Ogródek AGNESS cz.3
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Sadzonka była mikroskopijna, dwa małe liście, ale teraz to ładna kępa liści. W sumie nawet dla samych liści warto ją mieć. Mam nadzieję, że za rok będę się pod koniec lata cieszyła pięknymi, pomarańczowymi kwiatami.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Kasieńko plany faktycznie duże, tylko nie zawsze udaje mi się je zrealizować w czasie jaki sobie zaplanuję
Ale mam nadzieję, że uda się
Troszkę kolorków przy sobocie
W końcu moje różyczki postanowiły przestać się lenić i zaczynają pokazywać swoje kwiaty
Pienna Bonica

Nina Weibul na pniu

I kolejne kwitnące




Troszkę kolorków przy sobocie

W końcu moje różyczki postanowiły przestać się lenić i zaczynają pokazywać swoje kwiaty
Pienna Bonica






Nina Weibul na pniu


I kolejne kwitnące












- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Iduś Ty chyba mówisz o tym słoneczniczku jesiennym, który dopiero zaczyna kwitnąć, tym wysokim. Ja też je mam i też z nimi walczę, a one ciągle wychodzą tam gdzie nie powinny
A te słoneczniczki, które pokazywałam, to są wcześnie kwitnące, zaczynają już chyba w lipcu, jak nie wcześniej, i one pięknie trzymają się w kępach 


- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Piękna ta Twoja Bonica, Agnieszko.
A słoneczniki uradowały moje oczy, bo w tym roku też ich nie posiałam,
a bardzo je lubię.
Hm... ja nigdy nie obcinam pelargoni przed wniesieniem do domu,
ani nie urywam liści, ale w tym roku zrobię tak z jedną skrzynką
i sprawdzę, które pelargonie lepiej przezimowały.
A malutką sadzonkę języczki dostałam w tym roku od Liski.
Jakiś wstręciuch obżarł jej listki, ale mam nadzieję, że w przyszłym
roku już zrobi się z niej ładna kępka. I może zakwitnie?
Na razie popodziwiałam ją sobie u Ciebie.
A słoneczniki uradowały moje oczy, bo w tym roku też ich nie posiałam,

a bardzo je lubię.
Hm... ja nigdy nie obcinam pelargoni przed wniesieniem do domu,
ani nie urywam liści, ale w tym roku zrobię tak z jedną skrzynką
i sprawdzę, które pelargonie lepiej przezimowały.

A malutką sadzonkę języczki dostałam w tym roku od Liski.
Jakiś wstręciuch obżarł jej listki, ale mam nadzieję, że w przyszłym
roku już zrobi się z niej ładna kępka. I może zakwitnie?

Na razie popodziwiałam ją sobie u Ciebie.
Pozdrawiam serdecznie
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Joluś Twoja języczka pewnie zbierze siły i w przyszłym roku zaskoczy Cię pięknym obfitym kwitnieniem
Danusiu bardzo się cieszę, że zajrzałaś
Pelargonie jeszcze pokażę, ponieważ zrobiłam tylko fotki dookoła domu i na oknach. Mam jeszcze zastawiony nimi taras ,okolice huśtawki i schody wejściowe. Nie bardzo chciałam robić fotki przy huśtawce, ponieważ ciągnęli mi prąd pod ziemią i mam wzdłuż całego trawnika przekopany rów, niezbyt atrakcyjnie to wygląda, ale postaram się, żeby nie było tego widać w kadrze i cyknę trochę fotek
Danusiu bardzo się cieszę, że podobały Ci się moje widoczki i że miło było Ci je oglądać
Maju nie mam jakiejś oszałamiającej liczby róż i wiele mi się powtarza, ponieważ kupowałam po 4-5 takich samych krzaczków, lubię jak w ogrodzie w kilku miejscach powtarza się taka sama roślinka, ale w innej kompozycji. Oglądając Wasze ogródki bardzo spodobało mi się wiele róż, niestety mam kłopot z miejscem, ale jeszcze kilkanaście na pewno gdzieś wcisnę
Nawet nie wiem dokładnie ile ich mam, jakiś czas temu liczyłam, i wydaje mi się, że 37, ale nie jestem na 100% pewna
Jadziu ja kiedyś też zimowałam pelargonie bez obcinania, ale ten sposób lepiej mi odpowiada, i tak wiele listków zasychało i odpadało, pełno było bałaganu. Masz świetny pomysł, żeby spróbować z jedną skrzynką, będziesz wiedziała, czy Ci odpowiada, a jeśli nie to nic straconego , bo będą pozostałe:D
Języczka na pewno pięknie Ci się rozrośnie, tylko niestety-faktycznie jest przysmakiem ślimorów
[/b]

Danusiu bardzo się cieszę, że zajrzałaś


Danusiu bardzo się cieszę, że podobały Ci się moje widoczki i że miło było Ci je oglądać

Maju nie mam jakiejś oszałamiającej liczby róż i wiele mi się powtarza, ponieważ kupowałam po 4-5 takich samych krzaczków, lubię jak w ogrodzie w kilku miejscach powtarza się taka sama roślinka, ale w innej kompozycji. Oglądając Wasze ogródki bardzo spodobało mi się wiele róż, niestety mam kłopot z miejscem, ale jeszcze kilkanaście na pewno gdzieś wcisnę




Jadziu ja kiedyś też zimowałam pelargonie bez obcinania, ale ten sposób lepiej mi odpowiada, i tak wiele listków zasychało i odpadało, pełno było bałaganu. Masz świetny pomysł, żeby spróbować z jedną skrzynką, będziesz wiedziała, czy Ci odpowiada, a jeśli nie to nic straconego , bo będą pozostałe:D
Języczka na pewno pięknie Ci się rozrośnie, tylko niestety-faktycznie jest przysmakiem ślimorów

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
chatte pisze:Agniś, o jakich wczesnych słoneczniczkach mówisz? Myslałam, ze są tylko jesienne ...Gdzie je pokazywałaś? Musiałam nie zwrócić uwagi, mysląc, ze to takie jak moje ...
Bonica kwitnie przepięknie! Nie kocham się specjalnie w takich bladawcach, ale Bonica mnie podbiła
Izuś powiem Ci szczerze, że ja podobnie jak Ty kocham intensywne kolorki, ale Bonicę uwielbiam, jest niesamowita- to najpiękniej, najdłużej i najobficiej kwitnąca z moich róż

A moje słoneczniczki pokażę Ci jeszcze raz, mam też te jesienne, ale one u mnie jeszcze nie zakwitły i są dużo wyższe, mnie przerastają





