

Izuś...właśnie chciałam wypróbować ale mąż i córa uciekli mi do Krakowa

a mały zjadł...tylko że ta zupka ma smak jarzynówki-może za mało dyni dałam


Taruś....mnie się takie coś przypomniało-"zjadłbym dyni z zacierkami..." i wrzuciłam do gara garść zacierek

Teraz przeglądam swoje sdjęcia od wiosny.....

