Przestrzeń jest u mnie niezmienna od kilku lat, co najwyżej mogę ją nieco modyfikować - to balkon. Tak pewnie będzie przez kilka najbliższych lat - potem sprawa się komplikuje bo zamierzam wyemigrować z naszego kochanego kraju

W międzyczasie może pojawić się światełko w tunelu czyli możliwość postawienia foliaka/szklarni u siostry i jej chłopaka jak już wybudują chałupkę. Jednak nie wiem jak będzie funkcjonować kolekcja gdy ja będę 'w rozjazdach'.
Poza tym trzeba mieć na uwadze, że u mnie rośliny nie mają jakiegoś hiper tempa wzrostu (pomijam H. undatus i S. grandiflorus bo to wyjątkowe, jak to mówisz 'chwasty'). Dlatego zanim taki E. engelmanii urośnie w kępę to w Polsce będziemy mieli kolej dużych prędkości
Zapomniałem, że jeszcze mam jeden balkon do dyspozycji ;)