
Róże u Doroty
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże u Doroty
Teraz z tęsknotą patrzy się na letnie fotki .Dorotko różanka cudnie wygląda
.Czyżby wszystkich forumowy leń ogarnął ja to sie w nitkach zaplątałam, bo ogródek sobie powoli zasypia

- chalaputkowo
- 1000p
- Posty: 1810
- Od: 16 cze 2014, o 18:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Róże u Doroty
Dorotko - pytanko Rhapsody in blue trwałe ma kwiatki ?Kolor mnie zachwycił i letnie wspomnienia .......och . U mnie słonko właśnie wyłazi zza chmurki , zza chmurki z której nie spadła ani jedna kropla deszczu
. Latam i podlewam i już mi ręce opadają tak sucho 


Zielono mi - bo wesoło mi - bo zielono mi - Monika
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7182
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Róże u Doroty
Dorotko, Ballerina jest cudowna
Już się czuję zakochana. Uwielbiam takie drobne kwiatki, nie mam żadnej takiej zwiewnej róży. A mój Rapshody mnie nie urzekł
, może to wina upalnego lata, może też fakt, że to jego pierwszy rok, ale ....zdecydowanie stawiam już na inny rodzaj kwiatka.


- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12472
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Róże u Doroty
Letnie zdjęcia w sam raz jako lekarstwo,na ten mokry ,ciemny dzień
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13134
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Róże u Doroty
Dorotko Rapsody urocza, lubię ten kolor u mnie w tym roku z konieczności przeniesiona w inne miejsce i kwitnienie mniejsze.
John Davis ma ok.1,50 m
John Davis ma ok.1,50 m
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Róże u Doroty

Oj, z tym słonkiem wyłażącym zza chmurki... jakoś ciężko jest.


Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16302
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże u Doroty
Cudne te różane ogólne fotki. Ja tak jak Helenka lubię słoneczko, dlatego z przyjemnością oglądam Dorotko obrazy letnich dzionków 

- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże u Doroty
Witajcie moi drodzy 
Aniu byłam u Ciebie i widziałam Twojego Johna Davisa, jest imponujący
. Mam nadzieję, że mój też urośnie dosyć wysoko, bo posadziłam go przy pergoli.
Swoją Rhapsody też wiosną przesadzałam, ale to jej tylko pomogło....miejsce ma lepsze, bo na poprzednim cały dzień była na patelni.
Dla Ciebie Haendel

Mati
Dla Ciebie Gloria Dei

Jolu cieszę się, że przemogłaś " lenia " i zajrzałaś do mnie
.
Te różyczki, które są już jakiś czas u mnie obserwowałam codziennie i wiem, gdzie która rośnie
i pamiętam jak kwitły. Na szczęście są jeszcze zdjęcia,a gdybym nagle zapadła na pamięci to mają etykiety. Gorzej z tymi maluchami posadzonymi jesienią. Tutaj orientuję się tak mniej więcej. Dopiero wiosną zapamiętam ich miejsca, bo na razie trochę mi się mylą
Novalisa podkopał mi ostatnio kret
Artemis zachwycał swoimi kwiatami i śmiało może konkurować z Abrahamkiem...chociaż wiesz, że A D to moja
Muszę poszukać innego miejsca dla Pirouette, bo szkoda mi jej. Widzę, że męczy się przy tych ogromnych drzewach sąsiada. I chyba dlatego słabo rośnie i słabo kwitnie. Jest zdrowa, więc nie chcę się jej pozbywać.
Też jestem ciekawa jak wyglądają kwiaty Schloss Eutin ' na żywo '.
Widziałam Twojego Sir Johna Betjeman...powiem tylko jedno - kwiat ma śliczny.
Dla Ciebie Joluś Novalis

Dorotko DTj_1 ...ech tęskni mi się za takimi letnimi widoczkami.
Dla Ciebie taka kolorowa, letnia rabata

