Wszystko o pomidorach cz. 16
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1988
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Wszystko o pomidorach cz. 16
Bigblue, Jest wątek o uprawie warzyw, tudzież pomidorów w donicach, pojemnikach. Tam jest ogrom wiedzy dla Ciebie.
Re: Wszystko o pomidorach cz. 16
efta18 Trudno mi konkretnie doradzać nie znając zasobności gleby, wielkości krzaczków i innych danych mających istotny wpływ na nawożenie. Ogólnie w gnojówce kurzej jest dużo azotu, a pomidory potrzebują teraz bardziej fosforu i potasu... Ja posadziłam dopiero dzisiaj pomidory do szklarni.
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Wszystko o pomidorach cz. 16
efta18
Gnojówkę z kurzaku zawsze trzeba rozcieńczyć. Najczęściej stosuje się proporcje 1:10, czyli 1 część gnojówki i 10 części wody.
Jednak, gdy rośliny są młode, mają słabe korzenie albo panuje susza, lepiej jeszcze bardziej rozcieńczyć gnojówkę, nawet w proporcji 1:20. Podlewanie nawozem kurzym jest wtedy bezpieczniejsze.
Przefermentowaną gnojówkę najlepiej zużyć w ciągu dwóch tygodni. Wtedy jest najbardziej wartościowa.

Gnojówkę z kurzaku zawsze trzeba rozcieńczyć. Najczęściej stosuje się proporcje 1:10, czyli 1 część gnojówki i 10 części wody.
Jednak, gdy rośliny są młode, mają słabe korzenie albo panuje susza, lepiej jeszcze bardziej rozcieńczyć gnojówkę, nawet w proporcji 1:20. Podlewanie nawozem kurzym jest wtedy bezpieczniejsze.
Przefermentowaną gnojówkę najlepiej zużyć w ciągu dwóch tygodni. Wtedy jest najbardziej wartościowa.

Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Re: Wszystko o pomidorach cz. 16
Czy dobrze sobie przypominam, że kiedyś była tu na Forum dyskusja, że nie wolno / nawet podobno jest zakaz/ używania gnojówek zwierzęcych do warzyw w trakcie wegetacji. Wypowiadał się na ten temat chyba ówczesny guru forumowy na literę P., Owoce mogą potem tym pachniec i smakowac, nie mówiąc o szkodliwości. Ja się tym tak przejęłam, że nawet gnojówkę z pokrzyw czy trawy stosuję tylko do momentu kwitnienia.
Re: Wszystko o pomidorach cz. 16
[quote="Bigbluee"]Witam
To nie jest maskotka. Poza tym pomidor wygląda dobrze. Wazne jest aby nie podlewać za dużo czyli trzeba poczekać aż ziemia przeschnie i na tym etapie jeszcze nie jest potrzebne dodatkowe nawożenie.
To nie jest maskotka. Poza tym pomidor wygląda dobrze. Wazne jest aby nie podlewać za dużo czyli trzeba poczekać aż ziemia przeschnie i na tym etapie jeszcze nie jest potrzebne dodatkowe nawożenie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8151
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Wszystko o pomidorach cz. 16
To prawda, ze jest zakaz. Był nawet, o ile sobie przypominam cytowany konkretny przepis. W gminie by dokładnie powiedzieli. Ale nikt nikogo nie pilnuje i może sobie podlewać gnojowica np ogórki w trakcie zbiorow i mieć ? pachnąca mizerię?rosea pisze:Czy dobrze sobie przypominam, że kiedyś była tu na Forum dyskusja, że nie wolno / nawet podobno jest zakaz/ używania gnojówek zwierzęcych do warzyw w trakcie wegetacji. Wypowiadał się na ten temat chyba ówczesny guru forumowy na literę P., Owoce mogą potem tym pachniec i smakowac, nie mówiąc o szkodliwości. Ja się tym tak przejęłam, że nawet gnojówkę z pokrzyw czy trawy stosuję tylko do momentu kwitnienia.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Wszystko o pomidorach cz. 16
Gieniu, dobrze, że Ty to potwierdzasz, bo jak czytam, że początkującym ogrodnikom zaleca się gnojówki zwierzęce, to myślę, że może mi się to przyśniło/że nie wolno/.
Gieniu, niedawno natknęłam się na czyjś post sprzed wielu, wielu lat, gdzie ktoś wychwala Cię za Twoje cenne rady. Czas mija, rok za rokiem, a Ty niestrudzenie służysz pomocą i to tak życzliwie, bez wywyższania się.
Ja też ze szczególną uwagą czytam Twoje posty i wdrażam Twoje rady. Stokrotne dzięki. 
Gieniu, niedawno natknęłam się na czyjś post sprzed wielu, wielu lat, gdzie ktoś wychwala Cię za Twoje cenne rady. Czas mija, rok za rokiem, a Ty niestrudzenie służysz pomocą i to tak życzliwie, bez wywyższania się.


