Witam. Mam problem z tujami typu szmaragd, które rosną od 3 lat i dotychczas nie było z nimi problemu. W tym roku wiosną zauważyłem na jednym z drzew uschnięty zbrązowiały jeden z przewodników około 30 cm od góry drzewka. Wyciąłem uschnięty przewodnik. Parę dni temu zobaczyłem, że naokoło połowie ze 130 drzewek usychają niektóre przewodniki do góry drzewka w dół. Dodam, że drzewka mają około 110 cm wysokości, są prowadzone na kilka przewodników i usycha około połowa z tych przewodników, pozostałe nadal są zielone. Proszę o poradę co może być przyczyną. Załączam zdjęcia. Dziękuje za odpowiedzi.
Drzewka zostały nawożone nawozem długo działającym 100 dni do iglaków pod koniec marca i drugi raz pod koniec czerwca nawozem zwykłym. Dawki nawozu raczej zaniżone a niżeli zawyżone. Drzewka podlewane systematycznie co 3 dni dużą ilością wody W tym roku przycinałem je tylko raz pod koniec marca. Innych zabiegów typu opryski nie wykonywałem i dalej nic nie robię bo nie znam przyczyny choroby drzewek. Jeżeli potrzebne są dodatkowe informacje to proszę o szczegółowe jakie to maja być dane. Dziękuje
Pestalotiopsis fenerea, za dużo wody (podlewanie? raz na miesiąc przy dużych upałach), za dużo nawozu (żywotniki nie wymagają nawozu, ładniej wyglądają jak się ich nie nawozi). Jednym słowem grzyb. Wszystko siedzi w korzeniach. Weź widły (do obornika) i ponakłuwaj glebę niech trochę złapie powietrza, powycinaj wszystko brązowe i opryskaj solidnie topsinem, a za tydzień bravo 500. Na wiosnę powtórka. Nie lej w nie tyle wody bo ich szkoda.
Mam do was szybkie pytanie, mianowicie czy takie objawy w wypadaniu tuj mogą być spowodowane zbyt wilgotnym podłożem do ukorzeniania zastosowałem substrat z włóknem kokosowym do ukorzeniania roślin z firmy ceres sadzonki cały czas pryskam przeciwgrzybowo.
To znaczy ?, starałem się pobierać z części wierzchołkowej, poza tym i na sadzonkach ze zdrewniałą częścią do połowy to występuje, i zaczęło tak się dziać dopiero niedawno, sadzonkowałem w sierpniu pod koniec a to zaczęło się pojawiać po trochę ponad miesiącu, nie wiem czy dobrze kombinuję bo ukorzeniam dopiero pierwszy rok ale sądzę że te sadzonki maja za wilgotno, bo podlewałem nawet i 2-3 razy dziennie opryskiwaczem plecakowym który nie dawał mgiełki tylko normalny strumień tyle żę pod ciśnieniem, a od jakiegoś mies. podlewam kwazarem takim 0,5 litra bo ten według mnie ładnie rozpyla wodę. Ale nie wiem to jest tylko maja teoria, proszę doradźcie coś.