Marysiu bo już nie ma co pokazywać ,a teraz dużo wyjazdów po doktorach i Em do szpitala wkrótce na zabieg idzie .
Ale będę do Was zaglądać w wolnej chwili ,a nowy wątek po nowym roku założe jak już się u mnie trochę uspokoi .
Życzę Wam kochani wszystkiego najlepszego
Krysiu witaj ,watek będzie tylko później .
Zawsze możemy pogadać na wyspie myślę ,że Marysia nie będzie przeciwna .Dla Was też zdrówka kuruj się ,
dbaj o nerki ja też mam z nimi problem ,ale malutki