Tutaj: krzaki dość wysokie, dobrze się rozkrzaczają, mają już sporo bocznych pędów z pąkami kwiatów. Od razu pytam co może być z nimi, że wieczorem liście mu się zwijają? Chyba teraz wygląda dobrze?
Tutaj inne - mają sporo pędów kwiatowych, po 6 nawet na krzaku, bocznych wilków praktycznie wcale, są jedne wyższe, drugie niskie bardzo.
A tu na końcu jeden z moich zapewne karłowatych. Krzaczki są maleńkie, mają między 20 a 30cm i po 5 gałązek kwiatowych, po 6 kwiatów, to możliwe, żeby takie maleńkie krzaki dały tyle owoców?
Siałam z tego co pamiętam betalux, bawole, krakus, żadne koktajlowe, tylko zwykłe. Na razie nic nie obrywałam, mają dużo przestrzeni, więc nic nie ogławiam, to dobrze?
Jak Wam się podobają? Mam ich 78 sztuk

i

świeci.