Oberżyna /bakłażan,psianka podłużna (Solanum melongena) - uprawy z rozsady cz.1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Agulka11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1114
Od: 23 mar 2011, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

Ja na początku tygodnia w Rossmanie kupiłam - dałam chyba 27zł - właśnie po to, żeby określić wagę warzywek z działki :)
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6235
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

Moją oberżynkę, to ja mogę zważyć, ale na jubilerskiej, a nie na kuchennej. Coś mi nie wyszło... krzaczorki super, ale dopiero teraz kwitną.... ;:223 ;:223 ;:223 może przsadzę je do doniczki i wyrosną w domu...
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Awatar użytkownika
Iochroma
500p
500p
Posty: 575
Od: 6 sty 2012, o 17:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kurpie Zielone C9

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

witajcie :)

mam pytanie: ktoś wysiewał oberżyne z nasionek wyjętych z kupionego owocu? Takie nasiona mają w ogóle możliwość kiełkowania (w sumie chyba każde powinny mieć tą zdolność)? Jakiśczas temu po raz enty robiłam próbę kielkowania takich nasion, owoce kupowałam w różnych miejscach, różnego pochodzenia, zapewniałam im ciepło i wilgotność, próby kiełkowania miały miejsce o różnych porach roku. ANI RAZU ANI JEDNO NASIONKO NIE WYKIEŁKOWAŁO. Co robię źle?

Marzę o bakłażanie z własnoręcznie wyhodowanego krzaczka :wink:
Udanych plonów.
Magda
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4499
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

Przecież bakłażany do spożycia zrywa się gdy są jeszcze niedojrzałe. Zdolność kiełkowania mają nasiona dojrzałe. Kup sobie nasionka w ogrodniczym za parę złotych lub gotową rozsadę i ciesz się własną uprawą. Powodzenia.
Awatar użytkownika
Iochroma
500p
500p
Posty: 575
Od: 6 sty 2012, o 17:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kurpie Zielone C9

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

dzięki :wit
Udanych plonów.
Magda
Awatar użytkownika
Agulka11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1114
Od: 23 mar 2011, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

renzal - ja mam krzaczków chyba z 15-20 a dopiero zebrałam 5 owocków... W przyszłym roku wysieję tylko z 5, jak urośnie to ok, jak nie to trudno. Namiotu nie mam, więc pod gołym niebem z zawieruchami siedzą... Może w przyszłym zrobię im jakieś ścianki i folię założe - ale tak max na 1,2 m.
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
sirrah
100p
100p
Posty: 119
Od: 5 lut 2011, o 23:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

U mnie też były w gruncie, niby za namiotem i kukurydzą, efekt - jeden owoc i to malutki... Chyba się z nimi nie dogadam, pod namiotem źle, pod chmurką też...
Kasencja

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

U mnie i w namiocie i pod chmurką było sporo. Tylko, że mi stonki zjadły :twisted: .
sirrah
100p
100p
Posty: 119
Od: 5 lut 2011, o 23:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

To może i moje zjadły "stonki", tylko się nie przyznały ;:224
Kasencja

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

Taaa, może wyniosły na plecach :twisted: .

Pisałam o krzaczkach, nie o owocach.
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6235
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

Mnie zdecydowanie potrzebny jest ogród zimowy - przesadziłabym i byłyby ładne owocki na Święta. :;230
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Awatar użytkownika
GunnarSK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1764
Od: 1 paź 2009, o 17:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

renzal pisze:Mnie zdecydowanie potrzebny jest ogród zimowy - przesadziłabym i byłyby ładne owocki na Święta. :;230
To chyba jednak przesada. :)
pozdrawiam, Gunnar
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6235
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

Oj tam, oj tam! zaraz przesada! Nie, no fakt ,,przesada", jak przesadzę będzie "przesada" :;230
Nie pojadłm w tym roku i dlatego smędzę. ;:145
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Awatar użytkownika
Alembik
500p
500p
Posty: 588
Od: 1 cze 2012, o 13:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

Mi jakoś ochota na oberżynę odeszła już jakiś miesiąc temu. Tak samo wygląda sprawa z cukinią i dynią. Jeśli czegoś jest za dużo człowiekowi odechciewa się to jeść. Wobec tego za rok posadzę tylko z pięć krzaków oberżyny (za to będę o nie należycie dbał). Właśnie w lodówce leży kilka ostatnich, całkiem ładnych oberżyn, które zerwałem tuż przed mrozami i jakoś nie mogę się zebrać do zrobienia z nich czegoś jadalnego.
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6235
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Oberżyna - uprawy z rozsady

Post »

Cukini było sporo, ale wszystko przerobione na leczo. Dyni nie siałam w tym roku. A oberżyny nie wyrosły ;:145
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”