Ogród zielonej cz II

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17368
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Ogród zielonej cz II

Post »

Piękne róże.Mają swój koronny czas.co nas cieszy, prawda ?
Lawendy też piękne.Ja mam tylko 3.U mnie jeszcze nie w pełni kwitną :roll:
No i powojnik piękny ;:167
Awatar użytkownika
Rozana
1000p
1000p
Posty: 2477
Od: 20 wrz 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Ogród zielonej cz II

Post »

Moje większość w słońcu może od gleby zależy.
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogród zielonej cz II

Post »

Wczoraj oglądałam te moje uparte lawendy. Chyba coś tam się jednak zaczyna dziać. Może jednak doczekam sie kilku kwiatków choć na jeden pachnący woreczek... ;:224
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4987
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Ogród zielonej cz II

Post »

czy lawendy nie wymagają jakiejś szczególnej ziemi? W weekend dostałam sadzonkę i nie chcę jej zaszkodzić... U ciebie przepięknie kwitną :shock:
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogród zielonej cz II

Post »

Witaj Sonia :wit pragnę się pochwalić, że wszystkie roślinki od ciebie się przyjęły i mimo początkowego zwieszania główek już stoją dzielnie wyprostowane i gotowe do rośnięcia.. miejmy nadzieję wszerz, szczególnie szałwie ;:224 Wyczytałam, że rozmowa zeszłą na temat lawendy więc i ja wrzucę swoje 5groszy. Mówiono, że lawenda nie wymaga podlewania, że najlepiej rośnie na piaszczystych i suchych stanowiskach. W tym roku zrobiłam doświadczenie. Kilka podlewałam jak zwykle, a jedną zostawiłam samą sobie. Niestety różnice widać gołym okiem. Ta jedna jest o połowę mniejsza i niestety liście nawet nie zasłoniły patykowatego krzaczka takie są mizerne. Niby wszystkie kwitną, ale te podlewane o 150% obficiej. I niech mi ktoś powie, że susza sprzyja lawendzie ;:224
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12112
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogród zielonej cz II

Post »

Marysiu miło,że zaglądasz, jesteś tak zajęta. ;:180 Niestety dalej bez deszczu, dziś chmury wokół, a u nas pokropiło, zmyło kurz z liści i dalej susza. ;:145 Miałam bukszpan na nóżce i nie dopatrzyłam, a on podsuszony. Pielęgnowałam go cztery lata. ;:145 Dzięki, Anabelka już w weekend dostanie nową podpórkę. Z jednej strony czekamy na deszcz, a jak nam zniszczy rośliny, to się frustrujemy. ;:131

Aniu dzięki. ;:196 Dziś nawet nie widziałam ogrodu, od rana pełno innych zajęć. Powojnikami cieszę się bardzo, bo nie liczyłam na ich kwiaty. :shock: Białe róże dorodniejsze, to cały czas kwitną, a różowe wielkokwiatowe właśnie szykują kolejne pąki. ;:65

Martuś pewnie tak. U mnie w różnych rodzajach gleby, te same rośliny inaczej rosną i kwitną.

Zuza czyli tylko cierpliwość potrzebna. Na drugi rok będziesz się stresować, jak trzeba dużo lawendy przycinać. :D Ja do szuflad wkładam kwiaty z uciętą częścią gałązki, zapach jest bardzo intensywny.

Małgosiu swoim lawendom wapnuję glebę, lubią wybitnie zasadową. Zimą podsypuję popiołem z kominka, który też jest zasadotwórczy. Jednak najważniejszy jest dobry drenaż. W glebie gdzie woda długo zalega, zdecydowanie gorzej rosną i chorują.

Sabinko dobrze,że chcą rosnąć, ;:215 bo wykopane w taki upał, że się stresowałam. Masz rację, raczej mamy na myśli, że nie lubi stojącej wody. Swoje lawendy podlewam nie za często, ale w czasie takiej suszy jak teraz, przynajmniej raz w tygodniu. Na potwierdzenie Twojego doświadczenia, lawenda przy różance, gdzie w ubiegłym roku rosła trawa, która wypijała wodę z dużego obszaru. Lawendy, które rosły przy niej są zdecydowanie mniejsze niż pozostałe, a wszystkie to były siewki jednakowej wielkości. Zdjęcie z wiosny, bo teraz już trochę się wyrównały.

Obrazek

Dzisiejszych zdjęć brak, jutro nadrobię zaległości.

