Nie tylko liliowce część 12.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Cały dzień trochę padało, a trochę nie :D Nawet na spacer nie było jak wyjść. Z braku słońca też robię się kwaśna, słodyczy mi brak :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Fuksje, mimo że jak piszesz ucierpiały, pięknie się prezentują na Twoich zdjęciach :) To bardzo fotogeniczne kwiaty :!: Moja jedyna stoi pod daszkiem, to ją deszcz oszczędza ale dzięki wilgotności kwitnie bardzo obficie. I ładnie ukorzeniła mi się kolejna odmiana, bo już ma pączki.
Awatar użytkownika
imwsz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5117
Od: 22 lip 2011, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

To Ty masz tyle owoców w tym roku - Szczęściara. Moja wiśnia niskopienna padła po ostatnich przymrozkach, na mamy gruszy był 1 koślawy owoc a na śliwach i czereśniach zero :x
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12793
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

@ Kogra ? Sęk w tym że przez rok usiłowałem znaleźć pracę o jakiej mówisz ? jako najzwyklejszy w świecie technik. Wysłałem setki kandydatur. I zostałem z niczym.

Co do fuksji ? nie masz na co narzekać. Ja sobie jedną kupiłem w promocji w ogrodniczym. Obsypana była pąkami. Ani jeden z nich się nie rozwinął ? wszystkie odpadły.

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

No to żeby nie było, że u mnie tak dobrze, powiem wam, że w nocy spadło 35 litrów wody na 1 metr kwadratowy.
Lało jak z cebra.
Owoce tego nie lubią, więc ciągle nadgniwają i opadają.
Całkiem pożółkła jedna brzoskwinia i chyba padnie do jesieni bo prawie stoi w niecce w której stale jest woda. :cry:
Nie pomógł drenaż ani spulchnienie dogłębne ziemi.
A drzewo już ma z 20 lat, więc chyba przyjdzie ją wyciąć.
Na dodatek do śliwek pchają się osy i wiadomo jak się skończy taki atak.
Ale na pociechę jeżyny i maliny na razie idą zdrowo.
Więc zbieram na bieżąco co się tylko da.
Wysiałam na nowo rzodkiewkę i rukolę - mam nadzieję jeszcze coś zebrać przed zimą. :wink: :lol:

Iwonko - co z tego, że oblepione jak sporo gnije przez te deszcze.
I jeszcze kosy, sojki, osy..... :evil: ....i inne tałatajstwo.
Cały czas mam nadzieję, ze następny rok nam to wynagrodzi.

Ryśku - niestety tej akurat nie mam.
To fajnie, że masz.
Zobaczymy czy da rady w naszych warunkach przetrwać zimę.
Teoretycznie powinieneś jak najszybciej wsadzić ją w ziemię.
Na wszelki wypadek zrób sobie sadzonki, żeby jej nie stracić.
Będę trzymać kciuki, żeby się udało. :uszy

Andrzeju - zostało, zostało...... :lol:
Szkoda, że netem nie można przesłać, bo bym Ci zaraz wysłała.
Moja to stary już 15 letni okaz i wszystkie zimy przetrwała.

Dawid - były.
Bo teraz to tylko pojedyncze kwiaty i marnie dość wyglądają.

Dorotko - Inka to jedna z nowszych odmian.
Mam dwa takie drzewka już sporej wielkości i zawsze mają owoce.
Powinnaś być z nich zadowolona.

Ewuś majowa - u mnie tak samo.
Ja robię się leniwa i nie chce mi się taplać w wiecznie mokrym ogrodzie.
Zbieram tylko owoce na bieżąco i pomidorki.

Jacku - moje stoją na polu też w doniczkach.
Tylko że cały czas po nich pada a one nie przepadają za tym, no i mają za mokro.
Na dodatek deszcz ciągle wypłukuje składniki pokarmowe i dlatego też nie za bardzo chcą kwitnąć.

Ilonko - za to w zeszłym było bardzo mało.
A i w tym niezbyt wiele jest do zebrania, bo większość nadgniwa.

Loki - to spróbuj jeszcze raz i jeszcze jeden.
Tylko wytrwali dosięgają swoich marzeń.
Ja bym jeszcze raz spróbowała, co Ci szkodzi ?
Jesteś młody i masz pracę, więc stukać do innych drzwi możesz bez przerwy. ;:136


Oprócz liliowców kwitną teraz takie roślinki.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
JolantaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9574
Od: 3 lis 2008, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

GRAŻYNKO ,u Ciebie nie tylko sporo pięknego kwiecia ,ale i też coś do pochrupania. :P ;:138 ;:138 ;:138
U mnie też sporo różnych owoców :heja ,a wyglądało na to ,że wszystko wymarzło . :?


Współczuję nadmiaru wody ;:196 Drzewa obficie obrodziły ,a teraz żal patrzeć ,jak wszystko się marnuje . :(
Co się dzieje z tą pogodą.Latem -jesień ,a zima ponoć ma być znów bardzo ostra. :evil:
Matrix2
500p
500p
Posty: 665
Od: 29 sie 2010, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Polski

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

przesadziłem dzisiaj fuksję z doniczki do gruntu, wypuściła już spore korzenie poza doniczkę także trochę się mocowałem, posadziłem ostrożnie do dobrze przygotowanej ziemi, trochę się martwię czy wszystko będzie dobrze bo ona jest w pełni kwitnienia ... ale to był najwyższy czas żeby się zaaklimatyzowała w gruncie i bedziemy starali się zimę przetrwać ... myslę o tych sadzonkach tylko na razie nie bardzo jest jak je zrobić, ponieważ wszystkie pędy kwitną i mają pąki kwiatowe ...
a w Twoim ogrodzie jest tak pięknie i kolorowo ... sliczna rudbekia naga chyba Golden Glow?, anemony - bardzo je lubię i budleje / moja też pięknie kwitnie i zwabia stado motyli, tak bardzo późno się ożywiła, że myslałem - nic z niej nie będzie, a tu taka niespodzianka ...
Rysiek
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Moje fuksje cokolwiek zgrzybiały :evil: Trochę cukinii musiałam wyrzucić. Ale i u mnie kwitną letnie kwiaty :D Onętków zatrzęsienie, a róże zbierają się do powtórki. Pojawiają się też powojniki-te, których nie zniszczył uwiąd. Nad chwastami zupełnie nie panuję.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12793
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

No właśnie o to chodzi, że pomimo roku szukania niestety nie mam pracy. Od września wracam na studia, dorobić sobie drugi fakultet, który może mniej pokrywać się będzie z pasją mojego życia, ale za to bardziej odpowiadać potrzebom rynku pracy.

A fotki ogrodowe jak zwykle bardzo ładne. :-D Ślicznie kwitnie budleja - wyhodowałaś ją od nasion, czy kupiłaś jako sadzonkę?

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Kogro-prawdziwie rajski ogród!OWOCE,JAKIE OWOCE.
Awatar użytkownika
evikc
500p
500p
Posty: 872
Od: 18 lis 2010, o 00:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Irlandia, Waterford

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Kwitną u ciebie jeszcze jakieś liliowce? U mnie jeszcze tylko kilka odmian ma paki na starych pędach kilka będzie powtarzać i zostało kilka nowości sadzonych w czerwcu do zakwitnięcia mam nadzieje że zdążą. Widzę, że innych kwiatów u ciebie sporo, muszę trochę dokupić kwiatów kwitnących w sierpniu wrześniu.
Zapraszam do siebie. Ewa
Mój wątekNadwyżki
Już Ireland!! Jak ja tęsknię za ogrodem!!
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Joluś - zawsze jest co schrupać.
Inaczej ogród byłby niepełny.
Tak mam, że musi być coś i do jedzenia i do oglądania.

Ryśku - sadzonki to nie problem.
Trzeba tylko oberwać kwiaty i pączki i wsadzić do żyznej ziemi.
Tylko ze zawsze szkoda obrywać gałązki jak ładnie kwitną. :wink: :lol:
Moje budleje wszystkie zmarzły w tym roku do pnia.
Obcięłam tuż przy ziemi z przekonaniem, że już nic z nich nie będzie.
Ale jednak odbiły i już kwitną, mam nadzieję ze długo.

Ewka - ja tez na razie nie panuje nad chwastami.
Jest tak mokro, że każde wejście w rabatę grozi wyniesieniem na butach nie tylko chwastów. :evil:
Uwiąd.....zebrał swoje żniwo niestety. :?

Loki - to też dobry pomysł. ;:333
Będę trzymać kciuki, żeby wszystko się udało.
Poznasz tam pewno nie tylko profesorów, więc jest szansa poznać i jakiegoś naukowca po twojej linii. :wink: :lol:
Na pewno się uda. ;:108
Budlejki ukorzeniałam z patyczków od koleżanki.
Pierwsze jakie udało mi się ukorzenić zmarzły już pierwszej zimy, bo nie wiedziałam że maluchy trzeba okryć.
Ale następnym się udało i teraz też jakoś przetrwały i odbiły.

Ewuś krakowska - no może nie rajski, ale coś tam w nim rośnie.
A właściwie to napchane do granic możliwości.
Owoce muszą być - nie wyobrażam sobie bez nich ogrodu. :lol:

Ewka-c - właśnie wstawiam poniżej .
Te kwitną jeszcze, ale już niedługo.
Z nowości te co kwitły już skończyły.
Teraz trzeba będzie czekać aż do przyszłego lata. :?

A teraz fotki z przedwczoraj jakie zrobiłam kwitnącym liliowcom. :uszy



Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Olusia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11020
Od: 23 gru 2007, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kościan

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Wracając z Kołobrzegu mijaliśmy przy drodze ludzi sprzedających kurki .
Mieli ich ogromne ilości.
Awatar użytkownika
evikc
500p
500p
Posty: 872
Od: 18 lis 2010, o 00:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Irlandia, Waterford

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

O widzę że liliowce jeszcze w pełnej krasie ;:138
Zapraszam do siebie. Ewa
Mój wątekNadwyżki
Już Ireland!! Jak ja tęsknię za ogrodem!!
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3353
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Grażynko!Nurtuje mnie jedno pytanie?W jaki sposób Ty kupujesz liliowce,te nowości zwłaszcza?Pamiętasz wszystkie jakie masz,czy z karteczką chodzisz?No głowa mnie rozbolała....Jestem zarażona...liliowcami :? I wiesz co?Przez Ciebie muszę dokopać kawałek rabaty ,żebym miała je gdzie sadzić :wink: Do Twoich pierwszych wątków będę wracać,żeby "łapać" pomysły ,ale to potrwa....
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”