. Jak teraz opryskiwałam to mi się wydawało że ten kwiat S. de St. Anne's zrobił się wyższy i wyglądem przypomina róże kwiaciarniane czyli herbatnie a to jest bourbonka. Pewnie dopiero kolejne kwiaty będą odpowiednio wykształcone.
Wala on jest tak luźno podwiązany od zeszłego roku a pędy zwisają sobie przez sznurek i ładnie to wygląda jak kupka pączków różanych.
Anka moje liliowce pewnie wcale nie zakwitną bo takie liche i stoją w miejscu, pewnie czekają na deszcz.
Wstawię zdjęcie i to nie jedno więc musisz zaglądać.
Ewa moje też ubiegłoroczna kupiona w doniczce i kwitła cały sezon ale liście obrywałam regularnie, dlatego z zacisznego miejsca poszła na wydmuchowisko i jak na razie nie widać nic złego, oczywiście po wiosennych opryskach tak jak wszystko w ogrodzie.
Gosia też nie mam czasu chodzić po ogrodach, ledwie odpowiem u mnie i zajrzę do kilku a tu północ się zbliża. Cały dzień na ogrodzie z przerwami na jedzenie które muszę zrobić domownikom. Jeszcze dalie w skrzynkach czekają na posadzenie a skrzynki parapetowe ciągle puste stoją.

[camellia]

Majeczko jesteś usprawiedliwiona Oby różyczkom po tym Asahi się dobrze rosło Zaczekam do śniadanka, z przyjemnością obejrzę, już nie mogę się doczekać i ciekawa jestem, jak Ci rozkwitły... Dobrej nocy

[Jule]

A jakby go tak wlozyc w takie kolka jak do piwoni sie stosuje albo do innych pokladajacych sie chabazi, to tez moglby sie tak przewieszac ... Mnie sie ona bardzo podoba

[edulkot]

Jula to fajnie że Ci się podoba tylko ona ma dużo kolców, co prawda małe ale ostre.
Świerze dzisiejsze różyczki















A teraz miłych snów i deszczowej aury.

[Nutka81]

Majeczko, w Twoim bajecznym ogrodzie nawet róże prędzej kwitną Są cudowne. Jak mi już brakowało takich widoków ...

[camellia]

Rzeczywiście Souvenir trochę wygląda jak wielkokwiatowa, zobaczymy jak się rozwinie dalej. Pąków ma sporo.

[ewamaj66]

Ten Twój pierwszy suwenir bardzo mi się podoba Ciekawe, czy kształt pozostałych kwiatów będzie zupełnie inny.

[edulkot]

Rozbujały się na dobre i z samego rana już nowe kwiaty.









jej to idzie raczej powoli, prawdziwa madame







do wieczora pewnie rozkwitnie

a ta uwija się strasznie









Golden Wings ledwo żyje za to Coco za chwilę rozkwitnie i coś Goldiemu będzie kwitło

Koniec odpoczynku trzeba brać się do roboty.

[camellia]

U Gosi tyle kwiatów, u Ciebie tak samo, ciekawa jestem, co zastanę na swoim. Odliczam już minuty. Souvenirek wygląda bardzo ciekawie.

[Deirde]

Przykro mi z powodu Golden Wings. Co do Souvenir de St. Anne's - przez długi czas myślałam o zakupie jej - powiedź mi Majka - czy on pachnie jak Souvenir de la Malmaison? U mnie zakwitnie niedługo Lewison Gower - Malmaison Rouge.

[wingslessangel]

Już kwitnące róże?
bajeczne!

[MaGorzatka]

Co za przyjemność widzieć już tyle kwitnących róż. Dzięki, Majeczko

[ewamaj66]

No to kiedy moje? Pąki już widzę ogromne...
Najpiękniejsza Blanc Double de Coubert Żałuję, że nie udało mi się jej kupić.

[edulkot]

Asiu pewnie też zastaniesz różyczki w fazie rozkwitania, te upały przyspieszają szaleńczo ich rozkwitanie.
Gosiu zamówiłam drugiego Goldena u Sipa i może dostanę, a ten co niby rośnie z zazdrości też weźmie się do rośnięcia bo jak na razie to tylko ma parę zielonych listków i tak stoi od dłuższego czasu.
Dokładnie nie pamiętam jak pachnie Souvenir de la Malmaison, trochę ją przymrozili ogrodnicy ale może trafi się że obie będą kwitły to porównam. Leweson Gower jestem ciekawa jak różni się od matki, moja Malmaison Juane powolutku jakoś rośnie ale nie ma rewelacji.
Aguś dzięki.
Małgosiu zabrały się za rozkwitanie tydzień wcześniej niż w zeszłym roku a 3 tygodnie wcześniej niż w 2010 roku, te szaleńcze upały wszystko przyśpieszyły.

Dostałam dzisiaj paczkę od Ewy majowej a w niej pełno różności



dwie róże kwitnące raz i rozłażące się rozłogami - różowa i fioletowa

cebulki szachownicy kostkowanej, gęsiówka kaukaska biało obrzeżona, kozłówka długoszyjkowa

złocień maruna, przylaszczka, ułudka biała, dzwonek skupiony, inny dzwonek i jakaś macierzanka

Wszystko teraz zażywa kąpieli a potem sadzenie, róże oczywiście do doniczek. Szachownicę już posadziłam tylko jeszcze muszę zaznaczyć znacznikiem gdzie ona siedzi.

Ewuś może Kamili jakaś została bo coś pisała że jakieś róże jej zostały.