Alu
.
U mnie to może nie do końca leń, ale ostatnio mam dużo pracy i po prostu nie starcza mi na nic czasu...chociaż trochę i leń ogarnia jak za oknem szaro, buro i ponuro.
Z Reine to właśnie jakaś dziwna sprawa, być może jakiś grzyb się przyplątał, bo po opryskach na grzyby wszystko wróciło do normy. Z drugiej strony to może za mało jedzonka dostała i nie była w stanie rozwinąć takiej ilości pąków...a było ich całe mnóstwo i stąd to zrzucanie? Sama nie wiem co o tym sądzić. Zobaczę jak będzie w przyszłym roku
. Na pewno dostanie więcej papu.
Ballerina to taka wdzięczna, bezproblemowa róża. Kwitnie prawie bez przerwy, nawet teraz ma jeszcze pojedyncze kwiatki. Ja mam trzy krzaczki i dwa rosną obok siebie, a jeden w lekkim oddaleniu. Jesienią nie usuwałam przekwitniętych kwiatów i mają mnóstwo ślicznych owoców
W sobotę skończyłam kopcowanie i chyba dobrze zrobiłam, bo zapowiadają mrozy...żeby jeszcze spadło trochę śniegu to byłaby kołderka dla naszych dziewczynek. Mam nadzieję, że krety nie zdążą mi zniszczyć kopców, bo niestety ryją pod niektórymi różami
Aluś dla Ciebie Cardinal Hume

Ewo Gartentraume trzyma kwiaty trzy, cztery dni, w zależności od pogody. Moja kwitła w te największe upały i kwiaty nie utrzymywały się długo.
Czekam na Twój wątek z niecierpliwością
Dzisiaj dla Ciebie Leonardo da Vinci

Jadziu ostatnio jestem zapracowana i dlatego rzadziej piszę, ale oby do wiosny
Widziałam i podziwiam Twoje robótki...same śliczności wychodzą spod Twoich zdolnych rączek.
Dla Ciebie bukiet Artemis

Moni Rhapsody ma średnio trwałe kwiaty...trzy, cztery dni i to na stanowisku gdzie nie ma mocnego słońca przez cały dzień. Najlepiej jakby miała max do godz. 13, a resztę dnia w cieniu. Moja tak ma i widzę, że jej to pasuje.
Czytałam, że u Ciebie troszkę popadało...u mnie też, ale to wszystko mało. Teraz czekam na śnieg, który otuli nasze róże
Dla Ciebie Gruss an Aachen

Małgosiu Ballerina jest rzeczywiście taka lekka i zwiewna jak to określiłaś. Na dodatek kwitnie bez marudzenia cały sezon obficie i kwiaty ma bardzo trwałe, trzymają się na krzaczku całymi tygodniami
Twoja Rhapsody jak piszesz jest bardzo młoda i pewnie dlatego nie Cię zachwyciła. Z moją było podobnie. Dopiero zmiana stanowiska jej pomogła i kwitnienie było ładne.
To jeszcze dla Ciebie Ballerina

Dorotko dorcia7 nie ma to jak letnie, kolorowe zdjęcia z naszych ogrodów. Od razu świat wydaje się weselszy.
Dla Ciebie wdzięczne ostróżki.

Helenko też kocham
i uwielbiam lato, ale rok składa się nie tylko z wiosny i lata, ale niesie też mniej przyjemne pory roku. Na szczęście mamy forum i nasze zdjęcia.Łatwiej jest przetrwać te ciemne, krótkie, listopadowe dni.
Dziękuje za ciepłe słowa
, zawsze to przyjemnie jak komuś mogą się przydać jakieś informacje na temat naszych królowych.
Wiem, że lubisz żółte róże....dla Ciebie Helenko Bernstein Rose

Wandziu
. Od czasu do czasu wrzucę jakieś ogólne widoczki, chociaż jakoś zaniedbałam w tym roku szerszą perspektywę skupiając się głównie na poszczególnych różach. W przyszłym sezonie się poprawię
Dla Ciebie Wandziu Guernsey

Miałam dzisiaj opisać różę Robin Hood, ale ponieważ już bardzo późno, to postaram się jutro coś napisać.
Dla Wszystkich miłych gości na dobranoc takie tam letnie fotki.





Aniu byłam u Ciebie i widziałam Twojego Johna Davisa, jest imponujący

Swoją Rhapsody też wiosną przesadzałam, ale to jej tylko pomogło....miejsce ma lepsze, bo na poprzednim cały dzień była na patelni.
Dla Ciebie Haendel

Mati

Dla Ciebie Gloria Dei

Jolu cieszę się, że przemogłaś " lenia " i zajrzałaś do mnie

Te różyczki, które są już jakiś czas u mnie obserwowałam codziennie i wiem, gdzie która rośnie


Novalisa podkopał mi ostatnio kret

Artemis zachwycał swoimi kwiatami i śmiało może konkurować z Abrahamkiem...chociaż wiesz, że A D to moja

Muszę poszukać innego miejsca dla Pirouette, bo szkoda mi jej. Widzę, że męczy się przy tych ogromnych drzewach sąsiada. I chyba dlatego słabo rośnie i słabo kwitnie. Jest zdrowa, więc nie chcę się jej pozbywać.
Też jestem ciekawa jak wyglądają kwiaty Schloss Eutin ' na żywo '.
Widziałam Twojego Sir Johna Betjeman...powiem tylko jedno - kwiat ma śliczny.
Dla Ciebie Joluś Novalis

