To prawda jakiś dziwny ten rok cały mam, od samej wiosny ciągle w biegu, wszystko przez tą okropną zimę, oj gdyby to tylko na stratach w ogrodzie się skończyło
to by było dobrze, niestety było dużo gorzej przez co pracy było dużo więcej, a do ogrodu się też zniechęciłem bo co to za przyjemność wycinać wykopywać i wyrzucać wymarznięte rośliny 
Potem znów kolejny mały etap mojego remontu przy domu, oj ile to jeszcze lat zejdzie kiedy ja to dokończę, ale małymi krokami sukcesywnie dążę do celu. Oczywiście się przeciągnęło, potem żniwa i znów teraz dużo zajęć, nawet nie mogłem się wybrać na żadne spotkanie w Pęchcine, zarówno z tego forum jak i z Ogrodowiska.Jednak po zimowe zniechęcenie minęło i znów sa plany ogrodowe, wiosną dużo czasu mi zajęło uporządkowanie terenu za domem, Genia pamięta jak tam było, oj strasznie. Czyli ogród się powiększył
powstał zakątek dla traw,żurawek i paproci, no i oczywiście irysy i liliowce tez są taki bylinowy ogródek a u mnie drzewa i krzewy na pierwszym miejscu. Ale te byliny z konieczności. W tym roku tak na szybko dołączyłem aksamitki i inne śmieciowe kwiatki których nie lubię ale dają szybko efekt i koszt żaden.Tak oto wygląda coś co powstało tej wiosny, na forum nie pisałem ale w ogrodzie nie próżnowałem.
Oto premiera nowego zakątka
żurawkowy zakątek
i trawiasty
i całościowo
i kanny tez są
Co robisz ze swoimi kannami,ze masz takie giganty?Ja chciałam zrobic u siebie rabatę na wzór Szmita kanny,a niżej dalie i wyszło mi,ze niektóre dalie wyższe jak kanny.
Nareszcie wykorzystałeś Twoje niewyczerpane zasoby kamieni 
za fotkę.