Re: Wszystko o pomidorach cz. 16
Chyba nikt nie jest na tyle szurnięty, aby gnojowicą podlewać owocujące warzywa czy nowalijki. Wszystko ma swoje zasady i ograniczenia. Nawozy organiczne należy zaraz po zastosowaniu wymieszać z ziemią. Obornik zakopać, a gnojówki jak stosuję w trakcie wegetacji pomidorów, to robię rowek w międzyrzędziach, polewam gnojówką, po chwili jak wchłonie polewam wodą, jak woda wchłonie zasypuję rowek. Gnojówka nie ma kontaktu z częścią nadziemną rośliny. Szybko się wchłania w głębsze partie ziemi i korzenie robią z niej pożytek.gienia1230 pisze: Ale nikt nikogo nie pilnuje i może sobie podlewać gnojowica np ogórki w trakcie zbiorow i mieć ? pachnąca mizerię?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8151
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Wszystko o pomidorach cz. 16
Gnojowicę oczywiście można stosować, rozcieńczoną i najlepiej po deszczu ale z tydzień przed kwitnięciem np ogórków, i na tym koniec. A pod kwiaty można sobie lać, a swoją drogą ciekawie by pachniała róża zmieszana ze smrodkiem gnojowicy
( Jejku rosea, proszę, daj spokój, bardzo nie lubię być w centrum zainteresowania
)


Pozdrawiam! Gienia.
Re: Wszystko o pomidorach cz. 16
gienia1230 Po pierwsze gnojowica a gnojówka to znaczna różnica. Gnojowica to odchody zwierząt: mocz i kał, a gnojówka to mocz zwierzęcy lub przefermentowane rośliny. Gnojowicę stosujemy na podobnych zasadach jak obornik. Czyli przykopujemy jesienią lub wczesną wiosną. Jeżeli chodzi o gnojówkę to obojętnie czy stosujemy pod warzywa czy pod kwiaty zawsze trzeba zakryć ziemią. Takie jest odgórne zarządzenie ochrony środowiska. A pozatem po przyrzuceniu ziemią nie tracimy wartościowego azotu i inne związki w tym zapachowe, się nie ulatniają.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1037
- Od: 7 kwie 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wierzbica
Re: Wszystko o pomidorach cz. 16
Od tygodnia trzymam wilki w słoiku z wodą, i żaden nie wypuścił korzeni, trzymane są w temperaturze 20 stopni . Macie pomysły dlaczego ?
Piotr
Re: Wszystko o pomidorach cz. 16
Jak łodyżka jest twarda ,nie mięknie to wypuszczą. Mam akurat czubki pomidorów w słoiku i mają wypuszczone korzonki 1-3cm. Włożyłam ich do słoika 3 tyg. temu. Teraz posadzę prosto do szklarni.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1037
- Od: 7 kwie 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wierzbica
Re: Wszystko o pomidorach cz. 16
Łodyżka twarda, trzymają turgor , na jutubach po 4 dniach puszczają, a po tygodniu mają korzenie 5 i dlatego pytam cm 

Piotr
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8151
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Wszystko o pomidorach cz. 16


Pozdrawiam! Gienia.