Ogródek Kogry cz. 9
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Straszne rzeczy! Współczuję i trzymam kciuki by nie było gorzej!
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Grażynko - przykro czytać
Ja na szczęście nie mam takich problemów ,chociaż u nas też ciągle pada .
Mam nadzieje ,że nie będziesz miała dużych strat w ogrodzie .
Szkoda tych, którym zalało cały dorobek życia

Ja na szczęście nie mam takich problemów ,chociaż u nas też ciągle pada .
Mam nadzieje ,że nie będziesz miała dużych strat w ogrodzie .
Szkoda tych, którym zalało cały dorobek życia

- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Grażynko, mam nadzieję że będzie dobrze i Twoje rośliny zbytnio nie ucierpią.
U mnie też niewesoło...
U mnie też niewesoło...
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Tak, wszędzie pada, istny potop.
Do Cieszyna już tylko jedną drogą można dojechać, czyli stajemy się wyspą.
W nocy nie było prądu a przed chwilą dopiero włączyli po następnym wyłączeniu.
Tak wygląda w ogródku.

W szklarni wody jest po kostki.......

i tylko tym stworom
ta pogoda podoba się bardzo.

Do Cieszyna już tylko jedną drogą można dojechać, czyli stajemy się wyspą.

W nocy nie było prądu a przed chwilą dopiero włączyli po następnym wyłączeniu.
Tak wygląda w ogródku.








W szklarni wody jest po kostki.......

i tylko tym stworom


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Widzę Grażynko, że u Ciebie też masakra, pełno wody..
Mój trawnik jak gąbka, mokro zimno, a tak czekałyśmy na maj, słoneczny, ciepły, pełen zapachów, aż szkoda pisać.....
Mój trawnik jak gąbka, mokro zimno, a tak czekałyśmy na maj, słoneczny, ciepły, pełen zapachów, aż szkoda pisać.....

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Daisy to prawda.
Ale szokiem jest to, że w górach spadł śnieg.
I to nie w tylko w Tatrach, bo tam to nie nowina, ale biało jest na Babiej a i Barania też podobno na szczycie biała.
Ale szokiem jest to, że w górach spadł śnieg.
I to nie w tylko w Tatrach, bo tam to nie nowina, ale biało jest na Babiej a i Barania też podobno na szczycie biała.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Grażynko, przykro patrzeć. Niestety u nas tez nie wesoło. Wczoraj wracałam z Rzeszowa i widziałam masę domów pod wodą a dziś podobno jest jeszcze gorzej. Miejmy nadzieję, że już nie będzie tak lało.
-
- ---
- Posty: 4354
- Od: 10 kwie 2008, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nad stawem
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Grażyno nie zamykaj w ogóle folii ,niech będzie przewiew ,bo zaraz szara pleśń wlezie przez tę wilgoć na pomidory .Ziemię podziabaj widłami przy pomidorach coby się korzenie nie podusiły .Robiłam to samo jak mnie zalało i to działa 

Re: Ogródek Kogry cz. 9
Nie wiem Grażynko jaką w innych regionach zapowiadają pogodę ale u nas ma przynajmniej do niedzieli spaść codzienne około 90% deszczu, a temp.około 5 lub 7 stopni.Przypomina mi to brzydką pogodę jesienną a nie wiosnę.
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Kogro-straszna pogoda,że też ślimaki jakieś niezatapialne i nawet w ulewę przy apetycie!Dzięki za zdjęcia,a w Słonkogrodzie pewno milej,ale chłodno?
- Cynamon
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2400
- Od: 24 mar 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze zach.
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Grażynko, oby do wiosny - chciałoby się powiedzieć ...
ależ u Ciebie powódź
... oby tan majowy listopad nareszcie się skończył.
Dużo słonka życzę
ależ u Ciebie powódź

Dużo słonka życzę

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Właśnie wróciłam z objazdu dookoła Cieszyna.
Całkiem jak w 1979 roku.
Miejscami poziom opada a w innych się podnosi.
Najgorsze to, że zapowiadają dalsze opady aż do końca tygodnia.
Iduś - dzięki za porady.
Zaraz lecę podziurkować to podłoże.
Może coś się uratuje.
Dorotko - faktycznie najbardziej współczuć należy tym, którzy musieli się ewakuować.
U nas też na dolinach masakra.
Danusiu - nawet gorzej.
Bo opady są ciągłe.
A jak twój wał ochronny na działce , przetrwał ?
Ewuś - na balkoniku też chłodno i wilgotno.
Nic nie chce rosnąć.
Cynamoniu - o maju to przyjdzie nam zapomnieć.
Żeby tylko przetrwać do końca tej powodzi.
Dzięki za słoneczko - teraz najbardziej go brakuje.
A to fotki z ostatniej chwili.
Olza zaczyna brać we władanie miasto.

Mała Puńcówka osiągnęła rozmiary rzeki.

Domy stoją w wodzie a na polach miejscami jest po pół metra wody.


Z małej rzeczki Bobrówki, którą można latem przeskoczyć suchą nogą zrobił się potężny zalew.

Całkiem jak w 1979 roku.
Miejscami poziom opada a w innych się podnosi.
Najgorsze to, że zapowiadają dalsze opady aż do końca tygodnia.

Iduś - dzięki za porady.


Zaraz lecę podziurkować to podłoże.
Może coś się uratuje.
Dorotko - faktycznie najbardziej współczuć należy tym, którzy musieli się ewakuować.
U nas też na dolinach masakra.
Danusiu - nawet gorzej.
Bo opady są ciągłe.
A jak twój wał ochronny na działce , przetrwał ?
Ewuś - na balkoniku też chłodno i wilgotno.
Nic nie chce rosnąć.

Cynamoniu - o maju to przyjdzie nam zapomnieć.
Żeby tylko przetrwać do końca tej powodzi.
Dzięki za słoneczko - teraz najbardziej go brakuje.
A to fotki z ostatniej chwili.
Olza zaczyna brać we władanie miasto.




Mała Puńcówka osiągnęła rozmiary rzeki.


Domy stoją w wodzie a na polach miejscami jest po pół metra wody.




Z małej rzeczki Bobrówki, którą można latem przeskoczyć suchą nogą zrobił się potężny zalew.


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Jakie widoki ..... mam bardzo podobne - chociaż może troszkę mniejsze.
I ciągle leje
I ciągle leje

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Grażynko straszne widoki, aż się łza w oku kręci.
Ale nie martw się, jak rośliny nie będą długo w wodzie, to może nic im się nie stanie.
Wydaje mi się, że po opadnięciu wody powinnaś opryskać wszystkie rośliny czymś od chorób grzybowych. Pozdrawiam, trzymaj się.
Ale nie martw się, jak rośliny nie będą długo w wodzie, to może nic im się nie stanie.
Wydaje mi się, że po opadnięciu wody powinnaś opryskać wszystkie rośliny czymś od chorób grzybowych. Pozdrawiam, trzymaj się.

- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogródek Kogry cz. 9
No właśnie - też o tym myslałam ... ale czym opryskać ????