Tadku u mnie z dużymi ptaki jest problem w sezonie zimowym, bo trzymają się blisko osiedla. Później chyba odlatują gdzieś dalej i jakoś nie rzucają się w oczy. Jednak zimą i na przedwiośniu potrafią zniszczyć wszystko co zielone wystaje spod śniegu. Rozumiem, że to głód a nie złośliwość, ale i tak mnie to wkurza
Małe ptaszki jak mogę tak zapraszam do siebie. Na działce powiesiłam 4 budki lęgowe. Od kilku lat pomieszkuje u mnie para sierpówek, a i czasem gołąb grzywacz bywa.Grażynko ostatnio mam niewiele czasu by zaglądać na działkę. Wpadam tylko podkarmić ptaki i nie przyglądam się roślinom. Może to i lepiej. Nie denerwuje się tak. Co ma być to i tak będzie
Zauważyłam jednak nabrzmiałe pąki u powojników 
Przykro będzie, jeśli kolejny sezon zacznie się sporymi stratami. Miejmy nadzieję, że pogoda znormalnieje.Ewo ten wiatr to pewnie kolejną zmianę frontu zapowiada. U mnie dziś ciepło i mokro. Pachnie ziemią. Przejrzałam już oferty na all
Na poprawę nastroju:
Na pierwszym zdjęciu to zawilce ?
.
Deszcz napadał na różane kopce, które się spłaszczyły i zaczynam serio rozważać, czy ich nie podwyższyć.
mamy teraz wyjątkową pogodę 
Powiało wiosną. 
