Mój ogród - mariasen cz.1
- mariasen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5356
- Od: 10 paź 2006, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Zaczęłam je zbierać pod koniec 2007 roku to znaczy kupiłam kilka sztuk. Za radą doświadczonego miłośnika roślin nie podlewałam ich wcale i trzymałam w miejscu jasnym i chłodnym. Wiosną posadziłam kaktusy w podłoże z ziemi do kaktusów wymieszanej z grubszym żwirem, obsypałam żwirem powierzchnię i zaczęłam po troszkę podlewać. Cały sezon stoją na tarasie osłonięte przed deszczem. Jesienią całe korytko M wyniósł do piwnicy i postawił w jasnym miejscu. Nie podlewam. Napiszę wiosną jak przetrwały.
Poprzednio tez miałam kaktusy ale podlewałam je po troszkę przez całą zimę i nie kwitły a część mi padała.
Poprzednio tez miałam kaktusy ale podlewałam je po troszkę przez całą zimę i nie kwitły a część mi padała.
- mariasen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5356
- Od: 10 paź 2006, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Witaj Mariolu, dziękuję za miłe słowa szkoda, że masz swojego wątku.
Krysiu, niby jestem przyzwyczajona ale i tak zwykle mnie wystraszy. Ostatnio kręciła się przy mnie i raptem wskoczyła mi na klatkę, tak się wystraszyłam, że odruchowo ją odepchnęłam. Później krążyła w większej odległości i nie dała się pogłaskać. Patrzyła na mnie jakby nie była pewna czy jestem przy zdrowych zmysłach. ;:52
Krysiu, niby jestem przyzwyczajona ale i tak zwykle mnie wystraszy. Ostatnio kręciła się przy mnie i raptem wskoczyła mi na klatkę, tak się wystraszyłam, że odruchowo ją odepchnęłam. Później krążyła w większej odległości i nie dała się pogłaskać. Patrzyła na mnie jakby nie była pewna czy jestem przy zdrowych zmysłach. ;:52
Pozwolicie , że się wtrącę....Żeby kaktusy kwitły - rzeczywiście potrzebny jest im długi okres spoczynku w zimnym i nieogrzewanym pomieszczeniu(oczywiście bez podlewania).Ale wiosną trzeba uważać , bo może je poparzyć wiosenne ostre słońce.Należy je stopniowo przyzwyczajać do słonka.Najlepiej je cieniować.
Pozdrawiam,Małgorzata
- mariasen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5356
- Od: 10 paź 2006, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Kommelinę uprawiam w dużej doniczce, zimą przechowuję w piwnicy. Kwiaty utrzymują się krótko, nawet nie cały dzień. Jeszcze pracowałam jak zaczęła kwitnąć, po powrocie oglądałam tą moją nową roślinkę i zastanawiałam się co z nią nie tak. Dopiero w sobotę kiedy jak zwykle od rana buszowałam po ogrodzie zobaczyłam piękne błękitne kwiaty, które nie utrzymują się nawet przez cały dzień. Teraz roślina jest już bardzo rozrośnięta. Trochę się rozsiewa.


