
Liliowce, róże i reszta........
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Liliowce, róże i reszta........
U mnie mróz
Dzień wstał słoneczny, ale zimny. Nie wiem, czy rośliny tego w końcu nie odchorują.

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Liliowce, róże i reszta........
Witaj Grażynko świątecznie
Prześliczny kolorek kwiatuszków miodunki
Moje dopiero wyłazi
No i ten żywiec....bardzo ciekawa roślinka, nie znam jej.... ślicznie wygląda z tymi fioletowymi pączuszkami nad liśćmi 

Prześliczny kolorek kwiatuszków miodunki



- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Liliowce, róże i reszta........
Musze pojechać na działkę do lasu sprawdzić czy i u mnie żywiec nie zaczyna kwitnąć. Uwielbiam jak zakwitają te fioletowe łany 

- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12782
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Liliowce, róże i reszta........
@ Kogra ? Domyślam się, że będzie właśnie tak jak mówisz? Inna rzecz, że też nie wszystko zrobię naraz ? bo planowany termin przeprowadzki ? koniec czerwca ? uniemożliwi mi urządzenie ogrodu w tym sezonie (na wysiew większości roślin będzie już za późno)? Może parę krzaków w donicach pokupię i je posadzę, a prawdziwa robota zacznie się wraz z sadzeniem jesiennych cebulek.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce, róże i reszta........
Witam po mrożnej nocy.
Lineto - witaj.
Fala chłodu tej nocy zebrała następne swoje żniwo.
Coś natura nas nie lubi i pokazuje kto tak na prawdę rządzi w naszych ogrodach.
Bernadko - a u mnie nie biało, ale mrożno i to bardzo.
Walu - na pewno się pokaże .
To bardzo wytrzymała roślina.
Jadziu - dobrze odgadłaś.
To szachownica perska.
U mnie było -6 - masakra.
Ewka - u mnie też.
Moje już mają ślady po tej nocy i to brzydkie.
Na pewno roślinom to nie służy.
Aguś - żywiec to leśna roślina tworząca poduchy.
Kiedy kwitnie ten fiolecik pięknie komponuje się z białymi leśnymi zawilcami.
Dorotko - masz rację.
To przepiękny widok.
Szkoda, że tak rzadko można je zobaczyć.
Loki - na pociechę powiem Ci, że wiele roślin w doniczkach można sadzić przez cały rok.
Bez szkody dla nich.
Więc masz szansę do jesieni zbudować chociażby tylko szkielet ogrodu.
Od czerwca do jesieni to bardzo dużo czasu.
A poza tym jak znam życie to nie wytrzymasz bezczynnie czekać do wiosny.
Kochani przymroziło i to ostro.
Rano było -6 stopni, woda na oczku zlodzona na 3 mm.
Siwy szron spowił cały ogród.
Serce krwawi jak zobaczyłam że wszystko leży.
Wszystkie pączki tulipanów w pozycji horyzontalnej.
Te ciemne plamy na liściach tonie cień.
To ślady nocnych odmrożeń.
Czy dają radę zakwtnąć ?
Czy nie osłabi to zbytnio cebulek ?
Czy w ogóle cebulki nie przemarzły ?
Bo ziemia totalnie zamrożona i twarda jak kamień.
Z 3 dużych kęp najwcześniej kwitnących żonkili została tylko jedna mała kępka .
Teraz wygląda tak - mizerota.
Zastanawiam się czy nie zerwać pąków, żeby chociaż zostało kilka cebulek.

Podobnie wyglądały krokusy czyli leżały na ziemi.
Ale twarde bestyjki już wstają.
Więc chyba coś jeszcze będzie kwitło.
Wszystkim gościom życzę
i miłego dnia.

Lineto - witaj.

Fala chłodu tej nocy zebrała następne swoje żniwo.
Coś natura nas nie lubi i pokazuje kto tak na prawdę rządzi w naszych ogrodach.
Bernadko - a u mnie nie biało, ale mrożno i to bardzo.

Walu - na pewno się pokaże .
To bardzo wytrzymała roślina.
Jadziu - dobrze odgadłaś.
To szachownica perska.
U mnie było -6 - masakra.

Ewka - u mnie też.
Moje już mają ślady po tej nocy i to brzydkie.
Na pewno roślinom to nie służy.
Aguś - żywiec to leśna roślina tworząca poduchy.
Kiedy kwitnie ten fiolecik pięknie komponuje się z białymi leśnymi zawilcami.
Dorotko - masz rację.
To przepiękny widok.
Szkoda, że tak rzadko można je zobaczyć.
Loki - na pociechę powiem Ci, że wiele roślin w doniczkach można sadzić przez cały rok.
Bez szkody dla nich.
Więc masz szansę do jesieni zbudować chociażby tylko szkielet ogrodu.
Od czerwca do jesieni to bardzo dużo czasu.
A poza tym jak znam życie to nie wytrzymasz bezczynnie czekać do wiosny.


Kochani przymroziło i to ostro.
Rano było -6 stopni, woda na oczku zlodzona na 3 mm.
Siwy szron spowił cały ogród.
Serce krwawi jak zobaczyłam że wszystko leży.

Wszystkie pączki tulipanów w pozycji horyzontalnej.

Te ciemne plamy na liściach tonie cień.
To ślady nocnych odmrożeń.
Czy dają radę zakwtnąć ?
Czy nie osłabi to zbytnio cebulek ?
Czy w ogóle cebulki nie przemarzły ?

Bo ziemia totalnie zamrożona i twarda jak kamień.


Z 3 dużych kęp najwcześniej kwitnących żonkili została tylko jedna mała kępka .
Teraz wygląda tak - mizerota.
Zastanawiam się czy nie zerwać pąków, żeby chociaż zostało kilka cebulek.

