Małgosiu-PEPSI bardzo dziękuję , tak aniołki robiłam sama z drobną pomocą dziewczynek. Wcale nie są trudne więc talent nie jest wcale potrzebny. Szkoda, że zima była tylko chwilę i to przed świętami. Teraz pogoda jak w marcu ! Oby mimo wszystko prawdziwa wiosna przyszła o czasie a nie spóźniona. Pozdrawiam

.
Kasiu dziękuję

.
Agnieszko jak to zraziliście się do choinek ?? Chcesz powiedzieć, że nie ubieracie ich wcale ?? Aniołki bardzo mi się spodobały i mimo, że ogólnie miałam lenia do wykonania swoich ozdób to akurat to zrobiłam. Spóźnione podziękowania

.
Aniu no właśnie, święta białe to niestety nie były

. Szkoda. Ciekawe kiedy znowu zobaczę taką ładną zimę bo jak na razie to się nie zapowiada. Pozdrawiam .
Marysiu my ubieramy choinkę trochę wcześniej bo skoro na święta nas nie ma w domu to przynajmniej wcześniej czuć nadchodzące święta . Szkoda, że nie było biało no ale zdążyłam się już do tego przyzwyczaić. Oby tylko Wielkanoc nie okazała się biała . Dziękuję jeszcze raz

.
Soniu przykro mi, że tak po czasie ale dziękuję Ci

. Święta zleciały szybko ,radośnie i rodzinnie

. Dziewczynki były zadowolone a Emilka wspaniale kolędowała . Pozdrawiam i również życzę wszystkiego dobrego w nowym roku. Może w końcu do Ciebie dojadę

.
Małgosiu-Margo2 przede wszystkim gratuluję Ci wygranej

. Niestety nie zdążyłam zagłosować ale całe szczęście, że ten mój głos nie był decydujący . Ja też nie miałam weny na żadne ozdoby czy stroiki. Wstyd się przyznać ale zrobiłam tylko te aniołki i kilka papierowych drobiazgów na choinkę. Dziękuję, sporo po czasie

.
Małgosiu-clem tak, z moim Teściem byś się dogadała bo on lubi takie klimaty

. Doradziłaś mi Cobena, co było strzałem w dziesiątkę więc jeśli będę miała okazję to wypożyczę tą książkę Folleta . Z tym aktorstwem to było tak spontanicznie, po prostu się zgodziłam chociaż sama nie wiedziałam na co się piszę

. Nie było źle w każdym razie i dzieci były zadowolone a to najważniejsze. Jak tylko uda mi się wgrać nowy program i przerzucę zdjęcia z nowego telefonu to pokażę zdjęcie z nami w roli głównej.
Lucynko fajny nowy Awatarek

. Aniołki i u mnie zagoszczą przez najbliższe lata bo bardzo mi się spodobały

. U mnie święta podobnie, bez śniegu, bez mrozu za to z lekką ciapą i chwilami z deszczem

. W każdym razie było miło i rodzinnie a to najważniejsze.
Kasiu bardzo dziękuję i oczywiście wzajemnie

.
Pozdrawiam i udanego popołudnia życzę

.