Witam serdecznie wszystkich miłych gości, zarówno tych, którym chciało się coś wystukać, jak i tych, którym się nie chce i tylko podglądają cichaczem
Dziękuję za miłe odwiedziny i Wasze wpisy, które z przyjemnością zawsze czytam, ale nie zawsze mam czas, a właściwie, to ostatnio w ogóle nie mam czasu, by odpowiedzieć
Demolowanie ogrodu w pełni, właściwie od rana do zmierzchu, a nawet i po....pochłania cały mój czas, a przecież nie tylko ogród mam na głowie...pogoda doskonała do machania szpadelkiem i łopatką, trochę słońca trochę wiaterku, no i temperatury umiarkowane...teraz najlepiej mi się pracuje w ogrodzie. Raźnie, więc rwę doły, za to w nocy rwą mnie ręce...dzisiaj dałam radę wykopać, aż 5 !

, zasypać i posadzić, hosty i żurawki. Zajęłam się dopracowaniem jednej z moich rabat. Część w cieniu będzie poświęcona hostom, a część w słońcu liliowcom, między nimi jakaś drobnica, żurawki, niskie dzwonki, przylaszczki, tu i tam jakaś trawka, dąbrówki itp....czyli żadnych rewolucyjnych zmian w moich upodobaniach...leśne tygryski lubią to najbardziej

Kopaniny jest jeszcze co niemiara, ale podobno ma być pogodnie i ciepło, więc plany mam rozległe, byleby tylko zdrówko dopisało
Rozkopałam hostownik koło altanki, przesadziłam duże hosty na dużą rabatę gdzie nagle jakby się 'zmniejszyły'

Z żalem pożegnałam się z kilkoma liliowcami i liliami, które w cieniu pod coraz większym dereniem miały szansę tylko zmarnieć...teraz ich miejsce zajmą hosty, więc bardzo nie rozpaczam.
Również na liliowcowej rabacie zmiana, kilka starych odmian zastąpią nowe nabytki m/in od Ismeny....wreszcie w tym roku zdobyłam mojego wymarzeńca 217/11, oby mi zakwitł za rok. Najtrudniej było mi wykopać kilkuletnią jukę...toto ma palowy korzeń

....zrobiłam fotkę, pokażę jak będę bardziej czasowa....juka zajęła honorowe miejsce na szczycie skalniaka, wraz z pewną fajną trawą, myślę, że będzie się ładnie komponowało.
Ooo....przypomniało mi się...czy u Was też tak krety ryją

U mnie wlazł/y w skalniak....polowanko już trwa
Foto-relację zdam i odpiszę na Wasze wpisy jak tylko trochę luzu znajdę
