Ucieczka z Krakowa --- początki

[Daria_Eliza]

Grażynko, dzięki za wskazówki.

Lucynko, widzisz, a mi jakoś łatwiej z patyka rozmnożyć, niż z nasion, przynajmniej na razie. Blokowe warunki niezbyt dobre do siewów. Wiem, że Ty też w bloku siejesz, ale chyba lepsze te parapety masz.

Danusiu, widziałam właśnie, że da się zebrać kosiarką liście, ale że na razie kosiarki nie mamy, to mam pytanie: czy potrzebna jest funkcja mielenia, czy nie? Wystarczy, że kosiarka ma kosz i z głowy?

[Tacca]

Daria , wystarczy że kosiarka ma kosz. Mamy też odkurzacz do liści. Człowiek czasem jak małpa inni maja to ja też powinnam. Kupiliśmy odkurzacz i wisi na haku. Liście muszą być do odkurzacza suche bo się zatyka. Kosiarkę odpalamy i mielimy liście mokre, liście suche, drobne gałęzie. Wiosną wycięłam wielki krzak róży stulistnej. Kolczasta niemiłosiernie. Wywaliłam na środek trawnika, przejechałam cztery razy kosiarką i zrobiła się garstka zielonego na kompost. Kosiarkę mam przeciętną, wcale nie z z najwyższej półki, bo ogród nieduży. Nawet gałęziówkę z obciętej czereśni eM mielił kosiarką.

[plocczanka]

Dobrze że zajrzałam. Dzięki temu poznałam nieznaną mi dotąd funkcję kosiarki do trawy.
Mój M przed przystąpieniem do koszenia dokładnie zbiera wszystkie gałązki i patyczki, żeby mu się kosiarka nie zepsuła.
A tu ... proszę!
Pozdróweczka.

[Tacca]

Lucynko, mój eM też kiedyś zbierał a na mnie ciągle się boczył. A teraz sam mi przypomina, jak iglaki podcinamy, żeby na trawnik wszystko rzucić. Spodobało mu się. Chwila szelest i po krzyku i ze składowaniem nie ma kłopotu, wszystko od razu na rabaty idzie.

[plocczanka]

No właśnie!
Spróbuję namówić mojego.
Dzięki.

[Daria_Eliza]

Danusiu, normalnie, aż ciężko uwierzyć!
Zróbcie kiedyś zdjęcia jak kosicie takie gałęziska!
Bo chyba kosiarki to wszystkie mają taki sam mechanizm tnący, może silnik muszą mieć mocny do takich akcji?

[mymysteryy]

Ja też nie sprzątam gałązek przed koszeniem, a trochę ich zawsze leży, szczególnie pod moim wielkim dębem. Kosiarka sprząta ładnie wszystko , liście, żołędzie, gałązki. Ja mam akurat elektryczną kosiarkę i daje radę bez problemu.

[Alania]

Dario, jak tam plany na nowy sezon?

[Daria_Eliza]

Moniko, przepraszam, że nie odpisałam od razu, już piszę do Ciebie PW.

[Tacca]

Kasiu, masz rację elektryczną też można. Ja dwa lata temu eMowi w prezencie kupiłam spalinową i wcale nie taką mocną bo mam mały ogród, ale kosiarka spalinowa ma większe obroty to tnie jak burza. Daria zdjęć nie mam ,ale mam do pocięcia wiosną gałęzie z choinki. Jak mamy dużo materiału do rozdrobnienia to od zięcia biorę rozdrabniacz ale na jedną choinkę to nie warto się szarpać. Wiosną zrobię fotki, mogę Ci nawet filmik nakręcić.

[kogra]

Też mogę potwierdzić takie zastosowanie kosiarki.
Najczęściej tak robię z liśćmi, wygrabiam wiosną i wraz z trawą wywalam na kompost.
Gałązki też można w ten sposób "zmielić".
Tyle tylko że ja tak rozdrabniam świeże, krótkie i cienkie gałązki z wiosennego cięcia drzewek.
Na suchych szybko nóż się tępi i trzeba go będzie często ostrzyć.
Raczej tego bym nie polecała na większych fragmentach gałęzi, bo można kosiarkę uszkodzić.

[mymysteryy]

Ja ostrzę nóż zawsze raz w roku (na zakończenie sezonu). Kogra ma rację, że oczywiście trzeba uważać i podchodzić do tego mielenia ze zdrowym rozsądkiem. Sprzęty są przeróżne i należy samemu ocenić na co daną kosiarkę stać . Ja mam kosiarkę "starej" daty, ma gdzieś z 15 lat i zakładam, że pewnie jest wytrzymalsza od współczesnych sprzętów . W czasach, jak działka była jeszcze zaniedbana dawała radę trawie po kolona i kosiła jak burza .

[Daria_Eliza]

Dziękuję Wam wszystkim za podzielenie się swoim doświadczeniem z użytkowania kosiarki.
Odkryłam jej nową funkcję i bardzo mi się to przyda.
Teraz tylko: jak kupić dobrą kosiarkę i gdzie? (Kiedyś będziemy musieli zakupić traktorek, ale to bardzo odległy temat.)
Na razie wiem tylko, że w naszym przypadku musi mieć mocny silnik i być samobieżna, no i spalinowa, ze względu na duży teren.
Na jakie jeszcze parametry powinnam zwracać uwagę?
Chciałabym mieć coś dobrze zrobionego i trwałego, ale czy takie jeszcze ktoś produkuje? Może Czesi, ale też się nie orientuję???

[mymysteryy]

Nie wiem, czy mogę podać pełną nazwę i robić reklamę? ... ja mam kosiarkę marki husqv ..na. Służy mi już ok. 15 lat, a kupiona była już jako używana (na alle...), więc potwierdza to solidność firmy . Ale nie wiem, czy obecnie nadal robią takie trwałe sprzęty, bo jak wiadomo - ze wszystkim teraz tak, że wytrzymuje okres gwarancji i zaczyna się psuć ...
Mam elektryczną, bo nie chciałam tego huku podczas koszenia i smrodu. Ale to oczywiście zależy jakie kto ma warunki, bo nie każdy ma dostępu do prądu.

[sweetdaisy]

Z wszechogarniająca modą na downsizing pewnie zakupione teraz kosiarki nie przetrwają tyle co te dobre, stare
Podobno sprzęciory wszelakie teraz na 5 lat trwałości są robione, a potem wymianka