Witajcie

.
Wczoraj był piękny dzień , więc zabrałam się za jesienne porządki w ogrodzie. Ścięłam co suche i związałam trawy, które były tak zdemolowane przez Cumę, że jeszcze trochę i nie byłoby co wiązać

. Ach, te młode ząbki

. Ostatnio znowu udało mi się kupić kilka iglaków w promocji i jutro planuję sadzenie . Powoli urządzam rabatę z zimozielonymi. Doszły też kamienie , które na razie leżą bez ładu i składu

. Wiosną przesadzę kilka berberysów oraz innych iglaków, które mam jeszcze na stanie. Do tego myślę o trawach , głównie o rozplenicy. Na pewno przyda się też coś kwitnącego ale to chyba powinny być takie typowo skalniakowe rośliny. Sama nie wiem co tam będzie pasowało .
Na pewno jest to rabata w innym stylu niż byliście przyzwyczajeni

. Jednak uważam, że jak dobrze to zaaranżuje to powinno być ładnie. Co Wy na to ??
Kasiu komin sąsiada trochę przeszkadza ale widok w porządku

.
Lucynko ostatnio u mnie pogoda w kratkę bo i sporo padało ale też było ciepło i słonecznie . W sumie po tak suchym lecie każda kropla wody jest na wagę złota. Dzisiaj od rana też pada . Jedynym minusem jest to, że po takich opadach ciężko jest cokolwiek zrobić w tak klejącej się ziemi . Marzę już o trawce

. Pozdrawiam i udanego długiego weekendu życzę

.
Seba rzeczywiście ten rok był bardzo pracowity i sporo udało się zrobić. Najważniejsze inwestycje za nami więc teraz można skupić się na tworzeniu ogrodu

. Odnośnie skarp to jeszcze konkretnych planów co do roślin nie mam. Planujemy w przyszłym roku murek oporowy z cegły rozbiórkowej . Na pewno posadzę rośliny zimozielone i coś kwitnącego. Czas pokaże na co konkretnie się zdecyduję. Pozdrawiam

.
Marysiu mam już pewne koncepcje i plany co do niektórych rabat i roślin jakie mają rosnąć. Zimą będzie czas na dopracowanie szczegółów. Znając mnie nie obędzie się bez spontanów

. Na początku postawię na ramy ogrodu czyli głównie żywopłoty, krzewy, drzewa. Wiosną chciałabym zagospodarować przynajmniej te frontowe miejsca zaraz po wejściu na posesję . Zobaczymy co z tego wyjdzie .Pozdrawiam

.
Basiu nie bardzo wiem jak mieszać drzewa owocowe z ozdobnymi i nie wiem czy ta sztuka by mi wyszła. Bardziej podoba mi się sad z prawdziwego zdarzenia. To moje dodatkowe 10 arów to nie jest wcale tak dużo biorąc po uwagę rzeźbę terenu ale może za kilka lat uda się kupić jeszcze trochę arów i tam założylibyśmy prawdziwy sad. Czas pokaże co z tego będzie. Na pewno posadzę jakieś krzewy owocowe i świdośliwę

. Pozdrawiam .
Mariuszu w zasadzie to masz rację. Jak na jeden rok bardzo dużo udało się zrobić. Najważniejsze sprawy takie jak ogrodzenie i kostka są, więc teraz można zająć się zagospodarowaniem terenu. Zimą będę miała czas na przemyślenia

. Pozdrawiam

.
Soniu ostatnio ciągle myślę o tym trawniku

. Przeraża mnie ta czynność zakładania no ale jak trzeba to trzeba. Zimą muszę zaplanować gdzie trawy na pewno nie będzie żeby niepotrzebnie jej tam nie siać i potem nie zrywać darni pod rośliny. Na pewno nie założę też ogrodu w jeden sezon bo finanse i czas na to nie pozwolą

. Chciałabym jednak posadzić żywopłoty i zagospodarować te najbardziej widoczne miejsca przy wjeździe. Już wiem, że będą królowały hortensje bukietowe i trawy . Nie zabraknie też iglaków, których jak do tej pory mam mało . Pozdrawiam

.
Pólka przy warzywniku na dzień dzisiejszy wygląda tak :
Chciałabym zasłonić warzywnik i na półce stworzyć rabatę z różami i ławeczką. Zejście do niższej części ogrodu będzie trawiaste a skarpę obsadzę między innymi różami okrywowymi

. Kompostownik będzie czymś zasłonięty albo w ogóle zmieni miejsce gdzieś w ukryciu.
Pozdrawiam i spokojnej niedzieli życzę

.