Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.4
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.4
MAJKA powiem szczerze ,że wiosne juz czuć w powietrzu, pomimo tej mżawki i znów zamarzniętej ziemi. Byłam chwilkę na ogródku ,ale dalej nie ma za bardzo co focić. Różyczki żyją ,ale te z wystawy raczej pójdą na wysypisko . Szkoda mi ich ,bo takie fajne były . One chyba powinny najpierw iść do piwnicy,a dopiero w pażdzierniku, listopadzie zależnie od pogody iść do ziemi .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.4
Przed chwilą wróciłam z ogrodu, narobiłam się jestem szczęśliwa. Sprzątnęłam z liści i resztek jesiennych jedną część ogródka przed domem, jakieś 40m2.
Wyłażą z ziemi krokusy, jakieś resztki tulipanów, irysy na i oczywiście szafirki.
Ta zima chyba jednak była bardzo mroźna i szkodliwa dla roślin bo zmarzły liście szafirków co im się bardzo rzadko zdarza.
Mżawka i u mnie była ale taka słaba że nie wygoniła mnie do domu. Ziemia, roślinki i oczywiście ja czekamy na
Jadzia chyba masz rację z tymi wystawowymy różami. Moje jeszcze nie wiem do końca czy żyją.
Jula mnie ligustr wyrasta byle gdzie i już nazbierałam kilka sadzonek, a nie mam ani jednego starego.

Wyłażą z ziemi krokusy, jakieś resztki tulipanów, irysy na i oczywiście szafirki.

Ta zima chyba jednak była bardzo mroźna i szkodliwa dla roślin bo zmarzły liście szafirków co im się bardzo rzadko zdarza.

Mżawka i u mnie była ale taka słaba że nie wygoniła mnie do domu. Ziemia, roślinki i oczywiście ja czekamy na

Jadzia chyba masz rację z tymi wystawowymy różami. Moje jeszcze nie wiem do końca czy żyją.

Jula mnie ligustr wyrasta byle gdzie i już nazbierałam kilka sadzonek, a nie mam ani jednego starego.

- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.4
Ja mam dzisiaj mega dola ... normalnie jak row mariacki
Z tego powodu poczynilam wstepny kepisz wiosenny w szafach. Teraz musze szybko zaniesc sasiadce rzeczy do wydania, bo zaczne wyciagac przydasie 


- goferek
- 500p
- Posty: 552
- Od: 7 lis 2009, o 15:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.4
Maju faktycznie mróz i brak sniegu dał sie we znaki roślinkom w tym roku.
Ja też się zabieram do wiosennych porządków, ale ten deszcz za oknem jakoś mnie nie zachęca do pracy. Dobrze, że zapowiadają cudny i słoneczny weekend
Ja też się zabieram do wiosennych porządków, ale ten deszcz za oknem jakoś mnie nie zachęca do pracy. Dobrze, że zapowiadają cudny i słoneczny weekend

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.4
Jula do szaf to zaglądam jak już nie mam w co się ubrać czyli zrobi się tak ciepło że będę musiała wyciągnąć na wierzch cieńsze rzeczy. Nie cierpię robić porządków w szafach bo zawsze są jakieś przyda się .
Agata jak na razie ciągle nie pada i bardzo dobrze bo wciąż ziemia zmarznięta, choć z wierzchu powolutku odtaje.

Agata jak na razie ciągle nie pada i bardzo dobrze bo wciąż ziemia zmarznięta, choć z wierzchu powolutku odtaje.

- goferek
- 500p
- Posty: 552
- Od: 7 lis 2009, o 15:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.4
Masz racje, nie ciagle pada, ale jak tylko przez weekend miałam chwilkę wolną to zawsze lało :P
Mam nadzieję, że nastepny weekend będzie faktycznie słoneczny i ziemia w końcu odtaje
Mam nadzieję, że nastepny weekend będzie faktycznie słoneczny i ziemia w końcu odtaje

-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.4
Majeczko, dziewczynki, u mnie dziś tak pięknie, mam ochotę "zwagarować" z pracy na tydzień!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.4
Agata bo masz czas tylko w weekend to całkiem zrozumiałe. Wczoraj po południu nawet było śliczne słonko tylko ten wiatr był nieznośny.
Małgosia to zrób sobie wolne od pracy i już, skoro taka fajna pogoda to grzech siedzieć w robocie.