Złocienie sadziłam na każdej rabacie.

Obrazek

Żurawka mimo upałów radzi sobie w słońcu doskonale.

Obrazek

Lilie candidum oparły się nornicy.

Obrazek

Samosiejki jednorocznej ostróżki opanowały rabatę, która dopiero wiosną będzie modernizowana.

Obrazek

Spokojnego odpoczywania. :wit
Awatar użytkownika
witch
1000p
1000p
Posty: 3102
Od: 9 cze 2013, o 10:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok.

Re: Ogród zielonej cz II

Post »

Soniu, spokój letniego popołudnia... Jak miło :D
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ogród zielonej cz II

Post »

Soniu samosiejkowy las ostróżek pięknie wygląda. Moja jedna, jedyna zeszłoroczna też bardzo się porozsiewała. Nie ruszyłam. Jest tak piękna, że niech rośnie. ;:215
Czekam w takim razie na świeże zdjęcia. ;:65
;:196

-- 23 cze 2015, o 21:03 --

Soniu samosiejkowy las ostróżek pięknie wygląda. Moja jedna, jedyna zeszłoroczna też bardzo się porozsiewała. Nie ruszyłam. Jest tak piękna, że niech rośnie. ;:215
Czekam w takim razie na świeże zdjęcia. ;:65
;:196
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12112
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogród zielonej cz II

Post »

Agnieszko to niedzielna sielanka, bo dwa dni miałam wyjątkowo zapełnione, brakło czasu na zdjęcia.

Aniu ostróżek było setki, rosną też między młodymi hortensjami, jak tylko spadnie deszcz, to je muszę w większości usunąć. Teraz ich nie ruszam, żeby nie przeschły korzenie hortensji. Część rabaty pusta, to ją zapełniły i zrobiło się kolorowo. ;:215
Awatar użytkownika
Biedronka641
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5724
Od: 5 cze 2012, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Ogród zielonej cz II

Post »

Soniu witaj.
Czytam ,że Twój ogród po raz kolejny raz bez deszczu.U mnie codziennie podlewa.Tylko dziś zimno się zrobiło.
Jak długo masz białą lilię? Ciągle mi znika . Ja też lubię złocienie.Jednak w tym roku jakoś marniejsze są.
Ja też uwielbiam dawać lawendę do szafy. Och ten zapach. ;:108 :wit
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12112
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogród zielonej cz II

Post »

Alu już jestem zniechęcona, wokół pada, a u nas nic. ;:202 Trzy lilie miałam od trzech lat, oddałam dwie jesienią, a jedna została dla mnie. Co roku kwitły, a wiosną do mojej jedynej dobrała się nornica, ale chyba nie zjadła cebulki, bo są dwie łodyżki i będzie kwitła, :heja choć odchorowała podkopanie. Złocienie u mnie w zależności od rabaty, niektóre marniutkie, podsuszone, inne w dobrej kondycji. Ja szaf nie mam, ale w każdej szafce i szufladach pachnie jeszcze ubiegłoroczna lawenda.
Filemon24
1000p
1000p
Posty: 1457
Od: 1 sie 2014, o 14:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: północne mazowsze

Re: Ogród zielonej cz II

Post »

Soniu u ciebie taka susza a u mnie pora deszczowa pada ciągle od soboty ;:oj ale już troszkę by mogło przestać bo co za dużo to nie zdrowo.
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogród zielonej cz II

Post »

Sonia, u mnie też susza. Niby zimno i zachmurzone, ale deszcz się obraził i omija Krosno.. W ubiegłą sobotę podobno padało na obrzeżach miasta tak mocno, że świata nie było widać, a w u nas spadło kilka kropel i tyle ;:222 Jednoroczne ostróżki wyglądają bajecznie. Moje jeszcze nie pokazują pączków. Czy one rozsiewają się same? Nasiona przetrwają zimę?? Pytam, bo siałam po raz pierwszy.
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogród zielonej cz II

Post »

A czy takie jednoroczne ostróżki można bezpośrednio do gruntu siać, czy trzeba wcześniej sadzonkować?
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
vimen
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2781
Od: 11 sty 2015, o 16:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród zielonej cz II

Post »

Soniu wcześnie u Ciebie zakwitły - pięknie wyglądają ;:215
U mnie same się rozsiewają jak szalone - mam je nawet w warzywniku. I kolorki im się mieszają - można się po roku zdziwić.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”