Moniko, te muszki to ziemiórki. Larwa w ziemi to larwa ziemiórki.
To wstrętne beztie. Musiałaś przynieść je w ziemi albo z nowym kwiatkiem. Jak najszybciej się tego pozbądź, bo będzie ich coraz więcej. Larwy podgryzają korzonki roślin.
Najlepiej kup Nomolt i porozkładaj takie żółte lepne kartki, do kupienia w ogrodniczym. Jest jeszcze wyjście "ekologiczne", a mianowicie postaw obok Rosiczkę
Swoje ziemióki dostałam w gratisie z Hiacyntem z Carrefoura.
Gratuluję.
