Działka Gigusi, r.2009 cz.2

[jollla500]

Giguś to najwyżej będziesz miała kwitnąco w domku

[ada.kj]

Giguś. te róże są z tych grudniowych patyków ????

[danutab]

Giguś dawno u Cibie nie byłam. I co tu widzę pełno nasion wysianych.
to będzie pikowania. Mam nadzieję że z M.znacznie lepiej zdrowia Wam oboje
życzę no i oczywiście lepszej pogody.

[Jadzia1]

Gosia Pw

[chatte]

Jestem pod wrażeniem! Na jednej z róż widzę pączek! Gratuluję, Gosiu!

[snowflake]

łał... ja tez próbuje sobie róże wyhodować ale mi z patyków nie idą... zawsze patyki czernieją i kuniec....
Ale z Ciebie obrotna kobitka i obiadziki i praca i mężuś i kwiatuszki... łał mam nadzieję że i mi uda się tak kiedyś wszystko pogodzić

[AGNESS]

Giguś jestem w szoku na widok tych róż, tak pięknie Ci się przyjęły opisz dokładnie , proszę, jak z nimi postępowałas od początku do końca

[ida74]

Też wariuję ,ale co zrobić.Sprzątam ,gotuję ,piorę tylko do wiosny.Potem to tylko ziemia ,a chata brudem obrasta, a co tam

[ida74]

Giga nie wariuj już za chwilę wiosna

[tu.ja]

Widzę same sukcesy ogrodnicze - brawo! A te róże-rewelacja Ciekawe jak moje patyki w gruncie przeżyły zimę?

[Comcia]

Ja zamiast recepty wykupywać, to po ogrodniczych latam

To i tak nieźle - pod warunkiem ze chocaiż rachunki płacisz

[Monia68]

Giguś, bardzo dziękuję za życzenia i troskę Na szczęście znowu jestem na chodzie

[ida74]

GIGA a co ty się nie odzywasz Paczka doszła

[Jadzia1]

Iduś mnie ubiegła bo miałam zamiar już iść do Ciebie i na krzyczeć ,że się nie odzywasz
Gosiu u mnie wczoraj świeciło pięknie słoneczko dałam po robocie w ogrodzie ,że hej
Dziś pogoda do bani od południa zaczęło padać Napisz co się dzieję i to szybko

[giga45]

Witajcie kochane dziewczyny i chłopaki.
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i miłe słowa oraz przepraszam za brak odzewu z mojej strony. Dopiero dziś mogę na chwilkę popisać do was.
Co do róż to sama była zdziwiona, że jest tam pączek. Rosną na typ południowym parapecie od początku. Sa wsadzone do małych doniczek, które stoją zanurzone w wodzie w pojemniku.I tak sobie rosną. Nic z nimi nie robiłam.
Inne, które pocięłam z urodzin-poczerniały i padły.
Inne jeszcze pojedyńcze listki wypuściły, wyniosłam na działkę si wykopałam z doniczki-korzonki miały 3cm.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich i dziękuje za troskę.
Mam mniej czasu i stąd czasami na forum mnie nie ma. Jakby cos sie wydarzyło to do razu bym pisała do Was.
Pozdrowienia ode mnie i Darka dla wszystkich forumnków.
:P