Witajcie Skarby Świata
Dziś Dzień Dziecka - wszystkie byłyśmy (jak ja

) lub wciąż jesteśmy ( jak szczęściarze mające wciąż Rodziców

)
dziećmi - więc ..... wszystkiego najlepszego dzieciaczki
Uporałam się z pajęczynami, kurzem i brudem zimowym. W altance nawet odkurzyłam ........ prawdziwym odkurzaczem
Zajęłam się dziś ostatnim bastionem syfu czyli zapleczem działkowym
Moja działeczka pysznie wygląda w majowej zieleni. W maju nawet pole pokrzywy wygląda ślicznie
Rozwijają się margerytki i najwcześniej kwitnąca róża NN. W tym roku ma niezliczoną ilość pączków. Różowa i pachnąca dziką różą. Rozrasta się błyskawicznie.
Ma takie piękne, pełne kwiaty, jest pnąca - wiotkie gałązki, kolczaste
Jest absolutnie fantastyczna
Poza kwiatami ..... jestem ogrodnik pełną gębą
Mam plantację rzodkiewki
oraz szczawiu
To nie jest byle co - handlować na ulicy zacznę czy co

....
Wiek już taki bardziej babciowaty , wypada zacząć "pietruszką z własnej działki" ....
No dobra, żarcioszki na bok. Teraz poważne tematy.
Na prawie każdej posesji jest taki kąt, w który wypycha się te "cusie" co to - nieprzydatne do niczego ale wyrzucić żal. Ja mam stertę dech, starych desek pozostałych z remontu tarasiku w 2013. Leżą, próchnieją a wywalić albo spalić - żal
Dumałam, dumałam .....
Nic nie wydumałam
Jak był pieprznik tak był
Niedawno mnie oświeciło
Zaczęłam od zrobienia jeszcze większego bałaganu. Każdy wie, że porządki zaczyna się od wywalenia wszystkiego
Teraz teren jest z grubsza wyrównywany i odślimaczany
Ciąg dalszy nastąpi ........ gdy kupię długie drewno wkręty i przywiozę sobie pilarkę ręczną
Tymczasem udawałam, że tego nie widzę
Na jednej z zaprzyjaźnionych działek mieszka sobie panna z dziećmi
Blondynka - wredna jak nie wiem co.
Popatrzcie na tę minę
Tak własnie wygląda 100 % mama, gdy ochrania swoje dzieciaczki - prycha, syczy, drapie i gryzie.
A dzieciaczki są słodkie
I jeżeli się uda - ta dziewczynka będzie moja, za mniej więcej miesiąc.