Dorotko DTj_1 ...ech tęskni mi się za takimi letnimi widoczkami.
Dla Ciebie taka kolorowa, letnia rabata

Alu

U mnie to może nie do końca leń, ale ostatnio mam dużo pracy i po prostu nie starcza mi na nic czasu...chociaż trochę i leń ogarnia jak za oknem szaro, buro i ponuro.
Z Reine to właśnie jakaś dziwna sprawa, być może jakiś grzyb się przyplątał, bo po opryskach na grzyby wszystko wróciło do normy. Z drugiej strony to może za mało jedzonka dostała i nie była w stanie rozwinąć takiej ilości pąków...a było ich całe mnóstwo i stąd to zrzucanie? Sama nie wiem co o tym sądzić. Zobaczę jak będzie w przyszłym roku

Ballerina to taka wdzięczna, bezproblemowa róża. Kwitnie prawie bez przerwy, nawet teraz ma jeszcze pojedyncze kwiatki. Ja mam trzy krzaczki i dwa rosną obok siebie, a jeden w lekkim oddaleniu. Jesienią nie usuwałam przekwitniętych kwiatów i mają mnóstwo ślicznych owoców

W sobotę skończyłam kopcowanie i chyba dobrze zrobiłam, bo zapowiadają mrozy...żeby jeszcze spadło trochę śniegu to byłaby kołderka dla naszych dziewczynek. Mam nadzieję, że krety nie zdążą mi zniszczyć kopców, bo niestety ryją pod niektórymi różami

Aluś dla Ciebie Cardinal Hume

Ewo Gartentraume trzyma kwiaty trzy, cztery dni, w zależności od pogody. Moja kwitła w te największe upały i kwiaty nie utrzymywały się długo.
Czekam na Twój wątek z niecierpliwością

Dzisiaj dla Ciebie Leonardo da Vinci

Jadziu ostatnio jestem zapracowana i dlatego rzadziej piszę, ale oby do wiosny

Widziałam i podziwiam Twoje robótki...same śliczności wychodzą spod Twoich zdolnych rączek.
Dla Ciebie bukiet Artemis

Moni Rhapsody ma średnio trwałe kwiaty...trzy, cztery dni i to na stanowisku gdzie nie ma mocnego słońca przez cały dzień. Najlepiej jakby miała max do godz. 13, a resztę dnia w cieniu. Moja tak ma i widzę, że jej to pasuje.
Czytałam, że u Ciebie troszkę popadało...u mnie też, ale to wszystko mało. Teraz czekam na śnieg, który otuli nasze róże

Dla Ciebie Gruss an Aachen

Małgosiu Ballerina jest rzeczywiście taka lekka i zwiewna jak to określiłaś. Na dodatek kwitnie bez marudzenia cały sezon obficie i kwiaty ma bardzo trwałe, trzymają się na krzaczku całymi tygodniami

Twoja Rhapsody jak piszesz jest bardzo młoda i pewnie dlatego nie Cię zachwyciła. Z moją było podobnie. Dopiero zmiana stanowiska jej pomogła i kwitnienie było ładne.
To jeszcze dla Ciebie Ballerina

Dorotko dorcia7 nie ma to jak letnie, kolorowe zdjęcia z naszych ogrodów. Od razu świat wydaje się weselszy.
Dla Ciebie wdzięczne ostróżki.

Helenko też kocham

Dziękuje za ciepłe słowa

Wiem, że lubisz żółte róże....dla Ciebie Helenko Bernstein Rose

Wandziu


Dla Ciebie Wandziu Guernsey

Miałam dzisiaj opisać różę Robin Hood, ale ponieważ już bardzo późno, to postaram się jutro coś napisać.
Dla Wszystkich miłych gości na dobranoc takie tam letnie fotki.




