Mam kilka fotek zrobione jeszcze przed opadami śniegu.
sałata zimowa przykryta szybą seler i pietruszka roślinka od Marysi mar prymulka starzec wełnisty kapusta ozdobna roślinka od Lidzi gajowiec żółty runianka jap. roslinka od marysi mar trzmielina dzikie kotki mój zielony parawan
Irenko ode mnie na pewno jest jasnota ale jaka jeden Bóg wie a ta pierwsza najprawdopodobniej ukwap ale nie jestem tego pewna ,nigdy nie dociekałam co to dostałam
Witaj Irenko!
Jestem u Ciebie po raz pierwszy ale na pewno nie ostatni."Natknęłam" się na Ciebie w liliowym wątku i po przeczytaniu pierwszego zdania już wiedziałm że zostanę tu na dłużej. Rozpoczęłam spacer po Twoim ogródku i z każdą odwiedzoną stroną utwierdzałam się w przekonaniu, że spotkałam fajną tzw. "bratnią duszę." Potem jak pojawiły się kotki i poczytałam jak opiekujesz się nimi ucieszyła mnie świadomośc, że fajnie że jest więcej takich ludzi jak ty. Też mam ogródek o takim samym metrażu i kilkanaście bezdomnych kotów do wykarmienia. Jesienią rozpoczęłam sterylizację. W tej chwili mam malutką "dziką" kotkę na leczeniu w domu. Też dostaje sterydy (guz po językiem).Mam nadzieję,że u Twojego skończy się to wszystko dobrze.Tak samo jak ty zasuwam co drugi dzień nakarmić wygłodniałe kiciory. Na ogródku została 4 dzieci mojej kotki i kilkoro "zaprzjaźnionych".
Tyle,że w przeciwieństwie do Ciebie jeszcze nie odważywałam się założyć wątku. Mojej malutkiej działeczce daleko do pięknych forumowych ogrodów mam ją dopiero 2 lata a nabyłam zapuszczony ugór z mleczem do pasa.
U Ciebie pięknie i kolorowo.Roślinki i zwierzęta Cię kochają.Miło jest mi Cię poznać.
Zostawiam więc ślad i bedę tu zaglądać. Pomiziaj futrzaki.
Pozdrawiam
Witaj Aniu 55, miło mi że do mnie napisałaś coś mi się zdaje że nadajemy na tych samych falach. Proszę odwiedzaj mój buszowaty ogródek.który jest moją największą miłością.Mam w nim tak namieszane, ale mi to nie przeszkadza, kocham każdą rośline i ciężko mi jest coś wyrwać, Kotki dzikie też trzymają się mojego ogródka więc karmie.Myślę że powinnaś założyć wątek na FO nic nie szkodzi że masz początek pracy w ogródku.Ja namówiłam kilka dni temu siostre na wątek, już ma i jest przeszczęśliwa.Ja mam tu odskocznie od codzienności