Witam w ogrodzie u Aguniady

[x-ag-a]

bardzo kiepskie te zdjęcia ciemno i nie ma peruczek...

[Agulina]

Taka kostka jak u Ciebie Agnieszko ,to ja osobiscie nie widzialam w mojej okolicy .
Najbardziej popularne to takie podjazdy..

[Jule]

No cos Ty... bylo sie nie fatygowac ale to pierwsze foto i tak czadowe Szkoda, ze nie mam juz gdzie posadzic, bo jeszcze takie cacka bym sobie sprawila.

[malgocha1960]

U nas właśnie po burzy i po deszczu,a z upału zrobiło się nieziemsko zimno.

[x-ag-a]

Agulina - dzięki za zdjęcie, mniej więcej takie podjazdy i wykończenia wokół domów widziałam, ale też beton malowany specjalnymi farbami.
Jule, jak perukowiec zacznie tworzyć peruczki to zrobię dla Ciebie ładne zdjęcie w świetle dziennym
Agnieszko-Agatko - dziękuję Ci! niestety prawdopodobnie ostatnia w rzędzie Omorica nie przeżyje ;-(
Małgosiu - u nas tylko trochę błyska i grzmi w oddali... deszczu nie ma. Jutro będzie ciepło, więc to ochłodzenie po opadach u Ciebie chwilowe.

[bonia244]

Aguś u mnie burza też straszyła, przychodziła i odchodziła ale w nocy wreszcie popadało i ziemia a także roślinki dostały trochę pić zapraszam na kawkę i ciasto

[JolantaG]

Wspaniałe zakupy .Podoba mi się zwłaszcza Inversa i dereń Cousa . :P
Zazdraszczam pięknie kwitnących pęcherznic .U mnie kwitnie obficie tylko zielonolistna .Żółta i bordowa strajkują .

[malgocha1960]

Zimno,wietrzno,strasznie nieprzyjemnie.Wolę stanowczo upały i mogę już codziennie podlewać.

[x-ag-a]

hehe, dzień dobry wszystkim trochę popadało, ochłodziło się i już wszystkie tęsknimy za upałami ;-) nawet wąż nam już nie straszny
a tak mowiąc bardziej serio - dobrze, że ziemia i rosliny dostały wodę; podlewanie to jednak nie to samo co obfity deszcz.

Janneke, Dana, Bożenka, Małgosia - kawa jak zawsze wstawiona - proszę się częstować na śniadanie truskawki z jogurtem naturalnym i musli.
Jolu - witam Cię serdecznie u siebie! na pewno mijałysmy się w innych forumowych ogrodach - z przyjemnością wpadnę do Ciebie z rewizytą z zakupów ostatnich Inversa i Kousa to moje bieniaminki - mam nadzieję, że będą pięknie i zdrowo rosły... a w imieniu pęcherznic dziękuję i wysyłam dobre fluidy Twoim okazom zapraszam jak najczęściej Jolu, poczęstujesz się kawą?

[Janneke]

U mnie kwitnie obficie tylko zielonolistna .Żółta i bordowa strajkują .

Jolu, to tak jak u mnie, zielona obsypana kwieciem a żółta i bordowa nic...

[x-ag-a]

Janneke, w przyszłym roku na pewno zrekompensują Ci brak kwitnienia w tym sezonie... poza tym, może jeszcze nic straconego!?

[Jagusia]

ech... żebym ja miała miejsce w ogrodzie... śliczna ten krzak ale duży....

[Jule]

Jagusia, witaj w klubie ale dziewczyny beda wstawiac foty, to tak jakby czlowiek mial u siebie U mnie moze kawalatek by sie znalazl ale w pelnym sloncu od rana do nocy i "moja" pani z ogrodniczego mowi, ze mi te jasnolistne bedzie przepalac ... i tak z wiazem holenderskim zaryzykowalam.

[x-ag-a]

Gat, czy ja dobrze widzę, że przyszłaś do mnie dopiero po 10ej??????
nie wiem co o tym myśleć, Gaciorku ;-)

Jagusia, mówisz o pęcherznicy? no duże krzaczyska już, ale jeśli swoją ewentualną cięłabyś radykalniej, to miejsce na pewno się na taką znajdzie

Jule, to może wstawiać od razu foty u Ciebie???

[x-ag-a]

Dobry wieczor... pięknie i spokojnie póki co, ale mają być burze znowu...
w ogrodzie nic dziś nie zrobiłam, ale czasami i tak trzeba, prawda?

Jule, nie będę Ci mieszac w glowie tymi zdjeciami-chciejstwami
Gat -
Małgosiu, przykro mi, ze nie wypilam z Toba popoludniowej kawy (musialam popracowac)... ale nadrobimy to

kilka fotek: