Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi
Re: Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi
Witaj Krysiu.Czytam,że wszystko wniesione do ślicznie zagospodarowanej altanki,bulwy wykopane.Pozostało zrobić tylko kopczyki dla delikatniejszych róż.
Za wizytami relaksacyjnymi w ogrodzie nie bedziesz tęsknila ,bo wnusia zastąpi każdego kwiatka(wiem coś o tym)
Sliczna ta ostatnia lilia-kolor miodzio.
Pozdrawiam.
Za wizytami relaksacyjnymi w ogrodzie nie bedziesz tęsknila ,bo wnusia zastąpi każdego kwiatka(wiem coś o tym)
Sliczna ta ostatnia lilia-kolor miodzio.
Pozdrawiam.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi
Krysieńko nie martw sie różyczkami, jeszcze za wcześnie na ich okopywanie, tak, ze spokojnie pomalutku dasz ze wszystkim radękrysad71 pisze: Róż jeszcze nie okopałam, ja w tym roku jestem ze wszystkim opróżniona.


Faktycznie teraz już nie bardzo się chce na działeczkę jeździć, jak już wszystkie piękne kolory odeszły....ale wiosną jaka będzie radość, kiedy będzie już można wypić kawkę w altance

- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi
Ja też róże okopuje jak najpóźniej się da.Chyba kompost popakuje do worków i schowam do komórki a po przymrozkach zrobię kopce i obłożę obornikiem.
Re: Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi
Małgosiu kwiaty z altanki zostaną przewiezione do mieszkania lub do piwnicy. Pomimo, że na działkę jeżdżę samochodem sama tego nie zrobię. Trzeba wcześniej poprosić o otworzenie bramy przez gospodarza. Po załadowaniu do samochodu wcale nie lekkich wiader i skrzynek wycofać tyłem. Niby nic, ale przy moim kręgosłupie wysiłkiem jest nawet odwracanie głowy do tyłu przy cofaniu. Wnoszenia do piwnicy w bloku, też bez M nie planuję. A M ma mało czasu.
Aniu masz rację nawet nie będę miała czasu pomyśleć o działce, w chłodne dni, a takie będą, wnusia będzie przychodziła do babci. U mnie są taczki, kasztany, zabawki i pluszowe zwierzaki inne niż w domu, będzie konik na biegunach ten z działki, rowerek i huśtawka.
Aniu, Agnieszko, Gosiu róże będę ubierała w obornik i kopczyki z ziemi. Ziemią z powodu ich bliskości i obsadzenia w pobliżu cebulowymi nie mogę okopać tylko nasypuję ziemię z worków. Robi się już podniesiona rabata i woda spływa przy podlewaniu. W przyszłości jakoś to inaczej wymyśle, ponieważ chodnik pozostaje zalewany woda z podlewania.
Wczoraj było ciepło, to z przyjemnością wkopywałam wiadra z liliami, bez zabezpieczenia wszystko niszczą podziemni lokatorzy. Stołówkę sobie urządzili. Koszyczki sklepowe wykopałam puste bez jednego tulipana. Dzisiaj pracuję do 18, a na jutro i w sobotę jestem zamówiona do wnusi, co czynię z wielka przyjemnością. Na działce zrobiłam szybki obiad w jednym garnku, czyli gulasz z pokrojonymi warzywami, zielonym groszkiem, kukurydzą i na koniec ugotowałam w tym kaszę z jednego woreczka. Samo się gotowało, a smakowało lepiej niż bym poświęciła dwie godziny pilnowania i stertę garnków. M się dziwił, że na działce nie narzekam, że mi ta czynność czas zajmuje.
Liście z drzew opadają zielone, nie zdążyły się przebarwić na żółto przed przymrozkami.
Tak, niedługo w altance działkowej będę pić kawkę, po zagrzaniu piecykiem elektrycznym, ale będą to rzadkie wizyty.
Aniu masz rację nawet nie będę miała czasu pomyśleć o działce, w chłodne dni, a takie będą, wnusia będzie przychodziła do babci. U mnie są taczki, kasztany, zabawki i pluszowe zwierzaki inne niż w domu, będzie konik na biegunach ten z działki, rowerek i huśtawka.
Aniu, Agnieszko, Gosiu róże będę ubierała w obornik i kopczyki z ziemi. Ziemią z powodu ich bliskości i obsadzenia w pobliżu cebulowymi nie mogę okopać tylko nasypuję ziemię z worków. Robi się już podniesiona rabata i woda spływa przy podlewaniu. W przyszłości jakoś to inaczej wymyśle, ponieważ chodnik pozostaje zalewany woda z podlewania.
Wczoraj było ciepło, to z przyjemnością wkopywałam wiadra z liliami, bez zabezpieczenia wszystko niszczą podziemni lokatorzy. Stołówkę sobie urządzili. Koszyczki sklepowe wykopałam puste bez jednego tulipana. Dzisiaj pracuję do 18, a na jutro i w sobotę jestem zamówiona do wnusi, co czynię z wielka przyjemnością. Na działce zrobiłam szybki obiad w jednym garnku, czyli gulasz z pokrojonymi warzywami, zielonym groszkiem, kukurydzą i na koniec ugotowałam w tym kaszę z jednego woreczka. Samo się gotowało, a smakowało lepiej niż bym poświęciła dwie godziny pilnowania i stertę garnków. M się dziwił, że na działce nie narzekam, że mi ta czynność czas zajmuje.
Liście z drzew opadają zielone, nie zdążyły się przebarwić na żółto przed przymrozkami.
Tak, niedługo w altance działkowej będę pić kawkę, po zagrzaniu piecykiem elektrycznym, ale będą to rzadkie wizyty.
Pozdrawiam Krystyna
Re: Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi

Uploaded with ImageShack.us
Tu zamierzałam coś napisać, ..................
....................pozostawię jednak bez komentarza.
Poczytam co inni napiszą.
Pozdrawiam Krystyna
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi
Może żegnaj działeczko do wiosny . Szkoda tych pięknych chwil spedzonych na ogródku w blasku ,tego zapachu kwiatów i leżakowania . Nawet najprostsze danie na łonie natury smakuje wybornie . Zostaje tylko zerwać jabłuszka
- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi
Jakoś tak mi się łezka zakręciła jak patrzyłam wczoraj na tę fotkę .
Wróciłam dzisiaj i znowu wróciły wspomnienia moich kochanych dziadków .
Bardzo lubiłam ich ogród a ta fotka bardzo go przypomina .
Dziękuję Krysiu
Wróciłam dzisiaj i znowu wróciły wspomnienia moich kochanych dziadków .
Bardzo lubiłam ich ogród a ta fotka bardzo go przypomina .
Dziękuję Krysiu

- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi
Krysiu, piękna, nostalgiczna fotka
świadczy o przemijaniu
....ale przecież za pół roku będzie w tym miejscu soczyście zielono i kwitnąco 



Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
Re: Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi
Czytajac Wasze słowa też się popłakałam. Pięknie dokończyłyście moje zdanie.
Ja z góry zakładałam, że będzie to taki wiejski ogród, mieszkam na 10 pietrze, pracuję na 9 pietrze.
Dzisiaj dalej wsadałam cebulowe. I zastanawiam się co dalej bedzie rosło w mojej alejce, dzisiaj zobaczyłam wszystko w niej bez korzeni i same nory. Pisał ktos o zastosowaniu siatki pozostałej po ociepleniu, ale moja jest plastikowa, może ktoś miał metalową. Przyszły mi jeszcze na myśl podziurkowane butelki po napojach, ale aktualnie ich nie mam.
Ja z góry zakładałam, że będzie to taki wiejski ogród, mieszkam na 10 pietrze, pracuję na 9 pietrze.
Dzisiaj dalej wsadałam cebulowe. I zastanawiam się co dalej bedzie rosło w mojej alejce, dzisiaj zobaczyłam wszystko w niej bez korzeni i same nory. Pisał ktos o zastosowaniu siatki pozostałej po ociepleniu, ale moja jest plastikowa, może ktoś miał metalową. Przyszły mi jeszcze na myśl podziurkowane butelki po napojach, ale aktualnie ich nie mam.
Pozdrawiam Krystyna
- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi
Krysiu zobacz u Joli jakie kosze stworzyła , zeby chronić swoje cebulki http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=630
Re: Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi
Dziękuje Agnieszko. Zastanawiałam się jak taką siatkę zastosować, Jola też pisze, że druciki kłują, to jakiej u mnie stosowali do ocieplania, że nie ma drucików. Zrobienie koszyków teraz dla mnie jest proste.
Pozdrawiam Krystyna
- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi
Krysiu u mnie przy ociepleniu była używana siatka taka bardziej plastikowa ?
Ta Joli to typowo druciana .
Ta Joli to typowo druciana .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi
Krysiu odwiedziłam Twój ogródek, wpadłam do kuchni na herbatkę i pobawiłam się z Roksanką, fajnie było. A do wiosny już coraz bliżej. 

Re: Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi
Miło mi było gościć Ciebie Maju. Zimową porą będziemy herbatkowac, a jak dobrze policzymy to do wiosny 4 miesiące.
Pozdrawiam Krystyna
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Zaproszenie do ogrodu działkowego Krysi
Krysiu zobacz i wypróbuj co Ci zależy a może to dobry pomysł jak Jola go z powodzeniem stosuje . Moze to będzie koniec Twoich udręk z nornicami