Małgosia to zrób sobie wolne od pracy i już, skoro taka fajna pogoda to grzech siedzieć w robocie.

-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.4
Majeczko, nawet nie wiesz, jak poważnie to rozważam 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.4
I bardzo dobrze, wiem jak to jest z robotą kiedy nie trzeba się spieszyć do wyjazdu albo przed nocą, wszystko idzie całkiem spokojnie i sprawnie. 

- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.4
O ja też nie cierpię tego przekładania ciuchów w szafach.
W dodatku nic nie umiem wyrzucić..... Zawsze przecież moze się przydać. Jak nie do pracy, to po domu lub na działkę
W dodatku nic nie umiem wyrzucić..... Zawsze przecież moze się przydać. Jak nie do pracy, to po domu lub na działkę

Pozdrawiam Ida
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.4
Chciałoby się popracować, ale ziemia twarda, odmarzło tak koło 10 cm, zdecydowanie za mało, a ja robię porządki w szafach zawsze przed sezonem ciepłym i zimnym, wywalam bez skrupułów, od czasu jak się wyprowadziliśmy z blokowego mieszkania i było mnóstwo rzeczy do wywalenia przeprowadzce. 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.4
Znowu byłam popracować i przed chwilą wróciłam. Mżawka leci cały czas ale jest bardzo przyjemnie bo nie wieje, czułam się na dworze choćbym była w Anglii, powietrze wilgotne i skóra na twarzy mi się namoczyła. Po sezonie grzewczym taka nawilżająca kuracja jest wspaniała.
Iga czyli też robisz tak jak ja, potrzeba schować zimowe a wyciągnąć cienkie to najlepszy czas na takie rewolucje.
Ida i masz rację bo przecież na działce nie będziesz robić w nowiutkim swetrze czy spodniach, zawsze jakieś starocie się przydają.

Iga czyli też robisz tak jak ja, potrzeba schować zimowe a wyciągnąć cienkie to najlepszy czas na takie rewolucje.

Ida i masz rację bo przecież na działce nie będziesz robić w nowiutkim swetrze czy spodniach, zawsze jakieś starocie się przydają.

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.4


Robiłaś Majeczko porządki na ogrodzie, czy dołki kopiesz?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.4
Majeczko o kopaniu dołków to na razie można zapomnieć, ziemia ciągle zmarznięta. Nawet kopczyków nie można rozgarnąć.
Zgrabiam liście i resztki słomy z rabatek i usuwam pozostałości jesiennych kwiatków, niektóre dość łatwo wyrwać z korzeniami w miejscach gdzie ziemia rozmarzła bardziej, inne muszę obcinać bo ciągle zamarznięte.
W kiepskim stanie są róże sprowadzone z Anglii, Burgundy Ice ma całkiem czarne pędy ale kopczyk zamarznięty to nie wiem jak w głębi.
Te co widać nad kopcami ze Starkla to ładnie zielone są nad kopczykiem. Czeskie róże od Sipa i tego drugiego też ładnie zielone. W najgorszym stanie są róże od Schultheisa ale też nie wszystkie bo S. de Greuville jest w dobrym stanie.
Jak dzisiaj nie będzie przymrozku to powinno powoli odtajać i będę mogła zobaczyć co w kopcach piszczy.
Zgrabiam liście i resztki słomy z rabatek i usuwam pozostałości jesiennych kwiatków, niektóre dość łatwo wyrwać z korzeniami w miejscach gdzie ziemia rozmarzła bardziej, inne muszę obcinać bo ciągle zamarznięte.
W kiepskim stanie są róże sprowadzone z Anglii, Burgundy Ice ma całkiem czarne pędy ale kopczyk zamarznięty to nie wiem jak w głębi.
Te co widać nad kopcami ze Starkla to ładnie zielone są nad kopczykiem. Czeskie róże od Sipa i tego drugiego też ładnie zielone. W najgorszym stanie są róże od Schultheisa ale też nie wszystkie bo S. de Greuville jest w dobrym stanie.
Jak dzisiaj nie będzie przymrozku to powinno powoli odtajać i będę mogła zobaczyć co w kopcach piszczy.
