Minibotanik Jacka cz.10

[ktoś]

Piękna miodunka . Muszę sprawdzić u siebie , czy też mają kwiaty .

[JacekP]

Dziękuję Halinko! Wyprawa afrykańska to już przeszłość ale ważne wydarzenie i takie lekcje nie pozostają bez wpływu na moje życie i światopogląd. Bo wynika on bezpośrednio z mojego doświadczenia a nie przekazów medialnych, często zniekształconych i wypaczonych
Ciemiernikom się trochę oberwało, bo już w lutym pojawiły się pączki:


Grażynko, co Ty opowiadasz Robisz tak wysmakowane zdjęcia liliowcom, różom, powojnikom itd. że nie jedna osoba pod ich wpływem zainspirowała się daną rośliną czy całym gatunkiem. I choć nie mam ciągotki do róż - u Ciebie oglądam je z największą przyjemnością, bo pokazujesz je wybornie!
Pierwsze pierwiosnki dają po oczach:


Sylwio, adonis - brzmi pięknie! W końcu nazwa jednego z bogów
Opakowania są przekolorowane - to nic nowego. Ale i bez tego 'Blue Pearl' jest pięknym szafranem i ma adekwatną nazwę, bo ja widzę tę "perłowatość" w nim
Nowych zdjęć 'Błękitnej Perły' nie mam zatem kolejny szafran:


Tak Marysiu, dalie zakwitają u mnie już w maju
A tak na poważnie - przeczytaj, co napisała Miłka w poście powyżej i ja stosuję podobną zasadę - ratuję nadmiernie wyschnięte bulwy. Nie jestem zwolennikiem podpędzania ale jeśli trzeba to zrobić, by ratować - to się robi.
Do cieszynianek mam słabość nieprzemijającą, odkąd zagościły u mnie


Danusiu, prawda? Taka najzwyklejsza miodunka, a może sprawić tyle radości na wiosnę
Dostałem w ub. roku piękną kępę przylaszczki. Zakwitła najwcześniej i widać, że w końcu trafiłem ze stanowiskiem dla tej rośliny

[kogra]

Jacku bez przesady, ale dziękuję.
Cieszynianki są bardzo wdzięczne tak jak wszystkie maluchy wiosenne.
Też je uwielbiam, bo to pierwsze kwiaty po zimie niosące radość.
Ciemiernikom obcięłam wszystkie liście, bo też były albo przemrożone, albo chore z plamami.
Nowe będą za to ładne i zdrowe.

[maniusika]

Cieszynianki jeszcze nie mam ale przylaszczka i u mnie też pokazała swój pierwszy pąk .. Prymulki też już zaczynają kwitnąć .. Wolnymi krokami wiosna i do mnie nadchodzi ..

[slila1]

Moja cieszynianka dopiero z ziemi się gramoli, miło mi więc było zobaczyć ją na Twoim pięknym zdjęciu.
Moim ciemiernikom tez przemarzły pąki. Szczególnie dostało się cuchnącemu, prawie wszystkie pąki ma czarne.

[PEPSI]

Oglądając zdjęcia wczesnowiosennych kwiatków utwierdzam się w przekonaniu, że mam ich stanowczo za mało. Owszem, krokusy mam i to nawet w różnych kolorach, ale ...mam jeszcze ochotę na ranniki i na cieszyniankę. Przylaszczkę mam i nawet fajnie się rozrosła, ale u mnie w fazie zapączkowanej. Widocznie na moje północy zimniej

[JacekP]

Grażynko, tez powinienem radykalnie wyciąć liście ciemierników ale żal mi zostawiać je takie łyse. Ale cieszę się, że po kilku latach przerwy na powrót kwitną u mnie te tajemnicze kwiaty
Cieszynianki ze swą historią, nietuzinkowym kolorem i porą kwitnienia są wręcz cudowne!
Ale dziś pospolity podbiał, bo nawet jego kwiatki cieszą o tej porze roku. Patrząc na niego, zdałem sobie sprawę, że mało który kwiat ma tyle płatków


Janko, do każdego prędzej czy później wiosna dotrze Warto mieć jak najwięcej kwiatów wczesnowiosennych i to nie tylko krokusów ale z różnych gatunków. Choć nic nie mam przeciwko wyżej wymienionym :


Lidziu, ja o ciemierniku cuchnącym nawet nie mam co marzyć, bo regularnie przemarzał. Na szczęście u Rodziców pięknie kwitnie zimą. Cieszynianka dopiero rozpoczyna swój spektakl za to Twoje miłki szaleją, a mój wciąż w fazie pąka. Ale i tak go lubię i uważam za klejnot ogrodu


