nie mam miejsca na ogródek,bo dom narożnikowy i przy ruchliwej drodze i chodniku,a chciało by się mieć coś co można skubnąć więc wymyśliłam sobie miniaturowy ogródek.Pomysł mój wykonanie syna

Skrzynia jest zrobiona z resztek boazerii podbitkowej z domku grillowego.Może to i nic takiego ,ale dla mnie super sprawa ,,na zielone,,Już rośnie pietruszka naciowa,cebulka,koperek,a jutro z rynku posadze rozsadę selera,pora,kalarepke dla syna i ulubione zioła.

Syn już ma zamówienie na 3 skrzynie u sąsiadów
