
Ogródeczek An-ki cz.4
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródeczek An-ki cz.4
Kręgosłup daje znać o sobie,ale jeszcze się ruszam...ale już do Ciebie nie miałam siły przejść...Odpoczywam przy 

Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
Re: Ogródeczek An-ki cz.4
Nelu a ja dopiero po południu wzięłam się za ten północny ogródek-4 wiadra liści,4 wiadra przyciętych krzewow,użyżnienie gleby gnojowiczką-też 4 wiadra-więc mój kręgosłup podobny do Twojego.Łapy poranione,brudne.Jutro nic nie zrobię bo jadę z Danusią do szpitala a wiesz,że tam trzeba swoje odstać.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
-
- 100p
- Posty: 193
- Od: 23 sty 2011, o 10:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk górny
Re: Ogródeczek An-ki cz.4
Pracowite kobiety jesteście ,ja na razie o pracy w ogrodzie tylko marzę ...
Aniu w wysyłkowym co truskawki pnące i wiszące sprzedają ,znalazłam również różę ale nic ani słowa o niej ,jedną nazwali "Black Baccara" druga pnąca ciemno bordowa i "Czarna Królowa " jest napisane ,słyszałaś o czymś takim?
Aniu w wysyłkowym co truskawki pnące i wiszące sprzedają ,znalazłam również różę ale nic ani słowa o niej ,jedną nazwali "Black Baccara" druga pnąca ciemno bordowa i "Czarna Królowa " jest napisane ,słyszałaś o czymś takim?
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródeczek An-ki cz.4
ANIU moja Eskimoska super przezimowała teraz tylko czekać na kwitnienie . Pracowite dziewczyny z Was tyle roboty odwalić
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródeczek An-ki cz.4
Aniu, na pewno szkoda tych 7 sztuk...ale będzie miejsce na nowe. Zresztą cóż to jest przy 120 krzewach 
Pozdrawiam Cię serdecznie

Pozdrawiam Cię serdecznie

- jarko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 685
- Od: 1 cze 2010, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródeczek An-ki cz.4
Aniu. Dzięki za info. i namiar. Vanilla będzie i u mnie, w fazie otwierającego się pąka jest tak doskonale piękna, że jestem w stanie wybaczyć jej słaby zapach, a walka z czarną plamistością i jej zimotrwałość rozstrzygną o jej dalszym losie. Pewne jest, że ma to coś, co róża mieć powinna, aby mogła przekroczyć bramę mojego ogrodu.
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Ogródeczek An-ki cz.4

Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródeczek An-ki cz.4
O, co to, to nie. Ja jeszcze nie wysadzam lilii, które już wzeszły zielonym do góry. Wsadzam tylko takie, które można jeszcze schować w ziemi. Różnie to może być z tą pogodą. Chociaż u mnie już lilie po zimie same wschodzą, a więc temperatura już im odpowiada.
Re: Ogródeczek An-ki cz.4
Wanduś ja wychodzę z założenia,że co ma przeżyć to przeżyje.Wszystkie lilie już na grządce.
Ponieważ u mojej koleżanki w Cieszynie zakwitły forsycje(u nas jeszcze nic żółtego nie wychodzi) to ja złapałam za sekator i przycięłam róże na płd. stronie.Jutro załatwię północną.Jest cieplutko tylko za mało popadało.
Jarko myślę,że ta pannica spodoba Ci się.Zresztą zawsze jest wyjście
prawda?
Wiesz tak patrzę na moje 3 rhododenrony kupione jesienią i widzę malutko pąków.Ponieważ pierwszy raz ogławiałam je to z pewnością zrobiłam to dosadnie-ukręciłam wszystko
Tosiu mnie też już coś szczyka -no młoduchy to już nie jesteśmy
Podziwiam Cię-następny wątek rozpoczęłaś.
A gdzie zdjęcia ze spotkania?
Moniu-witaj.Dawno u Ciebie nie byłam ale nadrobię!!!!
Masz rację co to 7 szt do 120?
Jadziu to dobrze,że tak ładnie przezimowala ta różyczka.Jestem ciekawa jak będzie zachowywała się u Ciebie.
Ponieważ u mojej koleżanki w Cieszynie zakwitły forsycje(u nas jeszcze nic żółtego nie wychodzi) to ja złapałam za sekator i przycięłam róże na płd. stronie.Jutro załatwię północną.Jest cieplutko tylko za mało popadało.
Jarko myślę,że ta pannica spodoba Ci się.Zresztą zawsze jest wyjście

Wiesz tak patrzę na moje 3 rhododenrony kupione jesienią i widzę malutko pąków.Ponieważ pierwszy raz ogławiałam je to z pewnością zrobiłam to dosadnie-ukręciłam wszystko

Tosiu mnie też już coś szczyka -no młoduchy to już nie jesteśmy

A gdzie zdjęcia ze spotkania?
Moniu-witaj.Dawno u Ciebie nie byłam ale nadrobię!!!!
Masz rację co to 7 szt do 120?
Jadziu to dobrze,że tak ładnie przezimowala ta różyczka.Jestem ciekawa jak będzie zachowywała się u Ciebie.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródeczek An-ki cz.4
Aneczko pamiętasz o Casandrze ?
Balkonik już dziś pomalowany, teraz tylko urządzać.
Będzie na was czekał.
Balkonik już dziś pomalowany, teraz tylko urządzać.
Będzie na was czekał.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Ogródeczek An-ki cz.4


Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródeczek An-ki cz.4
Aniu koleusy już w ziemi
Mialam pikować moje, to może wprost do skrzyń, jak myślisz?
A u mnie pnące dały jakoś radę, nie straciły żadnego pędu

A u mnie pnące dały jakoś radę, nie straciły żadnego pędu

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródeczek An-ki cz.4
Moja Wasza Eskimo też czarna do kopczyka. Zresztą zielone tylko Bonica i Szekspir. Reszta ma ostre strzyżenie
Chyba 2 różyczki z jesiennego sadzenia nie przetrwały. Mam nauczkę, żeby nie kupować zawoskowanych, szczególnie jesienią.
Wiosną jakoś pójdą

Chyba 2 różyczki z jesiennego sadzenia nie przetrwały. Mam nauczkę, żeby nie kupować zawoskowanych, szczególnie jesienią.
Wiosną jakoś pójdą
Re: Ogródeczek An-ki cz.4
Pamelko ja z koleusami jestem bardzo zaprzyjażniona-zawsze urywam czuby i do donicy z ziemią.Czasami wstawiam do wody ale rzadko.Teraz ukręcilam czubki wkopałam na rabatkę-jestem ciekawa czy się przyjmą(w zeszłym roku bezproblemowo rosły i zagęszczały się wprost cudownie.)
Tosieńko zobaczymy czy D będzie chętny ale na razie wypad na wystawę.
Margo-w łaśnie skończyłam ciąć róże na północnej stronie-właściwie to prawie wszystkie cięte do samej ziemi.
Niektóre wyglądały dość dobrze np.Augusta Luse-a jak zaczęłam ciąć to makabra.
Małgoś i Escimoska też cięłam do samego kopczyka.
Zobaczymy jak odbiją i czy przeżyły.(sympathia do wyrzucenia)
Tosieńko zobaczymy czy D będzie chętny ale na razie wypad na wystawę.
Margo-w łaśnie skończyłam ciąć róże na północnej stronie-właściwie to prawie wszystkie cięte do samej ziemi.
Niektóre wyglądały dość dobrze np.Augusta Luse-a jak zaczęłam ciąć to makabra.
Małgoś i Escimoska też cięłam do samego kopczyka.
Zobaczymy jak odbiją i czy przeżyły.(sympathia do wyrzucenia)
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
Re: Ogródeczek An-ki cz.4
Aneczko
nie wyrzucaj sympatii poczekaj ,może jeszcze wybić .
Ja tak zrobiłam w zeszłym roku ,część wyrzuciłam a jedne zostawiłam do przygody ,,,wypuściły . :P

Ja tak zrobiłam w zeszłym roku ,część wyrzuciłam a jedne zostawiłam do przygody ,,,wypuściły . :P