Karolciu nie tylko wnukami ,ale roboty mam w domu dużo .Kuchnia zawalona zieciu teściowej przywiózł trzy szafki kuchenne i kuchnię elektryczną z dwoma piekarnikami .Są to rzeczy z odzysku ,ale nieużywane mają rok .Znajomi ziecia zdecydowali się na remont i doszli do wniosku ,że jednak to nie to .Moja córka ma smykałke do urządzania wnetrz w pracy robi projekty klientom ,wiec niech się głowi jak wszystko ze soba zgrać
Dobrze ,ze już powoli widać wiosnę
Kasiu wczoraj nawet myślałam o zamknięciu wątku takiego miałam doła ,że ........
A na podwórzu taki sajgon mam ,ze głowa mała .
Dziękuje ja też mam nadzieje ,ze chęci wrócą bo coś ze mną nie tak .
Iwonko bardzo Ci dziękuję wzajemnie
Ból to pół biedy siada mi psychika za dużo mi sie nazbierało róznych spraw,ale właśnie mam dużą nadzieje ,że wiosna i lato rozwiążą wiele .
Krysiu odpowiedziałam w Twoim wątku .