Podobnie wyglądały krokusy czyli leżały na ziemi.
Ale twarde bestyjki już wstają.
Więc chyba coś jeszcze będzie kwitło.
Wszystkim gościom życzę


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Liliowce, róże i reszta........
Ojej, bardzo mi przykro, u nas dziś przyświeca słoneczko ale wieje jak diabli , pozdrawiam i głowa do góry 

- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7024
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Liliowce, róże i reszta........
Grażynko nieźle dało popalić ,nie załamuj sie ,teraz ja jadę do ogrodu sie zdołować . 

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce, róże i reszta........
Kaju - witaj.
Cóż urok podgórskiej krainy.
Masz ładny ogródek.
Miło, że wpadłaś / eś ? / .
Olku - oj dało.
Mam nadzieję, że u Ciebie będzie lepiej.
Nie dołuj się na zapas, może nie będzie tak żle.

Cóż urok podgórskiej krainy.
Masz ładny ogródek.
Miło, że wpadłaś / eś ? / .
Olku - oj dało.
Mam nadzieję, że u Ciebie będzie lepiej.
Nie dołuj się na zapas, może nie będzie tak żle.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Liliowce, róże i reszta........
Oberwało się Twoim roślinom
Miejmy nadzieję, że się zregenerują.
Dziś chłodno ale słonecznie (piękne błękitne niebo)

Dziś chłodno ale słonecznie (piękne błękitne niebo)

- piofigiel
- 1000p
- Posty: 1495
- Od: 11 lis 2009, o 17:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Liliowce, róże i reszta........
Grażynko nic się nie martw, wiesz dobrze że nie mamy wpływu na temperatury i w ogóle na to co przynosi aura, a jeśli mamy to my ogrodnicy raczej pozytywny, dlatego mówmy sobie trudno i róbmy dalej swoje. Wydaje mi się, że rośliny nie dadzą tak łatwo za wygraną, i nie poddają się jakiemuś tam mrozkowi i przepięknie Ci zakwitną, zdając sobie sprawę ile pracy w nie włożyłaś, tego życzę
Pozdrawiam Tomek

Pozdrawiam Tomek

- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Liliowce, róże i reszta........
Kogro-są straty,ale może nie tak duże jak się na pierwszy rzut oka wydaje,miejmy nadzieję,że to ostatnia kwietniowa noc z taką minusową temperaturą,śliwy kwitną przecież.
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Liliowce, róże i reszta........
Grażynko - smutno się ogląda takie widoki .. zwłaszcza, ze świadomością, że znów będzie trzeba rok czekać ... ja będę czekać na forsycje .... Zakwitły w tym roku ok 10 kwiatami na 2 dużych krzewach ..
Re: Liliowce, róże i reszta........
Grażyno to uroki naszego klimatu, a jak wyglądają twoje liliowce, u mnie w nocy temp. tez była - 6 i widok podobny.na liliowcach zwłaszcza na ev liście są odmrożone,ale miejmy nadzieje że rośliny dadzą rade się zregenerować i jeszcze w tym roku zakwitną
Pozdrawiam Jurek
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce, róże i reszta........
Jacku - niestety.
Boję się tej nocy, bo niebo jak błękit paryski.
Jeśli tej nocy będzie większy mróz, to po roślinach.
Tomku - pewno ze nie mamy.
Ale świadomość tego że cała praca i pieniądze idą w niwecz dołuje strasznie.
Płakać się chce widząc rośliny w agonalnym stanie.
Ewka - śliwy kwitną ?......u mnie nawet pączków bardzo nie widać.
Mam nadzieję, że już niedługo będzie po mrozach i więcej nie wrócą.
Ta kumulacja "nieszczęść" musi się kiedyś w końcu wyczerpać.
Bernadko - masz rację.
Serce się kraje na takie widoki.
Jurku - u mnie to samo.
Te, które jeszcze wczoraj blade, bo blade, ale żyły, dzisiaj zwisają jak szmatki i już się nie podniosły.
Znów wypadnie ponad 10 odmian.
Na pocieszenie kilka przedwczorajszych fotek.
Było jeszcze tak ładnie.
A dzisiaj rano......

Boję się tej nocy, bo niebo jak błękit paryski.
Jeśli tej nocy będzie większy mróz, to po roślinach.

Tomku - pewno ze nie mamy.
Ale świadomość tego że cała praca i pieniądze idą w niwecz dołuje strasznie.
Płakać się chce widząc rośliny w agonalnym stanie.

Ewka - śliwy kwitną ?......u mnie nawet pączków bardzo nie widać.
Mam nadzieję, że już niedługo będzie po mrozach i więcej nie wrócą.
Ta kumulacja "nieszczęść" musi się kiedyś w końcu wyczerpać.
Bernadko - masz rację.
Serce się kraje na takie widoki.
Jurku - u mnie to samo.
Te, które jeszcze wczoraj blade, bo blade, ale żyły, dzisiaj zwisają jak szmatki i już się nie podniosły.

Znów wypadnie ponad 10 odmian.

Na pocieszenie kilka przedwczorajszych fotek.
Było jeszcze tak ładnie.
A dzisiaj rano......







Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Liliowce, róże i reszta........
Grażynko
współczuję.
Może jednak nie będzie tak źle, jak na pierwszy rzut oka wygląda. U mnie też zmroziło wodę w oczku,
ale już się żonkile z powrotem podniosły i dalej kwitną.
To żółte to już forsycja


Może jednak nie będzie tak źle, jak na pierwszy rzut oka wygląda. U mnie też zmroziło wodę w oczku,
ale już się żonkile z powrotem podniosły i dalej kwitną.
To żółte to już forsycja

