Mambo9991 witam serdecznie w moich progach

Bardzo się cieszę z tych odwiedzin
Cymbidium jest nadzwyczaj oporne w kwitnieniu!!!Wymaga różnicy temperatur sięgających powyżej 10*C.Czyli w południe 20*C a w nocy 8*C.Niska temperatura i dłuższy okres suszy ( nie podlewać ok.6 tyg!!!) mają pomóc w indukowaniu kwitnienia.Dlatego ostatnie podlanie ( tak jak u mnie ostatniego sierpnia) było ze zwiększoną dawką potasu.Teraz będzie dyndał te 6 tygodni bez podlania u sufitu balkonu chyba,że nastąpi nagły spadek temperaturu poniżej zera.Deszcz na niego nie pada więc tylko wciąga w siebie wilgoć.Po południu jest nasłoneczniony oczywiście w słoneczny dzień,z czym u mnie krucho,bio jak nie deszcze to mgła i szarawo

Mam go 3 lata po kwitnieniu ( kwitnienie było sklepowe) i nie raczył wypuścić ani jednego pędzika.
Bardzo chciałabym Ci życzyć kwiatostanu ale on już na tej wysokości powinien być

widoczny!!!A on układa się w szpic,jakby to były liście.Daj mu jeszcze trochę czasu do wzrostu zobaczysz,jak będzie wyglądał pęd,kwiaty od razu poznasz na łodydze,będą szczelnie do niej przylegać.Natomiast w przypadku liści czubek od razu rozkłada się na boki w formie liści.
Wiem,że dziewczyny pokazują pięknie kwitnące Cymbidia,na pewno mają lepsze warunki rozwojowe albo roślina chętniejsza do kwitnienia.Mnie się trafił padalec,wredota itp.Będzie emigrował z 3-go pietra w dół bo straciłam nerwy i serce do niego
Pęd u Twojego jest prosty,psb rośnie raczej w bok więc to tez może być dla Ciebie ważna informacja.Trzymam kciuki za kwiaty