-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Róże u Doroty
Witaj, Dorotko!
Muszę bez bicia przyznać, że Twoje różane rabaty wyglądają imponująco
.
Oddałaś różom prymat i to widać. Ja mam trochę wyrzutów sumienia, że dla róż zaniedbałam byliny...
Przez Twoje zdjęcia Novalisa nie wywalę swojego, może doczekam takiego efektu, jak ten u Ciebie. No i coraz bardziej podoba mi się Cardinal Hume
.
Jednak długość pozostawania kwiatów na krzaku to jest sprawa kluczowa. Zbyt często ulegamy urodzie kwiatów, nie biorąc pod uwagę ich trwałości, nie uważasz?
- Jagi
Muszę bez bicia przyznać, że Twoje różane rabaty wyglądają imponująco

Oddałaś różom prymat i to widać. Ja mam trochę wyrzutów sumienia, że dla róż zaniedbałam byliny...
Przez Twoje zdjęcia Novalisa nie wywalę swojego, może doczekam takiego efektu, jak ten u Ciebie. No i coraz bardziej podoba mi się Cardinal Hume

Jednak długość pozostawania kwiatów na krzaku to jest sprawa kluczowa. Zbyt często ulegamy urodzie kwiatów, nie biorąc pod uwagę ich trwałości, nie uważasz?

- Ewa7
- 200p
- Posty: 264
- Od: 27 paź 2013, o 09:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko -pomorskie
- Kontakt:
Re: Róże u Doroty
Cudne różyczki , powiedz jak duzą masz Balerinę ? Planuję posadzić ja niedaleko Vanilki i ile miejsca dla niej zostawić ? 1,5 m szerokości wystarczy ?
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16302
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże u Doroty
Podarowany mi wyżej przez Ciebie Guernsey bardzo mi się spodobał, tym bardziej że mam biały powojnik o tej samej nazwie, a więc posadzę je sobie razem 

- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Róże u Doroty
Dorotko
, Nie ma jak to takie tam widoki ogólne.
To dla takiego efektu sadzimy rośliny w ogrodzie, chociaż cieszy każdy kwiatek z osobna również.
U mnie wciąż Leonardo utrzymuje swoje kwitnące , te same przez cały już prawie miesiąc, kwiaty.
Ale kopczyk też już ma. Zresztą , podobnie jak i Ty, też mam kopczyki przy różach usypane.
Jeszcze tylko nakryję pędy położonych róż pnących gałązkami z iglaków i poczekam na następny sezon.
Moja aktywność też ostatnio osłabła, jakoś mi czasu bardziej brakuje, a kiedy już go znajdę, to brak mi weny
do pisania.
Miłego dnia




To dla takiego efektu sadzimy rośliny w ogrodzie, chociaż cieszy każdy kwiatek z osobna również.
U mnie wciąż Leonardo utrzymuje swoje kwitnące , te same przez cały już prawie miesiąc, kwiaty.
Ale kopczyk też już ma. Zresztą , podobnie jak i Ty, też mam kopczyki przy różach usypane.
Jeszcze tylko nakryję pędy położonych róż pnących gałązkami z iglaków i poczekam na następny sezon.

Moja aktywność też ostatnio osłabła, jakoś mi czasu bardziej brakuje, a kiedy już go znajdę, to brak mi weny
do pisania.

Miłego dnia

- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Róże u Doroty
Dorotko
za różyczki
oniesmielasz mnie
ja tez chce guersney bo prześliczna jest 






- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Róże u Doroty
Bardzo ładna Ballerina. Myślisz, że poradzi sobie od wschodniej strony domu-taki półcień? Skusiłam się i mam nadzieję, że mnie polubi ...
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- alana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Re: Róże u Doroty
Dorotko, dzięki za fotkę, piękny duet.
A masz może zdjęcia owoców Balleriny? Jeśli tak, to ładnie proszę o ich ukazanie
U mnie od wczoraj jest mróz, róże też wszystkie pod kopcami pochowane, a dzisiaj udało mi się dotrzeć na działkę i kilka roślinek okryć włókniną, bo właśnie śniegu brak i mróz z wiatrem wysusza i wychłodzą bardziej. Przydałby się teraz śnieg i to baaardzo.
U mnie kreta od kilku sezonów nie ma, po sąsiedzku owszem ryje kopce, ale nasza sunia bunuje jak zwariowana po działce, gubi dużo sierści to i kret chyba boi się jej
(odpukać...)

A masz może zdjęcia owoców Balleriny? Jeśli tak, to ładnie proszę o ich ukazanie

U mnie od wczoraj jest mróz, róże też wszystkie pod kopcami pochowane, a dzisiaj udało mi się dotrzeć na działkę i kilka roślinek okryć włókniną, bo właśnie śniegu brak i mróz z wiatrem wysusza i wychłodzą bardziej. Przydałby się teraz śnieg i to baaardzo.
U mnie kreta od kilku sezonów nie ma, po sąsiedzku owszem ryje kopce, ale nasza sunia bunuje jak zwariowana po działce, gubi dużo sierści to i kret chyba boi się jej

Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie