Ogród kocicy cz.2
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25223
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród kocicy cz.2
Ja już nie mogę się ich doczekać. W tym roku zachorowałam na hortensje i zakupiłam sobie 3 ogrodowe, bukietową Vanilla i Jakąś taką o skórzastych liściach i koronkowych kwiatkach w fioletowym kolorze. Jeszcze u mnie nie kwitła.
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Ogród kocicy cz.2
Ach te hortensje, bardzo je lubię.
Pinky Winky

Serrata Intermedia

Pinky Winky

Serrata Intermedia

Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25223
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród kocicy cz.2
Ewo ja chyba mam inną niż ta na dolnym zdjęciu. Moja chyba ma duże liście. Zresztą może tak tylko wydawało. Ale kwiatki wyglądają tak samo jak na metce. Zobaczymy później. Bo metka wisi przy krzaczku.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogród kocicy cz.2
Kociczko, proszę, pisz nazwy. Już widziałam 100 razy Twoje hortensje, ale ja oporna na nazwy jestem. A powiedz proszę Ewo, czy moja hortensja ogrodowa ma szanse na życie - "rozbebeszyłam" ją, z raczej lekkiego okrycia, a tam włókna kory wiszą, w niektórych miejscach aż do zielonej tkanki gołe łodygi. Nigdy tak jeszcze nie miałam!
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Ogród kocicy cz.2
Izo, czy będzie żyła tego nie wiem. Czy to wygląda na podgryzione czy popękane? Może jakiś głodny futrzak sobie ją podgryzł?
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogród kocicy cz.2
Raczej popękane. Ale tylko na tej jednej, która wydawała się najlepiej przykryta. Dębolistna nie przyryta i pączki jej pęcznieją
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród kocicy cz.2
Witam, tym razem w ogrodzie
Sporą część dzisiejszego dnia spędziłam na Twojej działce.
Podziwiam pasję w tworzeniu ogrodu i wyszukiwaniu oryginalnych roślin. Cudne nasadzenia, szczęśliwe zwierzęta, sympatyczny mąż
Ewo, gratuluję i życzę samych słonecznych i udanych dni.

Sporą część dzisiejszego dnia spędziłam na Twojej działce.
Podziwiam pasję w tworzeniu ogrodu i wyszukiwaniu oryginalnych roślin. Cudne nasadzenia, szczęśliwe zwierzęta, sympatyczny mąż

Ewo, gratuluję i życzę samych słonecznych i udanych dni.
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Ogród kocicy cz.2
Izo, jeszcze mi sie nic takiego nie przydarzyło żeby hortensje miały popekana korę. Nie umiem nic powiedzieć, zwyczajnie trzeba poczekać, ale skoro takie popekane do zielonego to może okryj jeszcze żeby nie zmarzły.
Basiu dziękuję, że poświęciłaś swój czas na zwiedzenie naszego ogrodu. Pasja musi być, bez niej życie nie ma żadnego sensu. A że oboje mamy taką pasję ogrodową to lepiej dla miejsca, w którym zamieszkaliśmy, może szybciej je doprowadzimy do jakiegoś sensownego wyglądu. Mamy dużo planów na ten rok i mam nadzieję, że część uda się zrealizować. A zwierzęta - no cóż to moja choroba nr 1, wyprzedza i ogród, i książki...M. trochę mnie na szczęscie stopuje w moich poczynianach
.
Basiu dziękuję, że poświęciłaś swój czas na zwiedzenie naszego ogrodu. Pasja musi być, bez niej życie nie ma żadnego sensu. A że oboje mamy taką pasję ogrodową to lepiej dla miejsca, w którym zamieszkaliśmy, może szybciej je doprowadzimy do jakiegoś sensownego wyglądu. Mamy dużo planów na ten rok i mam nadzieję, że część uda się zrealizować. A zwierzęta - no cóż to moja choroba nr 1, wyprzedza i ogród, i książki...M. trochę mnie na szczęscie stopuje w moich poczynianach

Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogród kocicy cz.2
Ewuś, tak myślałam, że ta pierwsza to Pinky Winki, ale mylę ja z tą drugą... no zapomniałam. A mam podobną do Serrata Intermedia - nie znalazłam zdjęcia, żeby porównać. Musiałam ją przesadzić, bo nazbyt się znajdowała na trasie przelotu psów - zobaczę WIOSNĄ
co się z nią podzieje na nowym miejscu. Nie wiem, co z tą moją "potarganą" mogło się stać. Kot by takich patysiów nie obdrapał. Myszy? w okryciu z liści? Idę
bo o 6 pobudka.


- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Ogród kocicy cz.2
Może rzeczywiście myszy Izo?
U nas mróz i to duży niestety. Ziemia twarda jak kamień, świeże pokłady śniegu zalegają miejscami, a po wczorajszej - popołudniowej odwilży z wielu roślin zwisają ogromne sople, mam nadzieję, że niczego nie połamią.
U nas mróz i to duży niestety. Ziemia twarda jak kamień, świeże pokłady śniegu zalegają miejscami, a po wczorajszej - popołudniowej odwilży z wielu roślin zwisają ogromne sople, mam nadzieję, że niczego nie połamią.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Ogród kocicy cz.2
Znowu hortensję widzę
Jaka piękna ta piłkowana Intermedia
Ewka i po co pokazujesz takie okazy
Może na innych tak nie działają ale na mnie tak
Udam ,że nic nie widziałam ,albo opaskę na oczy sobie założę
Musze zacząć sobie powtarzać 'nie lubię hortensji ,nie lubię hortensji '
może to coś pomoże
Nie działa niestety

Jaka piękna ta piłkowana Intermedia

Ewka i po co pokazujesz takie okazy

Może na innych tak nie działają ale na mnie tak

Udam ,że nic nie widziałam ,albo opaskę na oczy sobie założę

Musze zacząć sobie powtarzać 'nie lubię hortensji ,nie lubię hortensji '
może to coś pomoże

Nie działa niestety

- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród kocicy cz.2
Witaj Ewo.
Już od dawna podczytuję po cichutku Twój wątek.
Bardzo podoba mi się to, jak piszesz o swoich roślinkach. Jestem też zauroczona Twoimi zbiorami różnych roślinek. Zazdroszczę Ci, ze masz dostęp do takich szkółek, w którym można zdobyć takie cuda. Ja, aby zdobyć jakąś upragnioną roślinkę skazana jestem jedynie na internet a z zakupami internetowymi różnie bywa
Masz piękne hortensje. Również jestem ich miłośniczką, ale moja kolekcja Twojej się nie równa
Już od dawna podczytuję po cichutku Twój wątek.
Bardzo podoba mi się to, jak piszesz o swoich roślinkach. Jestem też zauroczona Twoimi zbiorami różnych roślinek. Zazdroszczę Ci, ze masz dostęp do takich szkółek, w którym można zdobyć takie cuda. Ja, aby zdobyć jakąś upragnioną roślinkę skazana jestem jedynie na internet a z zakupami internetowymi różnie bywa

Masz piękne hortensje. Również jestem ich miłośniczką, ale moja kolekcja Twojej się nie równa

- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Ogród kocicy cz.2
Bożenko, nawet nie wiesz jak bardzo mnie ubawiła Twoja wypowiedź
, akurat w pracy sobie zerknęłam i bardzo poprawił mi się humor.
W tym roku spróbujemy ukorzenić Intermedię o ile już M. nie ukorzenił w zeszłym. Mi ta Intermedia bardzo się podoba, nawet bardziej niż Blue Bird. Blue Bird jest bardziej wrażliwa na podmarzanie, a ta Intermedia pięknie mi kwitnie każdego roku, oby i w tym mnie nie zawiodła. W każdym razie jak nam się uda ukorzenić to będę o Tobie pamiętała:-).
Tulipanko witaj, bardzo się cieszę, że do mnie zajrzałaś, a już w ogóle jestem wyjątkowo próżnie zadowolona z tego, że poświęciłaś naszemu ogrodowi swój czas. Ja u Ciebie bywam dość często, tylko że masz swoje stałe grono wielbicieli i sobie podczytuję. Kiedyś tam się wpisałam - pamiętam:-). Zbiory roślinek to wariactwo i wszyscy o tym dobrze wiemy. Dziś np. kupiliśmy sobie kannę, a dodatkowo zamówiłam 10 lilii u pana Pajdy.
Szkółek takich ciekawych jest w mojej okolicy 6. Ale czy to moja okolica - 60 km w jedną stronę? Mimo to jeździmy przynajmniej raz w miesiącu bo dla nas to najwięsza przyjemność.
U nas mróz, okropny. Naprawdę mam już dość tego zimna. Mam nadzieję, tak jak wszyscy, że to ostatnie dni takiej marnej, zimowej pogody.
Hortensja serrata Blue Bird latem
I jesienią

W tym roku spróbujemy ukorzenić Intermedię o ile już M. nie ukorzenił w zeszłym. Mi ta Intermedia bardzo się podoba, nawet bardziej niż Blue Bird. Blue Bird jest bardziej wrażliwa na podmarzanie, a ta Intermedia pięknie mi kwitnie każdego roku, oby i w tym mnie nie zawiodła. W każdym razie jak nam się uda ukorzenić to będę o Tobie pamiętała:-).
Tulipanko witaj, bardzo się cieszę, że do mnie zajrzałaś, a już w ogóle jestem wyjątkowo próżnie zadowolona z tego, że poświęciłaś naszemu ogrodowi swój czas. Ja u Ciebie bywam dość często, tylko że masz swoje stałe grono wielbicieli i sobie podczytuję. Kiedyś tam się wpisałam - pamiętam:-). Zbiory roślinek to wariactwo i wszyscy o tym dobrze wiemy. Dziś np. kupiliśmy sobie kannę, a dodatkowo zamówiłam 10 lilii u pana Pajdy.
Szkółek takich ciekawych jest w mojej okolicy 6. Ale czy to moja okolica - 60 km w jedną stronę? Mimo to jeździmy przynajmniej raz w miesiącu bo dla nas to najwięsza przyjemność.
U nas mróz, okropny. Naprawdę mam już dość tego zimna. Mam nadzieję, tak jak wszyscy, że to ostatnie dni takiej marnej, zimowej pogody.
Hortensja serrata Blue Bird latem

I jesienią

Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
-
- 500p
- Posty: 604
- Od: 20 sty 2009, o 10:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i nie tylko 6a/6b
Re: Ogród kocicy cz.2
mnie też bardzo podoba się ta hortensja( a właściwie obie ). Jak będziesz rozmażać to chętnie się zapiszę na sadzonkę.
Pozdrawiam , Joanna
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród kocicy cz.2
Ewo, ja bardzo często zaglądam do Ciebie, tylko zawsze tak po cichutku
Cieszę się, ze i Ty u mnie bywasz. Jest mi bardzo miło, gdy ktoś chce odwiedzać mnie w moim wątku.
Pamiętam Twój wpis u mnie. Było to już jakoś czas temu, chyba w poprzedniej części
Ja również do w miarę dobrze zaopatrzonego sklepu ogrodniczego mam 60 km. Nie jest to szkółka, ale sklep, ale można czasami trafić na świeżą dostawę i upolować coś fajnego.
Widzę, ze dalej kusisz hortensjami
Ja już nie mam siły się opierać i chyba na poprawę humoru kupię sobie kilka sztuk do kolekcji.
Gdybyś kiedyś miała jakieś ciekawe odmiany do sprzedania, to ja jestem chętna. Interesują mnie głównie h bukietowe i wszystkie te, które kwitną na tegorocznych pędach. U mnie zimy są naprawdę mroźne i często wrażliwsze rośliny przemarzają.
Pozdrawiam cieplutko w ten mroźny u mnie dzionek

Cieszę się, ze i Ty u mnie bywasz. Jest mi bardzo miło, gdy ktoś chce odwiedzać mnie w moim wątku.
Pamiętam Twój wpis u mnie. Było to już jakoś czas temu, chyba w poprzedniej części

Ja również do w miarę dobrze zaopatrzonego sklepu ogrodniczego mam 60 km. Nie jest to szkółka, ale sklep, ale można czasami trafić na świeżą dostawę i upolować coś fajnego.
Widzę, ze dalej kusisz hortensjami

Ja już nie mam siły się opierać i chyba na poprawę humoru kupię sobie kilka sztuk do kolekcji.
Gdybyś kiedyś miała jakieś ciekawe odmiany do sprzedania, to ja jestem chętna. Interesują mnie głównie h bukietowe i wszystkie te, które kwitną na tegorocznych pędach. U mnie zimy są naprawdę mroźne i często wrażliwsze rośliny przemarzają.
Pozdrawiam cieplutko w ten mroźny u mnie dzionek
