60 Zielonych Historii cz.2

[Kasiula17]

I gdzie ta poprawa, gdzie ślicznotki w donicach?

[nieulozona-tak]

Właśnie Ewuś, popieram Kasie gdzie te ślicznotki Twoje?

[duju]

Mogłaś nie znaleźć, bo nie dawałam fotek ;) Papirusa ma teściowa, wzięła ode mnie, więc zawsze mogę wziąć od niej.

[ewa321]

Kasiulek - już się poprawiam
Następnym razem obiecuję ciut więcej fotek

Kasiu - bardzo proszę, między innymi nasze uuukochane krotony

Justynko - czego jak czego, ale papirusa w życiu,
ale to w życiu bym się nie pozbyła !!!
Ciachnij szczepkę od teściowej
No to może na dobry początek, po dłuuugim, przyznaję ze wstydem
dłuuugim lenistwie w wątku doniczkowym,
mój ulubiony mix firmowy - krotonowo aglaonemowo kordylinowy

W dużym skrócie - krotony rosną, a niektóre się nawet rozrastają wszerz,
ale odrosty zamierzam obrywać.
Nie chcę na razie osłabiać głównego pędu.
Chciałabym wyprowadzić mocną podstawę, a dopiero na wysokości
powiedzmy 50 cm - zacząć formować drzewko.
Takie jest moje założenie, a co z tego wyjdzie

Aglaonemy nie miały w zimie okresu spoczynku, rosną cały czas.

Co do kordylin, to zaczynam tracić do nich cierpliwość.
Niby są ok, ale jakoś wzrostem nie powalają ...






To tyle ogólnie, a szczegółowo wkrótce
Pozdrawiam niedzielnie i prawie ... wiosennie

[Ania76]

Ale piękny zbiór Kordylin
Ja jakoś nie mam ręki do nich, a szkoda, bo piękna roślina.

[karolacha]

No i są śliczne kwiatki. Stoją w ładnych doniczkach i pięknie zdobią

[Kasiula17]

Ewo dostałam oczopląsu, przepiękne barwy i jakie zdrowe okazy.

[nieulozona-tak]

Ewuś, ja nawet nie zamierzałam prosić Cię o sesję krotonową, a tu proszę...czytasz w moich myślach
Zbioróweczka świetna a powiedz mi, co Ty tam do excelenta wsadziłaś? Bo widzę jakieś dwie małe roślinki, ale nie wiem co to, odrosty jego ?
Nie mogę się na red mummy napatrzeć. Takie zdrowiutkie, śliczne.
Mój wypuścił malutki zalążek listka na samym czubku i już się ucieszyłam, że jednak coś z niego będzie, że ruszy, ale co spojrzę na niego, to widzę, że jednak ten zalążek usycha

[x-F-7]

Piękna kolekcja, niech wspaniale się rozrasta w nowym sezonie

[ewa321]

Aniu - dzięki
Ale ja mam tylko 3 kordyliny
Na razie
Bardzo je lubię, oczywiście na piękne, różnobarwne liście.
Docelowo planuję jeszcze nabyć ze 3-4 sztuki.
Niestety te, na które poluję, są dość trudno dostępne.

Karolinko - dziękuję

Kasiulka - bardzo dziękuję
Jeżeli chodzi o doniczkowce, to mnie właśnie głównie o te liście chodzi.
Kwitnąć nie muszą, a nawet ... nie powinny
Ale kolory inne niż tylko zielone muszą mieć

Kasiu - cała sesja poszczególnych krotonowych ślicznotek wkrótce
Ty to masz oczko
Domyślam się, że chodziło Ci o tego trzeciego z lewej
na parapecie, czyli o 'Florida Select'.
To nie są odrosty, bo odrosty ciacham
To moja eksperymentalna hodowla kryptantusów, w ilości sztuk 3.
Zasugerowano mi, że mogę je poprowadzić w ten sposób,
czyli podobnie jak tillandsie - bezdoniczkowo i bezziemnie.
Stoją sobie bezpośrednio na ziemi, i póki co dają radę.
Wyłącznie je zraszam, a poza tym od czasu do czasu
podlewam im troszkę 'nogi' podlewając krotona.
Jak zapomnę je spryskać, to robią im się takie śmieszne loczki jak poniżej na fotkach




Pati - dziękuję
Z tego co widzę, to one mają sezon przez cały rok
Rosną cały rok na okrągło, nawet zimą.
Jedyne co, to teraz straciły troszkę na intensywności barw,
ale nadrobią na wiosnę

Pozdrawiam baaardzo, baaardzo ciepło, bo na zewnątrz ... szkoda gadać

[nieulozona-tak]

Tak Ewuś, już się poprawiam, excelenta masz na zbioróweczce z kordylinami. Florida select ma węższe listki.
Kryptantusy mówisz... oprócz tego, że wyglądają ciekawie, to i ciekawie brzmią Długo już tam sobie z krotonem siedzą?
W sumie mi również by bardzo pasowało ich towarzystwo hihihi

[barbra13]

Rzeczywiście trzeba mieć oko, żeby wypatrzyć te kryptantusy (chyba muszę zmienić okulary, bo długo szukałam ) . Świetne maleństwa.
Telefon mam taki sam .
Basia

[ewa321]

Kasiu - te trzy siedzą sobie od września, i one są niby w wersji mini-mini
Natomiast mam jeszcze dwa inne, ale już w rozmiarze 'normalnym'.
One były kupione w podłożu, i tak je zostawię.
Te większe mam bodajże od lipca - są naprawdę bezproblemowe.
A tak w ogóle to jeszcze niedawno byłaś 'zielona', a dzisiaj widzę, że już 'srebrna'




Basiu - a myślisz, że dlaczego one są takie 'zaloczkowane'
Bo ja ich ciągle nie zauważam i zapominam o zraszaniu
Telefonik niestety nie działa, ale za to nadrabia 'urokiem osobistym'

[Blueberry]

No proszę, ile ciekawych roślinek chowasz zbiorówka też świetna, te kolory

[nieulozona-tak]

Dziękuję Ewuś za miłe słowo srebrna mówisz hihihi
Te zasadzone w ziemi też bardzo fajnie wyglądają.
Czy te kryptantusy nalezą do rodziny bromeliowatych? Ten pierwszy taki pasiasty, podobny do fizei lśniącej troszkę.