Po malinowym chruśniaku
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Po malinowym chruśniaku
A może po prostu żółte zakwitły wcześniej i z nich pyłek został już zebrany...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
Obalam następną teorię - zakwitły równocześnie
ale kombinujcie dalej. Widzę że zaintrygowałam moich gości. Zaraz idę do ogrodu i na pewno będę obserwować krokusy i pszczółki
Trochę się ociągam i czekam na obiecane 15 stopni
Na razie mglisto i 5. Ale w czwartek była pierwsza kawka na dworze 


Trochę się ociągam i czekam na obiecane 15 stopni


- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2502
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Po malinowym chruśniaku
Izo a może z krokusami jest tak jak z różami
Jedne pięknie pachną , a drugie nie . Może pszczółki też mają kubeczki smakowe
U mnie dziś miało być ciepło i słonecznie, ale prognozy się nie sprawdziły i pada




U mnie dziś miało być ciepło i słonecznie, ale prognozy się nie sprawdziły i pada

Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Po malinowym chruśniaku
Iza ja też czekałam na te 15 stopni ,ale się nie doczekałam ,było pochmurno i wiał zimny wiatr .Pozdrawiam 

- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Po malinowym chruśniaku
Nawet nie wiem, czy w końcu było 15, ale mnie zrobiło się ciepło. Wyrywałam trawę zza agrowłókniny, bardzo mocno się trzymała! Teraz rabata wygląda dużo porządniej... 

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
Wczoraj słońca nie widziałam ale nie było źle. Wieczorkiem trochę popadało. Dzisiaj była kawa na dworze, z sąsiadami, słońce piękne ale trzeba było trzymać filiżanki i talerzyki bo chciały odfrunąć
Teraz może uda mi się wykorzystać trochę M do czarnej ogrodowej roboty 



- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Po malinowym chruśniaku
Iza, dziwne te pszczółki co nie chcą lecieć na żółty nektar. A może to inny gatunek pszczół do tych żółtych krokusów?
I jeszcze nie doleciały?
U mnie też zaobserwowałam dziwną rzecz, pszczółki kręcą się dalej koło migdałowca a już wszystkie płatki opadły. Może one
zbierają nektar nawet jak płatki są gołe?
Zazdraszczam dzisiej kawy na tarasie. U nas pada
Buziaczki
I jeszcze nie doleciały?
U mnie też zaobserwowałam dziwną rzecz, pszczółki kręcą się dalej koło migdałowca a już wszystkie płatki opadły. Może one
zbierają nektar nawet jak płatki są gołe?
Zazdraszczam dzisiej kawy na tarasie. U nas pada

Buziaczki

Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
Tak dziewczyny, dla tej kawy na tarasie warto chodzić na czworaka, z nosem przy ziemi i zdartymi pazurami
Dzisiaj Wiesiu pewnie Ty masz kawę na dworze, u nas pada... Agato, to nie było 'wolnej soboty'

Dzisiaj Wiesiu pewnie Ty masz kawę na dworze, u nas pada... Agato, to nie było 'wolnej soboty'

- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Po malinowym chruśniaku
U mnie było bardzo ciepło do dzisiaj do godz. 14,oo. Teraz leje. 

Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
Dzisiaj pogoda ogrodowa to ja latam w te i we wte
Rano dentysta potem chirurg w Sopocie - po to żeby się umówić na 17 tą na cięcie mojego gluta na palcu
A jak ja potem będę pracować z takim pokrojonym paluszkiem?


A jak ja potem będę pracować z takim pokrojonym paluszkiem?
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Po malinowym chruśniaku
Iza
Pozdrawiam i współczuje . 


- Lusia 57
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 8 sty 2011, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kociewie
Re: Po malinowym chruśniaku
Izo jak zdrówko, cięcie było bezbolesne? A rana po nim duża? Długo będzie się goić? Dzisiaj odpoczywaj pogoda Ci sprzyja, będzie padać.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Po malinowym chruśniaku
Iza,
jak się czujesz po zabiegu na palcu ?
Życzę Ci zdrowia i aby to się szybko zagoiło.
Trzymam kciuki za paluszek.


Życzę Ci zdrowia i aby to się szybko zagoiło.
Trzymam kciuki za paluszek.

- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Po malinowym chruśniaku
Życzę, żeby szybko się zagoiło, ze szwem prace ogrodowe na parę dni trzeba jednak odstawić... 

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4