Małgosiu, u mnie też tylko ta jedna przylaszczka taka szybka, choć dziś swój kwiatuszek otwarła kolejna


Namawiam Cię na różne gatunki wczesnowiosennych kwiatów, bo choć drobne - dają bardzo dużo radości! Kolejnym takim wcześniakiem jest kokorycz pełna:

[magduska81]

Witam wiosennie ;)Śliczne wiosenne drobinki, a kokorycze odkąd mam kilka jedne z ładniejszych w ogrodzie.Takiej jeszcze nie mam więc uśmiecham się o zaklepanie :)bliżej liliowców coś dobiorę:)na razie wszystko puszcza pąki, tylko chyba u mnie jeszcze zima, bo tylko krokusy , miodunka wcale,pierwiosnki to nawet pąków nie widac za zimno chyba jeszcze.

[silvarerum]

Chyba przestanę Cie odwiedzać Jacku Co wejdę, to lista roślin, które chcę i muszę mieć niebezpiecznie się wydłuża. Przepiękne ujęcie podbiału i ciemiernika.

Kokorycz absolutnie cudna, ją na pewno w przyszłym roku zaproszę do siebie. Większość krokusów, jakie pokazujesz mam też u siebie, ale Remembrance nie - bardzo ładny kolor.

[kogra]

Zawsze zbieram podbiał, jest doskonały na przeziębienia i grypę, skraca ich czas trwania.
Kokoryczka w kwiatach wygląda obłędnie, u mnie jeszcze niewidoczne, ledwo co wychylają się z ziemi.
Brakuje ciepła, góry jeszcze do dołu w śniegu, muszę uzbroić się w cierpliwość.

[DTJ_1]

Drobinki jedna za drugą u Ciebie startują. U mnie jedna przylaszczka otworzyła oczy, ale taka mizerna, że nawet zdjęcia nie mogłam jej zrobić, nie mam takiego makro .

[tu.ja]

Gratuluję kwitnącego miłka! Mój już 3 sezon ma tylko liście Do podbiału mam duży sentyment. W dzieciństwie to przede wszystkim on był dla mnie zwiastunem wiosny. Uwielbiam go i zaprosiłam na działkę, ale trzymam ryzach bo jest dość ekspansywny.

[maniusika]

U mnie podbiał rośnie na rowie przy mostku a krokusy też ładnie kwitną.. Szkoda tylko że znowu pada a myślałam że uda mi się posiać warzywa , Po świętach aby była tylko ładna pogoda będzie mnóstwo pracy ..
Jacku wesołego Alleluja i mokrego poniedziałku ..

[JacekP]

Nareszcie fotosik działa więc wklejam post sprzed trzech dni

Magdo, kokorycz 'George Baker' rzeczywiście ładna, bo jedyna czerwona, jaką mam.
Szafrany wcale nie zakwitają pierwsze więc zamiast "tylko", napisałbym "aż", nawiązując do Twojego postu
Ale zimnawo i u mnie, co mnie ani nie dziwi ani nie martwi; typowa pogoda na drugą połowę marca
Tulipany dopiero się "wykluwają" :


Sylwio, nie warto się przejmować chciejstwami. Jak nie te to inne rośliny zagoszczą w Twoim ogrodzie
'Remembrance' to najplenniejszy mój szafran i chyba jeden z podstawowych w handlu więc bez problemu go dostaniesz.
Nieco mniejszym ale równie plennym i wszędobylskim jest:


Grażynko, ja prawie nie choruję więc specyfikami na przeziębienia nie zawracam sobie głowy. Wolę pobiegać dla zdrowia i wziąć zimny prysznic z rana
Pewnie myślałaś o kokoryczy? Bo kokoryczka jeszcze daleko, zanim wyjdzie. Ale nazwy tak podobne że wielu ludzi je myli Za to u Ciebie kwitnie już kokorycz paprociolistna
Kolejnej roślinki nie podpisuję, bo nie mam pewności, czy to puszkinia czy też cebulica przywędrowała i niewykluczone, że z Twojego ogrodu (z liliowcem )


Dorotko, ja też czasem mam problem z ostrością przy takich maluszkach. Ale oszukuję obiektyw, robiąc tło z ręki za kwiatkiem. Wtedy udaje się złapać ostrość
Kolejna roślina, która zdumiewa plennością! Inne cebulowe kosaćce mi powypadały ale tego mam coraz więcej kępek, z czego się bardzo cieszę

[slila1]

Mój podbiał coś spóźnia się z kwitnieniem.
Przyglądam się c.'Ruby Giant', bo mam coś podobnego, ale nie jestem pewna czy to ta odmiana.