Dziękuję za miłe słowa
Gosiu 
- oj , tak sporo roboty odwaliłam i ... znów szukam nowej

.
Tak , to larwy opuchlaka - mało tego , najlepszym i najskuteczniejszym preparatem na nie jest Larvan i Nemasys - zawierające nicienie . Jednak jest minus - są bardzo drogie - wtedy można zamówić z kimś do spółki , bo 50 ml kosztuje około 100 zł .
Można tez pokusić się o zrobienie wywaru z wrotyczu . Dwie garści zalać 5 litrami wody , a po 20 minutach podgotować , ochłodzić , przecedzić i podlewać w proporcjach 1 l wywaru / 10 litrów wody .
Czasem narzekamy na nornice , a to może być opuchlak , który się potem przepoczwarza w chrabąszcza - żerującego nocą na liściach rododendronów roślin . Podlewać należy w dwóch rzutach - wiosną i wczesna jesienią - wtedy , gdy zaczyna się cykl rozmnożeniowy - są składane jaja , a potem z nich wylęgają się larwy opuchlaków .
Serdeczności ... pierwszomajowe

.
Lideczko dziękuję w imieniu magnolii - w tym roku wcześniej zakwitła i potem nocne przymrozki maznęły już opadające płatki
Oj , wiem coś o tym , co to znaczy ból pleców , ani nie można się wyprostować ani też głębiej oddychać

. Sądziłam , że to problem z płucami - zachciało mi się ostatnio wzdłuż ogrodzenia - od strony drogi - zrobić ciąg z floksa kanadyjskiego , smagliczki skalnej , tudzież białych fiołków . Tyle tego się wszędzie nasiało , że żal było wyrzucić , wobec tego twardo się zaparłam i zrobiłam w dwie godziny kawał dobrej roboty . Rosły tam prymulki wczesna wiosną , ale teraz już kończą przekwitanie i coś należałoby tam wrzucić . Mało tego - miałam tylko wsadzić - a ja - powiększyłam na szerokość , wraz z darniową ziemią wyrwaną trawnikowi . Za to dostało się mi od syna , który wrócił z delegacji i kosił wczoraj trawę . Nijak nie mógł wjechać kosiarką i w kilku miejscach przejechał po ... roślinach

.
Pozdrowionka serdeczne - dużo zdrówka
Krysiu - dziękuję - sentymentalna , bliska memu

.
Gosiu - w rzeczy samej - cieszy - to mało powiedziane - magnolia raduje serce i przyciąga wzrok wielu osób przejeżdżających ulicą . Może dlatego , że jest nie jak drzewo smukłe , strzeliste - tylko niczym duży , rozłożysty krzew . Wobec tego nie trzeba zadzierać głowę do góry . Dziękuję

.
Wiesz - lat przybywa , sił ubywa , a w sercu - ciągle maj

- rzec by można , że rozumu nie przybywa , bo jak zacznę - muszę na bank skończyć - inaczej nie potrafię . Na drugi dzień szukam wyciszenia , wytchnienia - robiąc kartki , fotki , albo ... znów szukam co by tu jeszcze poprzestawiać .
Chociaż wiem , że to nie jest dobre , bo odbija się na zdrowiu - jakby na to nie patrzeć .
Serdeczności z dedykacją
Iwonko - dziękuję - już zaczyna brakować miejsca na prymulki - nic to - zrobiłam kolejne - tuż , przy altanie

.
Super , że zdecydowałaś się na zakup Aleksandriny

- kwitła już w tym roku ?
Dla Ciebie ...kolejne prymulki
Część rabaty z prymulkami i anemonami nemorosa .
Primula sieboldii Kuomi .
I takie tam ...
Epimedium Akebono .
Floks szydlasty
Primula Guinevere
Skalniak
Primula x pubescens
Primula modesta Flore Pleno
Primula auricula Black Jack
Primula auricula
Primula auricula Plum Pudding
Primula Dawn Ansell
Naradka odroślowa Androsace sarmentosa
Floks Douglasa White Admiral
I to byłoby na tyle ...