
Ogród Marii Michalskiej
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Ogród Marii Michalskiej
U mnie dynie zaczynają gnić, za dużo wody 

Re: Ogród Marii Michalskiej
Ewuniu czemu to tak nie dogodzi u nas nadal sucho.A jak pozostałe rośliny pokaż.




- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Ogród Marii Michalskiej
Pozostałe rośliny jako tako. Liście, łodygi dyń za delikatne na taką ilość wody...woda stoi.
Re: Ogród Marii Michalskiej
Ewuniu już u mnie ulga troszeczkę popadało .Posadziłam truskawki bo trochę musiałam zrobić zabiegów aby zdobyć odpowiednią odmianę i udało się.pozdrawiam




Re: Ogród Marii Michalskiej
Kochani forumowicze : jesień pełną parą dużo liści opada bo sucho. Co pokropi to wyparuje Tak że roslinki trzeba wspomagać podlewaniem.




- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród Marii Michalskiej
Witaj Marysiu...u mnie także od paru dni zapowiadają deszcze a tu ani kropelki. Odjeżdżając z działki byłam pewna że lada moment będzie ulewa.
, nie było sensu podlewać. Tak więc dziś z konieczności chyba pojadę. Pozdrawiam i tym razem życzę 


Re: Ogród Marii Michalskiej
Witaj Witaj dawno Cię nie słyszałam a deszczu jak nie było tak nie ma.Na ziemi istny popiół .Też podlewam ile mogę. 

Re: Ogród Marii Michalskiej
Witaj Zeniu to do Ciebie napisałam, że nie ma deszczu .Na dzień dzisiejszy dalej susza.A jak kwiaty na działce ????? czy jesteś zadowolona z tego roku z roślinek. Bo ja owszem, owszem
jedynie musiałam dać dużo wysiłków jak chodzi o odnowę pomarzniętych róż. Ale teraz powtarzają kwitnienie i kwiaty są urodziwe.
jedynie musiałam dać dużo wysiłków jak chodzi o odnowę pomarzniętych róż. Ale teraz powtarzają kwitnienie i kwiaty są urodziwe.

- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Ogród Marii Michalskiej
A u mnie ciągle deszczu aż za duzo..... echhh... chętnie bym wam trochę podesłała 

Re: Ogród Marii Michalskiej
Agato to rzeczywiście uciążliwe, ani dzieci na trawkę a rośliny chyba nie bardzo mają kwiaty ciekawe. ale mimo tej pogody uśmiechamy się do Ciebie serdecznie.




- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród Marii Michalskiej
Marysiu...mnie po tej zimie wszystkie róże wymarzły. Została tylko jedna która obecnie kwitnie. Tak więc co do róż jestem bardzo biedna.Michalska pisze:Witaj Zeniu .A jak kwiaty na działce ????? czy jesteś zadowolona z tego roku z roślinek. Bo ja owszem, owszem
jedynie musiałam dać dużo wysiłków jak chodzi o odnowę pomarzniętych róż.





Re: Ogród Marii Michalskiej
Zeniu otóż u mnie zima była z dużą ilością śniegu jedynie temp. niska ale jakoś rośliny przetrzymały.Jedynie nie pozostała ani jedna cesarska korona. Róże trochu reanimowałam bo od ziemi odbijały. Spotkałam się że co do niektórych osób z powodu braku cierpliwości to wykopywali a one się budziły.Ale teraz jesień nadchodzi i znowu ta głupia zima. A teraz




Re: Ogród Marii Michalskiej
Zeniu kiedy oglądam Twój wątek to jest glorioza czy masz bulwę ?Pytam bo musiałaś mieć żeby zrobić fotkę. Ja mam kilka i posadziłam w donicy w ogrodzie i teraz kwitnie ma 3 kwiatki. 

- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród Marii Michalskiej
Marysiu..tak, mam kilka takich bulw gloriozy.
. Szkoda że wszystkie nie zakwitły w tym samym czasie. To byłby widok..
. Poza tym nie wybrałam dla nich najlepszego miejsca...od rana do wieczora słońce. W przyszłym roku jak tylko mi się uda przechować pomyślę o lepszym dla nich miejscu tzn w półcieniu. Ładniej się wtedy wybarwiają i dłużej kwitną.


Re: Ogród Marii Michalskiej
Zeniu ja dostałam od siostry kilka bulw gloriozy i sadziłam je w ratach. Jedne posadziłam na balkonie i pięknie kwitły natomiast resztę posadziłam na działce z opóźnieniem tak że teraz kwitnie.
Stwierdziłam, że na działce nie są tak wysokie jak na balkonie a to był kłopot z tą wysokością bo mogły w każdej chwili się połamać.
Stwierdziłam, że na działce nie są tak wysokie jak na balkonie a to był kłopot z tą wysokością bo mogły w każdej chwili się połamać.
