Maryś, widzę że wiosna postawiła swoje pierwsze kroki w kilku miejscach U nas straszą mrozem i śniegiem na jutro i środę. Mam nadzieje, że to będzie tylko taki przelotny puszek, a mrozy nie wyrządzą większych szkód. Przecież powojniki i róże całe w dużych pąkach
Marysiu
U Ciebie pięknie kwitną krokusy. Ja sobie przemyślałam sprawę i swoje przesadzę w bardziej słoneczne i ciepłe miejsce. Też będę mogła się nimi cieszyć wcześniej. Teraz rosną pod czeremchą i są trochę zacienione i zdarza się ,że wschodzą ale nie zakwitają
Pozdrawiam
Rabatki prawie wysprzątane , trawnik wygrabiony ,krokusiki kwitną inne roślinki rwą się do życia a więc mogę jechać do sanatorium podreperować nadwyrężone zdrowie , chociaż jak sobie pomyślę że nie będę widziała swoich roślinek przez 3 tygodnie to chce mi się .
Marysiu jaka u Ciebie już piękna wiosna, u mnie dopiero roślinki z ziemi wychodzą. Nie ma mowy o kwitnieniu.
Wrócisz to od razu ruszysz w ogród.
Wspaniałego wypoczynku!
Marysiu! pachnie wiosną ,pięknie prezentują się krokusiki
Zdrówko najważniejsze, zatem podreperuj na dalsze wiosenne -letnie ogrodowe szaleństwa.
Ja korzystam z rehabilitacji na miejscu - świetna sprawa.
Posyłam serdeczności i życzę zdrówka!