Witajcie poniedzielnie
Marysiu dziękuję, Anabelka niezawodna, powiem tyle, że sama rośnie i wiosenne deszcze jej pomogły.
mówisz orienpety- jeszcze nie giganty, żaden mnie nie przerósł
muszą się rozrosnąć, cebulki nie były jakieś duże,
niektóre zakwitły tylko jednym kwiatem,
Dzisiaj widziałam na aledrogo, że pan Pajda już wystawia lilie na jesienną sprzedaż.
botaniczna tygrysia flore pleno
orienpet Scheherezade- ma być duża, prześliczna kolumna liliowa (tzw. drzewo liliowe), kupujcie koniecznie!!!
Eluś
bardzo ci dziękuję za uwagi o hortensjach!
Ciągle analizuję i porównuję te odmiany,
swoją kupiłam jako Annabelle o ostatecznie po długich analizach, stwierdzam, ze to jednak ona,
Powiem tak, każda sadzonka różnie się zachowuje w różnych ogrodach, (ilość nawozów, gleba, ilość wody, stanowisko itd)
wszystko wpływa na ich wygląd i wielkość kwiatów .
Annabelle mam posadzoną w kilku miejscach w ogrodzie i każdy z krzaków inaczej wygląda.
jedne kwiatostany są całkiem kuliste a inne mniej, każdy z w zasadzie inny.
Bukietowej nie jestem pewna, gdzieś mi się kołatało w głowie, że Grandiflora, kupiona 100lat temu, etykietka wyrzucona (o ile ją wtedy miała ;) ) mój krzak rośnie w podłym miejscu i glebie, pod wielką jabłonią, cierpi od suszy. Raczej kwiaty do identyfikacji nie posłużą- są marne i jeszcze nie do końca rozwinięte.

Potem różowieją lekko. Być może to Kyusiu? Będe ci wdzięczna za pomoc w identyfikacji.
Liliowe zdjęcia są z lipca (koleżanka cykała pod moją nieobecność) .
Lilia biała wymaga płytkiego sadzenia (3-5 cm ziemi nad cebulą) i wapiennej gleby- to najważneijsze i w takich warunkach powinna kwitnąć. Brak kwiatów mogą powodować szkodniki żerujące w cebulach. Takie nalepiej spalić i posadzić nowe cebule, ewentualnie moczyć w jednym ze środków owadobójczych..
Dzięki
Krysiu, za tą uwagę o ślimakach, faktycznie Annabelli nie podgryzają! Nawet na to nie zwracałam uwagi, myślałam, że w ogóle nie jedzą hortensji, Człowiek sie uczy całe życie!
Pel
dzięki wielkie! Wiesz, liliami zaraziłam się na FO w tamtym roku.
Wcześniej bałam się, że orienpety mi zginą bo mam złą ziemię dla nich.
Jednak tak mnie zauroczyły, że się nie poddaję, zakwaszam glebę torfem

Ostatecznie potraktuję je jako rośliny sezonowe i będę dokupować nowe cebule.
Dzięki za pomysł z przetrzymaniem sadzonek hortensji w chłodzie w pomieszczeniu! Wypróbuję !
Agniesiu

Już przyszpiliłam sobie kilka gałązek ogrodowej, trzymaj kciuki!
Lilie kupowałam u P. Pajdy - już zaczyna wystawiać kolejne ;)
Czasem ma pomyłki ale jakość cebul extra!!! Polecam zakupy u niego!
Moniu,

hortensje są leciwe i już nabrały objętości , hihi!
Zaraz u ciebie takie będą, zobaczysz!!!
Rosną z tyłu przy domu, bo tam więcej cienia. Ciężko zrobić całościowe zdjęcie. U mnie już prawie las
